-
Zawartość
4823 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
226
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Na sobotę właśnie ma być mróz i też tak planuję ale ja już całość bo potem długo nie wjadę na niektóre działki, planuję dać jeszcze 350 litrów RSM 26 (117 N), teraz już położone w zależności od zasobności działek od 102 N do 119 N amonowej
-
@barkas super, że dołączyłeś do nas. Kojarzę Cię z portalu. Czy to chodzi o te dziki? http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/dziki-porozrzucane-w-workach-w-okolicach-parczewa,77031.html @Pałuczanin81 dogoni, dogoni niech tylko Ciepło przyjdzie, zostaną zgliszcza... http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/dania-buduje-plot-i-zapowiada-kary-za-asf,77414.html Dania już buduje płot gdy wirus jest dwa kraje dalej i wprowadzili całoroczny odstrzał dzików. Można? Można!
-
Spotkali się dwaj Polacy, mieszkają blisko zachodniej granicy, rozmawiają i jeden mówi do drugiego, że świetnie mówi po niemiecku. Drugi mu nie wierzy ale żeby sprawdzić to mówi: - Mieszkamy blisko granicy to chodź pojedziemy i zobaczymy czy się dogadasz. A więc jak powiedzieli tak zrobili, pierwszego spotkanego niemca zagaduje Polak: - Pocałuj nas w dupę. - Was? - Tak, mnie i jego
-
Dawałeś na zamarznięte i nie odtajało wystarczająco żeby się wchłonęło i teraz się wkurzasz na wszystkich. Ja się pytam dlaczego, bo można było poczekać parę dni aż z góry trochę puści. Przecież ziemia była tak zamarznięta, że bez paniki spokojnie można było jechać jak z góry 10 cm rozmarzło. U mnie miała być w tym tygodniu druga i ostatnia dawka N ale ten śnieg mnie przeraża. A z drugiej strony ma już mocno puszczać...
-
Jakby ktoś szukał czy strefa blisko... https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018D0478&from=PL
-
Już dawno nie miałem ziemniaków ale to nie jest tak, że owies głuchy lubi to towarzystwo? Pamiętam, że zawsze coś tam było a walka z tym była kosztowna i niepotrzebna bo i tak nie stwarzał zagrożenia. Ten w czasie wegetacji się wysypuje a potem nasiona czekają na lepsze czasy. A z kolei czy na owies głuchy najlepsze są oziminy śmiem głęboko w to wątpić. Wielokrotnie widziałem pola (jedynki) pszenicy ozimej zachwaszczone piekielnie owsem głuchym.
-
Skąd Ty masz takie dane? Cukier? Tu chyba nie chodzi o węglowodany proste ale raczej o przyklejanie. Poza tym jeśli chodzi o te pędy boczne to mój rzepak w tamtym roku miał ich do oporu, a grasowały na nim sarny i pewnie uszkodziły te główne, stąd te boczne. Średni plon to 4,1 przy czym było trochę wymoklisk no i ziemia jeszcze niedopracowana. Łaty widać na nowych mapkach
-
A u mnie leży śnieg, więc z podania RSM-u na drugą dawkę nici na razie
-
A Mospilan to w ogóle działa czy tylko drenuje kieszeń? Bo słyszałem różne opinie, sam nie stosowałem.
-
Tak, jasne, plantację owsa chlaśnij pumą, powodzenia. Toż to jest to samo tylko inny gatunek owsa łac. owies to Avena, owies uprawny (zwyczajny) to Avena sativa, a owies głuchy Avena fatua. Puma rozwali Ci owies i głuchy i zwyczajny i wszystkie inne.
-
-
Mavrik Vita już jest mieszalny - przynajmniej tak zapewnia producent wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów. Biscaya to chyba jak idzie na 5+ ale czy podczas kwitnienia wiemy już, że tyle będzie?
-
Bardzo nie wieje, zamarzło, pochmurno leciutko prószy
-
Za wcześnie, chociaż w Twoim rejonie gdyby nie ten zapowiadany mróz to byłby dobry termin.
-
Ja widziałem, 76 N na jesień. Co do skracania każdy musi sam ocenić sytuację na polu, jak mały i zimno to nie szaleć z Caryxem, a jak duży i jeszcze długie dni to tylko Caryx. @miwigos nie pamiętam już czym go traktowałeś ale pamiętam, że wszyscy mieli sraczkę w tamtym roku i po 3 razy skracali więc całkiem możliwe, że ten nie skracany lepiej zimował bo miał liście żeby się przykryć.
-
Rekompensaty są za zaprzestanie produkcji jak nie będziesz mógł spełnić warunków bioaskuracji, a odszkodowanie za ubite sztuki to co innego. Jeśli choroba by wystąpiła na terenie gdzie nie jest wymagana bioasekuracja to państwo musi wypłacić odszkodowanie bez gadania bo to choroba zwalczana z urzędu; jeśli wystąpi na terenie gdzie obowiązuje bioasekuracja a jej faktycznie nie będzie to guzik dostaniesz. Dlatego wprowadzili na cały kraj żeby zminimalizować ilość wypłat odszkodowań.
-
Tak jak myślałem. To samo co u nas 2 lata temu. Mylisz strefy z obszarami zagrożonymi i zapowietrzonymi. Zapraszam do lektury poprzednich moich postów w tym temacie. Nie chce mi się znowu tłumaczyć, wszystko jest dokladnie opisane. Te 30 dni to jak masz ognisko w okolicy, w strefach żywiec jest tańszy, obiecali rekompensaty, ale tylko obiecali. Żywiec idzie normalnie jak nie ma ogniska. Mają znieść niebieską całkowicie ale kiedy nie wiem.
-
Daj znać co Ci obiecają i nie daj się nabrać, że po 3 latach będziesz mógł wrócić do produkcji. Poza tym wygaszenie produkcji a pomoc tym ze stref to dwie różne sprawy. Po co komuś kredyt, żeby spłacić inny kredyt jak tego też kiedyś trzeba spłacić? Niby na 10 lat nieoprocentowany a potem co? Nikt o tym nie mówi
-
@barts widać, że dobra ziemia, jedynka pewnie to i rzadki siew może się sprawdzić ale ponad 10 pędów? Nie przesadzasz aby trochę? Kiedy trzeba siać żeby tyle pędów narobiła? w lipcu?
-
Przeważnie w Wielkim Tygodniu. To chyba ma związek z fazami księżyca
-
"W marcu, kto siać nie zaczyna, swego dobra zapomina, spiesz się więc w pole. by po trochu, wrzucić w ziemię owsa, grochu." A co ja mam powiedzieć jak na poniedziałek u mnie -15? Druga fala mrozów, ostatnia dobijająca. Przynajmniej RSM będzie dobrze rozlewać, bez kolein.
-
Nie, nie, nie moge tego kuźwa zrozumieć! Jedyna pomoc z państwa dla rolników poszkodowanych wystąpieniem ASF to nieoprocentowany kredyt na spłatę obecnych zobowiązań. Kredyt goni kredyt i żadnych innych rozwiązań, radź sobie sam, mamy Cię w dupie! Taka jest walka z ASF naszego państwa, a tymczasem Czechy zamiast walczyć z rolnikiem walczą z wektorem wirusa czyli dzikiem. Biją na potęgę tysiące tych szkodników oby tylko choroba nie wyszła poza obszar chroniony i nie weszła na chlewnie
-
No zamarznięte jeszcze pod spodem było znacznie, w zależności od położenia pola tak z 5-10 cm od góry breja, aby tylko trzymać się ścieżki i heja, rozpuszczało się prawie natychmiast, za tydzień jak przyłapie druga i ostatnia dawka N w postaci RSM, ten już można spokojnie na zamarznięte.
-
Niby jest w porządku ale są wypady i wolno startuje. Będzie się mordować na poczatku tym bardziej, że fotosynteza jest zaburzona bo kolor nie taki. I niech już szybciej puszcza ta ziemia albo zamarza w nocy bo zgnije w tej breji. I skąd ta woda płynie jak nie było śniegu?