-
Zawartość
4987 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
245
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
To nic nie da bo utylizacja jest ściśle przestrzeganą procedurą. Można zrobić to gdziekolwiek, wirus nie przenosi się drogą powietrzną, musi być kontakt a do tego żadne służby nie dopuszczą
-
Hmmm @jarki Twój rzepak rzeczywiście jest trochę blady w porównaniu z moim albo to wina aparatu. Mój pięknie zareagował kolorem na Caryx. Jestem w ciężkim szoku. Miałem jutro zrobić zdjęcia ale chyba odpuszczę i nie będę Was dołował. Może @miwigos coś wreszcie wrzuci
-
Nie zaszkodzi, pryskamy zgodnie z sygnalizacją
-
A może to mój doradca ma rację w takim razie, że bor nie będzie pobrany przez rzepak w żadnej formie gdy jest suchy? A i jeszcze jedno: mówił, że jak dam siarczan magnezu i chcę przy okazji dać mikro to te dodatki nie zadziałają bo siarczan ma większe cząsteczki i tylko te będą wchłaniane a inne nie
-
Nic nie słychać o nowych przypadkach ale chodzą ciekawe plotki, że to sabotaż. PIWet odmawia udzielania jakichkolwiek informacji, odsyła do GLW. Do tego te tępe barany u mnie zamiast jeździć po matach to je slalomem omijają, nie wiem czy celowo czy nieświadomie
-
Tylko, że Ty masz jednostrumieniowe, do dwustrumieniowych potrzeba jednak trochę gęstszych
-
pierwszy "deszcz" od miesiąca - 1mm jakby to przeliczył na hektary to już nieźle bo to 10.000 l/ha
-
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1670436,ASF-koniec-hodowli-w-strefie-zagrozonej cyt. "Na terenach zagrożonych rolnicy powinni przestać hodować świnie." panie Marku Wisła proponuję, żeby pan przestał wykonywać zawód lekarza weterynarii, a z czego żyć powiesz? no toż wystarczy się przekwalifikować, to takie banalne przecież.
-
Ponoć kwasek cytrynowy niedobry bo ogranicza rozpuszczanie innych substancji w opryskiwaczu, proaqua z intermagu przy minimalnej dawce lekko zakwasza, zwiększenie dawki nic nie daje powoduje nawet odwrotny efekt, nie spełnia swojego zadania. W tym roku testuję to na bazie kwasu fosforowego, czyli po prostu koncentrat coca-coli ;D
-
Ja pryskam takimi i właśnie fioletowe, dlaczego to @witch już objaśnił, ciśnienie przy eżektorach musi być trochę wyższe, ja daję 4,5 bar. Koniecznie trzeba wymienić filterki przy końcówkach najlepiej na te ze stali nierdzewnej mesh 80 i będzie pan zadowolony
-
Chloropiryfos niestety nie działa na robale śmietki, żyje i ma się znakomicie, działa tylko na muchę. Jedyny skuteczny sposób to zaprawa lub jechać co dwa dni chloropiryfosem ale ile się nagromadzi wtedy substancji w roślinie ???
-
Mój dostał 0,9 caryxu i trochę tebu, pojęcie "na glebie" nabiera zupełnie nowego znaczenia
-
Twierdzi, że to nie zadziała ani chelat ani kwas, boroetanoloamina, proszek nie proszek, czy nawet w postaci aminokwasu, wyrzucone pieniądze, jechać tylko z rosą i mniej wody. Temperatura też chyba nie jest najważniejsza tylko pora dnia, w środku dnia rośliny mają zamknięte pory, to jest ich naturalny mechanizm obronny, nawet jak jest pochmurno - nie przyjmie
-
chodzi mi o to, że może rzepak wychodząc zza grudy szuka światła i dlatego tak się wyciąga, może jeszcze za głęboko posiany
-
hmmm, chociażby tutaj https://adob.com.pl/files/cultivations/9244cbf55fa98f914ad130ae1cf5714f.pdf
-
doradca twierdzi, że bor tylko jak jest mokra roślina, inaczej nie pobierze w żadnej formie a więc zabieg na rosę lub w nocy
-
aj tam, gitara jest. Mój rzepak dwa lata temu na zimę miał 14+ liści i wszystko przetrwało, w tej chwili te najwcześniej siane mają 7-8 liści. Oprócz skracania według mojego doradcy trzeba dać molibden, zmniejsza ilość pobieranej wody i azotu co w efekcie powoduje mniejsze uwodnienie tkanek.
-
Największy rzepak ma bite 6 liści i jeszcze nie odchwaszczany niczym, sucho bardzo a chwasty rosną jak głupie, czekać na deszcz czy jechać samym navigatorem? Ten późniejszy ma 4 i dostał metazachlor przedwschodowo. Jest lepiej ale nie jestem zadowolony z działania, jednak jeszcze jest chwila czasu na poprawkę
-
Kupiłeś ciągnik używany i może komuś się zapodział kluczyk od czegoś innego (garażu, piwnicy itp.)? P.S. Zajrzyj na temat ASF, pytałem jak tam nastroje w niebieskiej
-
Niedługo nie będą potrzebne kolczyki. 20 przypadek ASF, zapowietrzą mnie prawdopodobnie a wy dalej sobie róbcie jaja, chyba czas wypchnąć zboże bo zostanę z towarem. Zmiany stref się nie szykują bo dzika chorego nie ma a przypadek wystąpił w niebieskiej, chociaż kto wie co UE wymyśli. Powoluśku zaraza idzie na zachód
-
No ja dodałem dziś do supero ten jak mu tam sparviero czy jakoś tak i przestała latać. No właśnie pytanie: czy niech sobie dalej lata czy do caryxu dodać dursban? A może czekać na chowacza?
-
Możesz to dokładniej wyjaśnić? W spółce z Sokołowa pewnie duży udział mają duny? Ustawa wejdzie dzisiaj w sejmie, jeszcze senat musi zatwierdzić ale szybciej wejdzie rozporządzenie weta bo UE powiększyła strefę zagrożoną i do 15 października niet dla sprzedaży świń w większości strefy żółtej czyli tej z najmniejszymi ograniczeniami. Decyzyję w UE wydali w sobotę a nasi posłowie nic nie robili bo... mieli wakacje. Nóż się w kieszeni otwiera!
-
nie no, sam ze sobą mam pisać? @biedron jesteś w niebieskiej strefie śmierci, minimum na rok. Żyjesz? Jak nastroje? Wiem że nie masz trzody ale masz sąsiadów, kolegów. A to http://www.farmer.pl...-asf,66659.html nic nie daje, mleko się rozlało. http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/podlaskie-cale-wojewodztwo-strefa-zagrozona-asf/pgjj7v "(...)Dziś Sejm ma zająć się ustawami, umożliwiającymi sprzedaż świń ze stad, w których nie wykryto ASF. Mają być one skupowane, a po uboju w specjalistycznych ubojniach ich mięso ma zostać poddane obróbce cieplnej w celu zabicia wirusa (...)" Paranoja pokonuje kolejne granice