ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4987
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    245

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Dlatego pszenica zostaje na razie, a jęczmień będę wypychał (jak się poprawią warunki na drodze) bo coś czuję że dużo będzie w tym roku zasianego nieplanowanego
  2. Zapomniałem dodać info o rzepaku, ten z testu to taki przeciętniak: 5 liści, szyjka 8 mm, korzeń 20 cm, nie skracany szyjka nisko przy ziemi są lepsze ale i są gorsze, test będzie powtórzony na wiosnę z próbą reprezentatywną chyba tylko z tych najlepszych roślin o ile takie znajdę wysiany jak dobrze pamiętam 46 na metr, może z połowa tego wzeszła ale równo rozmieszczony był więc dawał nadzieję Tymczasem jęczmień posadzony w doniczce usycha a test przeszedł pomyślnie przecież (miał uszkodzone korzenie może dlatego) Pszenica w doniczce jakby rośnie ale też zaczyna żółknąć jw.
  3. @miwigos tam wszyscy mają zbiory, mało kto schodzi poniżej 10 ton albo w drugą stronę płaczą jak to susza zniszczyła zasiewy i jęczmień (Iron) "średnia 5 ton z małym ogonkiem", na olx overum w "idealnym" stanie z odkładnicami jak żyletki szuka frajera za 36 kafli, maluch z 4 przyczepami dla zwiększenia oglądalności i lajków jak by z tego coś było ale "jestem popularny tylko mam małego wa.ka"; w d. się poprzewracało. Jest kilku rozsądnych (zaliczasz się do nich i jeszcze kilku) ale to mały ułamek z setek komentarzy typu "ja u wuja wczoraj bronowałem", "wujo mówił, że dobrze sypie, z kawałka 0,5 ha była pełna 3 tonowa przyczepa z czubem to wyszło 9t/ha". Tymczasem gdyby przyszło zmierzyć się z wyzwaniami na wschodzie (szczególnie w tym roku) to rura by zmiękła. Rzepak posiany wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi prawdopodobnie do zaorania, plon jęczmienia ozimego w tym roku będę znał niebawem ale i tak nie uwierzysz bo to w granicach 2 ton! Pszenica średnio pewnie przekroczy 5 przy czym z jednego mokrego kawałka (ważone) wyszło prawie 8 więc o czym tu gadać, u mnie w okolicy ścieżki przejazdowe i fungicydy to rzadkość (chociaż powoli się to zmienia) ale zboża podobno jest opór tylko gdzie ja się pytam? W pustych silosach? Dlatego jęczmień pojedzie do znajomego chlewiarza po 600 zł tona do tego pustego silosu, tak po 600 bo wiem jaka jest jego sytuacja i nie jestem zachłanny, niech wszyscy po trochu zarabiają czyt. wegetują, jak on upadnie to też będzie chciał zboże sprzedać tylko gdzie? Trzeba sobie pomagać i jakoś to przetrwać ale ile damy radę? Zostaną tylko najsilniejsi
  4. Do tego się podszywają ale redakcja działa w miarę szybko. Tak samo szybko idą wici wśród skupujących, wczoraj poinformowałem kilku o wymarznięciach a dzisiaj wzmożona aktywność na portalu jakby nie patrzeć numer 1 w kraju.
  5. A mój poległ na polu chwały w po nierównej walce http://forum.farmer.pl/gallery/image/322-rzepak/
  6. Będę wypychał jęczmień po 600 "na rękę" bo przesiewy pszenicy tudzież rzepaku są nieuniknione i znowu jak jęczmień jary będzie sypał 8-10 ton jak niektórzy twierdzą będzie jeszcze gorzej. Tymczasem pszenica 630 brutto! to jakaś masakra jest, na razie chyba zostawię ale nie wiem czy dobrze robię, na MATIF 164 ojro
  7. zajrzyjcie do binów, w tym roku atak trojszyka
  8. Obawiam się, że Ci zbuja za bardzo a ogórki kiepsko znoszą przesadzanie i zauważyłem, że różnica między tymi z rozsady a sianymi normalnie plonowanie jest tylko kilkanaście dni wcześniej i słabsze, nie warto a rzodkiewkę to można już posiać bezpośrednio w szklarni jak tylko ziemia odpuści.
  9. u mnie z kolei najlepiej jest z pszenicą ale marne to pocieszenie w perspektywie zaorania rzepaku a na to się zapowiada http://forum.farmer.pl/gallery/image/320-24-godziny/ zapraszam do komentowania pod obrazkiem (sprawdzimy czy wszystko działa jak powinno) co do toprexu masz rację, max 4 liść potem to już droga grzybówka, u mnie w tamtym roku zadziałał dobrze, szyjka nisko przy ziemi
  10. To jak? Przywracamy ze śmietnika? Może temat nie związany z rolnictwem ale to taka odskocznia od codzienności, szczególnie zimą. Na innych forach praktykowany jest dział "po godzinach" nie związany z głównym tematem forum. Poza tym jest tu trochę moich wspomnień...
  11. RSM

    Wątpię, poszła pełna dawka, opady znikome a na etykiecie orka 15 cm, tymczasem rzepak do testów już nie śmierdzi - pewnie usycha...
  12. Na tyle to się nie znam, w zasadzie powinno się obrywać te pędy wyrastające między łodygą a liściem
  13. Nieee, papryki i tak małe rosną. CCC tylko na pomidory i czasem na zboża
  14. Podanie CCC? nie, nie ma wpływu a uważam, że wręcz przeciwnie bo nie rośnie tak w masę zieloną Papryki też, uwielbiam zerwane prosto z krzaka ale ciężko o dojrzewanie, nie ten klimat. P.S. No był taki film "Kingsajz" czy jakoś tak, pili tam jakiś napój (polo cockta?) zmniejszali się i przenosili do szuflandii; myślałem, że tak chcesz z dzikami zrobić środkiem na zmniejszanie :D
  15. RSM

    poważnie pytam, wiesz przecież że po rzepaku muszę zaorać bo boję się działania metazachloru
  16. 675 SL ten który podałeś nie ma rejestracji na pomidory chociaż to ta sama substancja tylko większe stężenie Gruntowe później wysiewaj, z końcem marca będzie dobrze bo tak jak piszesz dopiero po Zośce P.S. i przeniesiesz dziki do szuflandii ;)
  17. w drugiej połowie, na początku marca też będzie dobrze P.S. litr CCC to wydatek kilkunastu zł
  18. RSM

    orałeś?
  19. A w co jest to się sieje, najlepiej w doniczki na początek bo łatwo potem przesadzić, no i następnie w naczynia po jogurtach, śmietanach itp. ale wielodoniczki są idealne. CCC gdy ma 4-5 liści 2 ml na 5 litrów wody i po prostu podlewam 3 litry na metr kwadratowy 1 raz, na te co mają nie być pod osłonami nie stosuję CCC, nie wiem czy można dostać w małych ilościach @jarki owoce będziemy wykopywali z ziemi :D
  20. My się trochę bawimy bo te sadzonki kupione na rynku nie zawsze są tymi odmianami jakie zapewniał producent. Uprawiamy głownie tzw. "malinowe", z dojrzałych pomidorów wyciągamy pestki, suszymy, siew w lutym, potem rozsada, CCC i w kwietniu do szklarni.
  21. RSM

    Co się stanie z RSM podanym na pierwszą dawkę w rzepaku a następnie konieczne będzie zaoranie plantacji? Czy jęczmień jary posiany w to miejsce skorzysta z azotu i czy będą jakieś straty związane z wypłukiwaniem azotu wgłąb gleby?
  22. Jak masz stary rzepak to trzymaj bo nowego nie będzie, przynajmniej u mnie się na to zapowiada. Wczoraj dostałem info, że olejarnia w Kosowie Lackim ciągnie rzepak aż z Malborka, 340 km więc jest ssanie
  23. @Marecki już rozumiem, a do tej księgi to chyba jeszcze dopisują ile naboi zużyli i z jakiej broni korzystali. Jeśli chodzi o odpowiedzialność to wydaje mi się, że Skarb Państwa powinien ponosić koszty w danym powiecie/gminie bo jeśli zwierzyna jest państwowa to z jakiej racji ma płacić kiła? W tej chwili to jest tak, że problem odszkodowań jest po stronie kół łowieckich, czyli tzw. "spychologia", gdyby odszkodowania były wypłacane z budżetu to szybko byłyby podjęte kroki aby to zmniejszyć, czyli zwiększyć odstrzał. Może się mylę, nie wiem
  24. Możesz to jakoś rozwinąć? Bo dzisiaj ciężko u mnie z myśleniem. A co myślicie o zlikwidowaniu obwodów łowieckich w takiej formie jakie są dotychczas? Chodzi mi o to żeby myśliwiec mógł polować również poza swoim okręgiem, wszelkie przepychanki pomiędzy kołami typu to nie mój dzik, on przyszedł z tamtego lasu a to już od "Huberta" byłyby niemożliwe. Myśliwce boją się polować na granicach bo w krzakach czai się drugi myśliwy z innego okręgu i patrzy czy "przypadkiem" nie trafił jakiejś lochy w ciąży i donosi na tego pierwszego bo zastrzelił mu dzika który przeszedł z jego okręgu i jeszcze w okresie ochronym. Wtedy ten pierwszy ma gorąco
  25. Przecież wiem, że nie; chciałem tylko podkreślić na czym mi zależy i co można by zmienić z korzyścią dla obu stron