ikcomas

@ Grzesiek - wcale nie jest tak pięknie z tą wczesną orką zimową. U mnie wielu rolników bierze te dopłaty i tak robi. Jakaż to walka na wiosnę z chwastami, a perz jaki :o , glifosat nie glifosat, agregatem parę razy po żniwach i tak zielone ściernisko. @ Jarki uważaj na te dopłaty, bo jak kiepski program zrobisz to będzie płacz i zgrzytanie zębów. Doprawisz pole raz dwa

Witam! Czytaj kolego od początku cały wątek. ;)

U mnie różnie, w jednym miejscu jest w innym nie ma. Ale już powoli ruszają, ja też nieśmiało posypałem tam gdzie nie ma śniegu. Na niektóre pola nie mogę nawet dojechać bo droga zasypana (może polami jakoś?). Nie wiem kiedy to zginie bo odśnieżyć nie idzie tego. Kilofem może?

co jest z tym śniegiem że nie chce ginąć? spore zaspy są przy drogach. we wtorek to śniegu nie będzie ale jak przymrozek będzie 1 czy 2 stopnie to nie wejdziesz. chyba jutro pojadę, na piątek zapowiadają śnieg ale tamtym roku pod koniec marca też zasypało śniegiem i było dobrze

Odebrał, znam go osobiście i powiem Ci wiedzę ma fachową. Wielu mogłoby się od niego uczyć ale jak niektórzy nie chcą to ich świat i ich zabawki

o AF mi chodziło. Gdzieś ten wiek właśnie ;) P.S. już poprawiłem poprzedni post z "tego" na "tamtego" bo było niejasne rzeczywiście Farmer też był i miał świetne miejsce tuż obok New Hollanda zaraz przy wejściu

Ale czy te zdjęcie z logiem konkurencji jest regulaminowe? Na targach w Kielcach była przedstawicielka tamtego forum. Zebrała się grupka (forumowiczów zapewne) i na własne oczy przekonałem się jaki wiek ma przeciętny klepacz tamtego forum ;D

Kto siał już nawozy? Podobno duże ocieplenie idzie. U mnie jeszcze śnieg leży przy drogach i na zacienionych górkach. Osobiście nie widziałem nikogo z rozsiewaczem ale znajomi widzieli, jeden powiedział że dzisiaj rusza.

U mnie to w sklepach to UFO jest częściej widywane niż Capalo dlatego trzeba kombinować (do tego drogie). Owszem tebu się powtarza dlatego przeważnie nie daję całego litra na hektar ale wprowadzam dodatkowo jeszcze 2 substancje czynne Falconem. Topsin powiadasz? Ciekawe, za rok może spróbuję bo Falcon już mam na ten rok ;D T2 beton oczywiście ale jak tak pojadę to mam spokój do żniw, wyjeżdżam na zasłużone wakacje i się nie martwię. Amistar dodaję oczywiście jeśli to jest uzasadnione ekonomicznie bo jeśli słaba uprawa to nie ma sensu, i daję tylko na pszenicę. Tylko jest wtedy problem z dojrzewaniem. W tamtym roku moja pszenica schodziła pod koniec żniw.

Jaki plan ochrony na ten rok? Ja jestem zadowolony z poprzedniego roku: T1 - 225g prochlorazu + 250g tebu i setka Falconu T2 - Artea + Amistar (na pszenżyto sama Artea)

U mnie tam sypie w najlepsze. Śniegu z podwórka już tyle wywiozłem, że do maja będzie leżał.

Wszędzie tam gdzie masz zapewniony zbyt. Najlepiej tak jak u mnie, jest spółdzielnia i pieczarki są eksportowane do Niemiec, Anglii, Grecji i innych krajów UE.

Nie pamiętam właśnie jaka to odmiana. Duże owoce, wolno dojrzewają, najpierw są takie pomarańczowo-czerwone (i już można je jeść), potem nabierają ciemnobordowego koloru (dopiero wtedy są bardzo smaczne). Termin dojrzewania połowa lipca, zaraz po wiśniach "szklankach" (te przełom czerwca i lipca) prawie równocześnie z tymi nowoczesnymi wiśniami i niewiele wcześniej przed tradycyjnymi starymi wiśniami.

a to dlatego moja czereśnia nie ma owoców. Miałem ją wyciąć w tym roku między innymi z tego powodu. Drugi powód likwidacji to właśnie późna odmiana, bardzo późna, niektóre wiśnie dojrzewają wcześniej. A jak bym zasadził inną odmianę wczesną to obie się zapylą czy to już nie działa w ten sposób?

Jeszcze MTZ: Borwo 45,6 Atletico 46,9 Leontino 45,0 z gospodarstwa nasiennego a najlżejsze :o Ostroga 55,1

Małe pytanko odnośnie sierpniowego numeru. Zapomnieliście umieścić kontakt do tej dziewczyny z okładki ;) Kurcze miałem problem żeby się skupić i przyjrzeć temu wiankowi z pszenicy na jej głowie ;D Może tak rozważycie jakiś kalendarz dorosłego rolnika z jej zdjęciami? Ja kupię na pewno. Już widzę rolników którzy wieszają kalendarz w kabinie ciągnika ;D

eeee, to u mnie nie ma takich cudów, mimo tego że mam zdecydowanie bliżej do producenta ;)

zapytaj Biofood co oni o tym sądzą. Myślę, że to dobry pomysł ale ja tak czy inaczej tego samego dnia "zaprawiam" i sieję.

No właśnie co jest? Namłóciliśmy od groma a ceny jak wryte stoją w miejscu. Pszenica paszowa 800, pszenżyto 720, ceny netto loco magazyn kupującego. A pszenica konsumpcyjna niewiele więcej 860-900 brutto ale młyny zawalone zbożem.

@jarki siarczan magnezu to chyba tylko w opryskiwaczu. Nie wydaje mi się żeby to pokryło pełne zapotrzebowanie, można uzupełnić delikatny niedobór. Ja standardowo jadę mocznik+siarczan co roku na wiosnę na zboża ale traktuję to raczej jako odżywkę.

Nikt tu nie pisze, czyżby aż tak źle? :-\ W moim regionie wszyscy są zadowoleni Pszenżyto Borwo 5 t/ha - chyba nie nadaje się na moje gleby :-\ Pszenżyto Atletico 6,5 t/ha - jestem zadowolony (po pszenicy) Pszenica Ostroga jak zwykle nie zawodzi 7-8 t/ha - (w zależności od klasy gleby i stanowiska) Gluten 29,8 Białko 13,9 Wilgotność 13,9 Opadania w tym roku nie sprawdzają, żyto biorą bez badań; to znaczy będą brali za miesiąc bo magazyny pełne :o

@damian9871 dokładnie tak, jak sucho to strączkowe dojrzeją same ale jak mokro to nie ma rady, tylko Reglone. @prokamil stosowałeś kiedyś nitraginę? Nitragina nie ma nic wspólnego z azotem. Pomaga roślinie zawiązywać brodawki, które są potrzebne do magazynowania azotu z powietrza. Roślina nie pobierze azotu za dużo tylko tyle ile potrzebuje. Jeśli nie ma tych bakterii w glebie to strączkowe mogą mieć problem z wiązaniem azotu dlatego warto jest profilaktycznie dać nitraginę. @jarki chyba mniej niż 50 zł. Ja stosuję nitraginę na łubin efekt jest widoczny gołym okiem. Kiedyś zrobiłem test na tym samym polu. Rośliny są większe, tworzą więcej bocznych rozgałęzień. Jeśli chodzi o dojrzewanie to nie było różnicy, i tak na całość poszedł Reglone ;D Jest tylko jeden problem, trzeba zaprawić i od razu jechać w pole bo nitragina nie lubi światła.

A w koszalińskim to tak, tam to ciężko o uprawy "ekologiczne" ;) . Pamiętam jak w tamtym roku wybrałem się tuż przed żniwami na wakacje do Kołobrzegu to na pomorzu zielono jeszcze było (u kolegi z forum również ;D ). Gdy wracałem to nieśmiało zaczynali jęczmień ozimy a u mnie już były ścięte rzepaki nawet.

U mnie kto tylko wpakował się w te poplony to pluje sobie w brodę. Pola zapuszczone, plony mizerne. Moim zdaniem to polityka Unii żeby ograniczyć ilość produkcji.

U mnie ćwiczą już od tygodnia a nerwowi to zaczęli przed 20 lipca :o Ja miałem ruszać jutro dopiero bo zielenizna straszna do tej pory była ale dzisiaj pada to pewnie najwcześniej w środę. Zboża zagrzybione sypią ponoć 3-5 ton a nie wyglądają na tyle. Ciekawe co u mnie będzie ale tylko pszenica dobrze wygląda, pszenżyto jakieś takie nijakie. Niby ładne ale w tamtym roku jakieś ładniejsze było a z bidą 5 ton wyszło.