ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4503
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    201

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. W jarych już jest. Wczoraj rozmawiałem z przedstawicielem - rejestracja jest w toku, już zamówiłem i będę pryskał. Moja miotła jest odporna na wszystko. Mam nadzieję, że pinoksaden da sobie radę
  2. Poszło, jak chcesz mieć w wysłanych to zaznacz opcję "Zachowaj kopię w wysłanych"
  3. Witaj, co do kolorów to proszę o konkretne propozycje (najlepiej na priv) - prześlemy adminowi i zobaczymy. A wątki? Hmm, na razie jesteśmy w trakcie sprzątania - propozycje również na priv
  4. Co proponujesz w takim razie? Może jakiś projekt? Jak będzie ciekawy to przedstawimy adminowi
  5. Wczoraj byłem na polach i zauważyłem, że wegetacja niestety ruszyła. Pleśni nie widać, za to u sąsiada w niezaprawianym pszenżycie bardzo dużo (nie tyle co w tamtym roku ale jest). W jednym miejscu przydałaby się wsiewka jarej pszenicy (wymokła) ale nie wiem czy uda mi się wjechać. Poza tym sarny zrobiły sobie pastwisko na mojej pszenicy nieopodal lasu >:) Komplet przepuścił mi moją hybrydową miotłę i chaber - jednak jestem zadowolony z rezultatów, pola sąsiadów nie pryskane na jesień albo tylko chlorosulfuron wyglądają okropnie - miotły pół na pół, przytulia i inne zielsko, masakra. Teraz szykuje mi się poprawka, nie podaruję miotle w tym roku - zastanawiałem się nad Axialem ale nie ma rejestracji w pszenżycie. Stosował ktoś w tym zbożu?
  6. Ja w tym roku nie wiem co mam posiać na takim 25 arowym kawałku odciętym od reszty pola. Szkoda zostawiać ugorem i myślałem o gryce tak na własny użytek - tylko czym to obłuszczać, nie posiadam takiej maszyny i chyba pole za dobre klasa IVa po łubinie.
  7. Nie, ale byłem już blisko. Z PPR maskin testuje EM-y od tego roku. Ja stosuję tylko Ekosłomę+mocznik na resztki pożniwne. Trudno określić czy rozkład słomy jest szybszy czy nie ale jeśli wierzyć napisom na opakowaniu to chociaż dostarczę glebie mikroelementów >:(
  8. W tym roku Kinto Duo - jak na razie dobrze, pleśni nie ma jak będzie dalej, zobaczymy.
  9. Ja potrzymam jeszcze do wiosny, jak już będzie lepszy wyjazd ode mnie i wtedy sprzedam. Nie zamierzam się taplać w błocie, ceny nie powinny spaść nieprawdaż?
  10. Może do produkcji roślinnej? I jak będzie działało to przykleimy
  11. A co o tym sądzicie? http://www.portalspozywczy.pl/zboza-oleiste/wiadomosci/resort-rolnictwa-chce-pomoc-piekarzom-producentom-pasz-i-miesa-rozmawia-o-sprzedazy-polsce-ukrainskiego-zboza,45277.html i o tym? http://www.portalspozywczy.pl/zboza-oleiste/wiadomosci/tempo-wzrostu-cen-zboz-slabnie,45361.html
  12. Danko poleca Baltico jako bardzo wczesne. Kolega siał ale woli Moderato i Grenado, lepsze były u niego.
  13. No ja to muszę poprawiać jakość gleby łubinem, rzepak u mnie nie bardzo. Nikt nie sieje, są delikatne próby w okolicy ale zbiory w tym roku to do 1,5 tony
  14. Spróbuj, nie pożałujesz - trochę na styk do siewu rzepaku ale to zależy od roku. Ja rzepaku nie uprawiam, więc nie zależy mi na tym kiedy zejdzie z pola.
  15. Jestem dokładnie tego samego zdania. Stosowałem kredę luzem prosto z kopalni (z tamtych okolic właśnie) i działała góra rok. P.S. Przydałoby się w sumie w tym roku zamówić z TIR-ka wapna węglanowego właśnie z Kielc.
  16. Eeeee, dobre. Nie korzystałem z tego jeszcze. Ciekawe czy to działa i czy jest często aktualizowane.
  17. To łubin na pewno przypali. Trzeba się męczyć linuronem i potem coś na jednoliścienne.
  18. U mnie pszenżyto zawsze schodzi ostatnie z pola. Jak pszenica dojrzała to pszenżyto niezależnie od odmiany miało czasami nawet jeszcze zieloną słomę.
  19. U mnie gleby są różne. Zarówno lekkie i jak i bardzo ciężkie gliniaste. A dlaczego na lekkich nie można? Za głęboko wchodzi w glebę?
  20. Ja sieję, w tym roku Borwo i Woltario. Polska jest największym na świecie producentem pszenżyta jeżeli chodzi o ilość ton. Nie mam zamiaru zaniżać tego poziomu. Nie jest rośliną wymagającą i na moich glebach udaje się nieźle. Nawet w monokulturze - ja sieję tak: pszenica, pszenica, pszenżyto, pszenżyto, łubin (w końcu gleba musi odpocząć >:()
  21. Boję się trochę chlomazonu. Nigdy co prawda nie stosowałem ale opinie są różne, często występują porażenia łubinu. Ja sieję wąskolistny a chlomazon jest raczej na żółty. Może spróbuję doświadczalnie na 20 arach w tym roku.
  22. W moich okolicach kolega w tamtym roku zgłaszał zapchane sączki i przyjechali. Kret wlazł w rurę.
  23. Tylko, że w młynie w moich okolicach więcej nie chcą dać. Już nawet nie dzwonię. Proponowałem im cenę wyższą o 50 na tonie niż paszowa z własnym dowozem to nie chcieli. Niech sobie ściągają z niemiec. Też sprzedam po 950 brutto na paszę. Chyba, że nastąpi gwałtowna obniżka cen ale na to się nie zanosi.
  24. Ja też mam drenaż na jednym polu i miałem zgłosić do spółek wodnych żeby coś z tym zrobili bo woda stała do lipca ale jakoś tak się zeszło. W tym roku nie podaruję. Będzie trzeba jeszcze zgłosić na tym polu co rzeka płynie rurę od wodociągów. Traf chciał, że pole na którym jest położona od dwóch lat uprawia firma po PGR-owska z ciężkim sprzętem, a nóż widelec macie rację. Jednak nie chce mi się w to wierzyć, żeby nie zauważyli takich ubytków wody.
  25. Durna jest ta ustawa. Na przykład Art. 23 ust. 2 pkt 2 nie dotyczy odmian mieszańcowych i odmian powstałych ze swobodnego krzyżowania się linii gatunków obcopylnych (odmian syntetycznych). Kiedy niby wiadomo, że odmiany się skrzyżowały i w jakim stopniu? Bez sensu. Właściwie to już w pierwszym roku można uznać, że się skrzyżowały i to nie jest już oryginał. Nie określono stopnia skrzyżowania czy to ma być jedna roślina na milion czy wszystkie i jak mamy to sprawdzić? Wysyłać do laboratorium, oni zasieją i po roku powiedzą, że to jest ta roślina albo nie? Na dobrą sprawę można to spokojnie olać i sobie głowy nie zawracać. Poza tym jak udowodnią, że siało się materiałem zebranym ze swojego pola? A może materiał się nie podobał, u sąsiada były lepsze plony i od niego się kupiło? Albo od kogoś z targowiska? Moim zdaniem jeden raz wystarczy hodowcy za wyprodukowanie (tą opłatę uiszcza Gospodarstwo Nasienne)