ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4609
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    211

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. W moich okolicach kolega w tamtym roku zgłaszał zapchane sączki i przyjechali. Kret wlazł w rurę.
  2. Tylko, że w młynie w moich okolicach więcej nie chcą dać. Już nawet nie dzwonię. Proponowałem im cenę wyższą o 50 na tonie niż paszowa z własnym dowozem to nie chcieli. Niech sobie ściągają z niemiec. Też sprzedam po 950 brutto na paszę. Chyba, że nastąpi gwałtowna obniżka cen ale na to się nie zanosi.
  3. Ja też mam drenaż na jednym polu i miałem zgłosić do spółek wodnych żeby coś z tym zrobili bo woda stała do lipca ale jakoś tak się zeszło. W tym roku nie podaruję. Będzie trzeba jeszcze zgłosić na tym polu co rzeka płynie rurę od wodociągów. Traf chciał, że pole na którym jest położona od dwóch lat uprawia firma po PGR-owska z ciężkim sprzętem, a nóż widelec macie rację. Jednak nie chce mi się w to wierzyć, żeby nie zauważyli takich ubytków wody.
  4. Durna jest ta ustawa. Na przykład Art. 23 ust. 2 pkt 2 nie dotyczy odmian mieszańcowych i odmian powstałych ze swobodnego krzyżowania się linii gatunków obcopylnych (odmian syntetycznych). Kiedy niby wiadomo, że odmiany się skrzyżowały i w jakim stopniu? Bez sensu. Właściwie to już w pierwszym roku można uznać, że się skrzyżowały i to nie jest już oryginał. Nie określono stopnia skrzyżowania czy to ma być jedna roślina na milion czy wszystkie i jak mamy to sprawdzić? Wysyłać do laboratorium, oni zasieją i po roku powiedzą, że to jest ta roślina albo nie? Na dobrą sprawę można to spokojnie olać i sobie głowy nie zawracać. Poza tym jak udowodnią, że siało się materiałem zebranym ze swojego pola? A może materiał się nie podobał, u sąsiada były lepsze plony i od niego się kupiło? Albo od kogoś z targowiska? Moim zdaniem jeden raz wystarczy hodowcy za wyprodukowanie (tą opłatę uiszcza Gospodarstwo Nasienne)
  5. W poprzednim roku pytałem się o ŚOR zawierające metamitron to facet w sklepie wyliczył prawie 400 zł na ha i tylko na zamówienie bo na stanie nie mają. Nikt nie kupuje bo za drogi, nie dziwię się.
  6. Ja dostałem 5 stycznia a decyzja już zapomniałem kiedy przyszła. Ale są jeszcze tacy, którzy u nas nie mają
  7. Też o tym myślałem. Ale sądzisz, że przez tyle czasu by się nie zorientowali? Przecież to miliony litrów wody. Poza tym ciśnienie jest w miarę ok.
  8. Tak przewidywaliśmy od początku. Pamiętacie? Jak młynarze nie chcieli dać odpowiedniej ceny to teraz zabulą, a potem my kupując chleb.
  9. Goltix też strasznie drogi, Stomp tylko na żółty, Command wcale nie ma rejestracji, Amistar również (pewnie też drogi?), Bravo wychodziło jakieś 250zł na hektar więc raczej interwencyjnie. Niedługo nie będzie jak chronić łubinu (pamiętam piękne czasy gdy dostępny był Azotop na chwasty - nawet perz rozwalał)
  10. Wczoraj byłem na jednym polu, gdzie cały rok w poprzek płynie woda, myślałem że zamarzło ale gdzie tam. Pod lodem rzeczka ma się dobrze, skąd tyle wody? Nawet jak w lipcu przypaliło to tam niczym źródło wybija.
  11. U mnie pleśni nie było ale u niektórych zaczęła się pojawiać. Teraz śnieg przysypał tak, że roślin nie widać. Powinno wystarczyć. Jeszcze tylko miesiąc
  12. Pszenica paszowa 880-900 Jęczmień 830-850 Pszenżyto 830-850 Owies 610-630 ! Wszystkie ceny netto Będzie jeszcze rosło? Dagmarka Ty jesteś blisko granicy, orientujesz się po ile płacą niemcy?
  13. Nie, znam takich którzy jeszcze nie kupili. Dopiero się obejrzeli, że wiosna idzie. Współczuję.
  14. Głęboka orka Kolego