-
Zawartość
5075 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
246
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Na plus czy na minus?
-
Czy ja wiem, w dzieciństwie sklejałem samoloty i to tyle. Trochę grałem na symulatorach, kiedyś miałem okazję widzieć jak lecą na tą paradę, aż ziemia drżała. Nie nazwałbym tego pasją, raczej zaciekawieniem jak to możliwe żeby tyle żelastwa unosiło się nad ziemią.
-
Dobrze, że zamówili te Apache bo śmigłowce to podstawa do zwalczania czołgów i wspierania piechoty. Tylko z finansowaniem podobno jest problem, obecny rząd ociąga się nie wiem czy celowo czy poprzez nieudolność. Te radzieckie Mi nie są złe, są większe, szybsze, mogą być wyposażone w bomby więc teoretycznie dysponują większą siłą uderzeniową. Sam ich wygląd oraz głos, który wydają z siebie podczas lotu wzbudza emocje. Jednak w obecnych czasach może może być ciężko o części. AH-64 przy nim wygląda jak popierdółka ale to jednak nowsza technologia. Na pewno jest zwrotniejszy i zdecydowanie bardziej zaawansowany. Mi są toporne co niekoniecznie jest wadą. Mimo wszystko obie konstrukcje są już przestarzałe. Nasi sąsiedzi Czesi i Słowacy mają Vipera. F-16 to też już nie jest samolot najnowocześniejszy. Jednak zarówno AH-64 jak i F-16 są bardzo udane, taki klasyk jak Mercedes W124. Radzieckie Mi można by porównać do Mercedesa W123 tzw. "beczki".
-
Tak, tak czytałem niedawno prognozę wsteczną i się śmiałem. Po ulewach miało przyjść znaczne ochłodzenie pochodzenia polarnomorskiego. Tymczasem utworzył się antycyklon i jesteśmy w jednej wieeeelkiej murzyńskiej czarnej duuupie. Nie wróży to dobrze, opadów może nie być nawet cały miesiąc lub dłużej. Do tego wiatr, żeby śmieszniej było mogą wystąpić lokalnie poranne przygruntowe przymrozki.
-
Zboże nieważne czy jare czy ozime po zbożu ozimym bez orki to zły pomysł. Nie idź tą drogą. Pszenica po pszenicy jest oczywiście spadek plonu ale akceptowalny.
-
Panowie, trzymajmy się tematów proszę. @lokizom nie może być ubezpieczony w KRUS jeśli jest na ZUS. No chyba, że na czarno pracuje, np. w branży transportowej często spotykane albo jako parobek w tzw. "PGR".
-
Niby wszystko pod kontrolą, niby optymalnie ale jakiś taki niepokój mnie ogarnia. Siejąc rzepak, spojrzałem na niebo i pomyślałem: "znów antycyklon?". Nie cierpię antycyklonów, już jeden zabrał mi półtorej tony plonów w tym roku. Oglądam mapę Europy i jak byk widać, googluję no tak Otto. Po raz pierwszy od połowy maja wycofali się z tego deszczu na 11 września. W dwa tygodnie wyparuje wszystko co spadło w sierpniu. Od maja mam 240-280 litrów w zależności od lokalizacji ale tego nie widać.
-
Taaa, masz rację. Przyjrzałem się dokładnie i kolory są odwrócone, to alergia. BTW ta parada to jakaś taka coraz słabsza a armię niby mamy coraz większą. 3 w NATO pod względem liczebności ale to nie od tego roku jak trąbią w mediach. Już w 2023 roku mieliśmy te 3 miejsce a duży wzrost o 50 tys. nastąpił w 2021 roku. Co nie zmienia faktu, że w rankingu i tak jesteśmy na 8 pozycji a z uwagi na nasze położenie powinniśmy na samym szczycie.
-
Rzepak zasiany, rzadko się zdarza żeby były tak optymalne warunki.
-
Moim zdaniem to zły pomysł. Chyba, że jary ale on nie buduje więcej masy niż gorczyca.
-
Nie polecam, pije wodę za bardzo. Nie zbuduje masy bo będzie czekał na zimę. Rozrośnie się na boki o i ile samosiewy zbóż na starcie go nie zagłuszą. Klasyczna gorczyca to lepszy wybór.
-
Tylko ŚOR zawierające te substancje np. Maraton, Boxer, Expert Met, Tolrex nie mają rejestracji na wyczyńca to nic dziwnego, że poprawka. Chociaż Syngenta twierdzi, że: "Wyczyniec polny w zbożach jest zwalczany przez takie substancje czynne, jak: flufenacet, prosulfokarb, diflufenikan, pendimetalina, fenoksaprop-P etylowy, pinoksaden, piroksulam, mezosulfuron metylowy, chlorotoluron" https://www.syngenta.pl/stop-odpornosci/najwazniejsze-chwasty/wyczyniec-polny. Jednak najlepiej chyba graminicydem, taki w zasadzie jest plan tam gdzie go najwięcej.
-
Czekamy aż przestanie padać.
-
Czyli uprawki to dobry pomysł jednym słowem. Kukurydza nie wchodzi w grę ale będzie orka wiosną, tzn. w lutym jak da się wjechać. A tam gdzie będzie pszenica poprawka wiosną ale mało tam wyczyńca jest. Chwastnica się też trafia.
-
Skandal na uroczystości obchodów swięta wojska polskiego! Flagi ukraińskie na czołgach podczas parady naszych wojsk! Nie są członkiem NATO to z jakiej paki te flagi? Poza tym dzisiejsza uroczystość była na cześć zwycięskiej bitwy nad bolszewikami czyli po części też z ukraińcami. Nasz naród upada.
-
Zaprawa Integral Pro zalicza ekoschemat Biologiczna ochrona upraw? Insektycydowy jest Lumiposa.
- 1113 odpowiedzi
-
- dopłaty po 2013 r.
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Mamy wybitny rok na wyczyńca. Wiem, że walka z nim jest ciężka i nierówna. Pojawił się u mnie miejscowo w rzepaku, generalnie opryskałem go glifosatem ale bank nasion został. Teraz będzie pszenica bezorkowo. Czym na wiosnę? Pumą? Mam też na dzierżawie po owsie a dwa lata wcześniej tam słonecznik rósł i zarosło wyczyńcem. Na razie rzuciłem mu rękawicę, potalerzowałem to i czekam na rozwój sytuacji. Generalnie jest plan na wiosnę zwalczyć graminicydem. Da radę? Jednak u koleżanki jest gorszy problem bo sieje wyłącznie zboża. Po owsie łąka z wyczyńca, po pszenicy też ale mniej. Potalerzowałem to, nasiona zostały w glebie. I teraz jak to ugryźć? Po owsie będzie pszenica, jak powschodzi to pryskać to jeszcze przed orką czy zaorać i walczyć na wiosnę Pumą? A może czymś innym? Tam gdzie będzie owies to gorszy temat bo na wiosnę Pumą nie będzie można opryskać. Glifosatem na jesieni i co dalej? Modlić się?
-
A mieszadła nie da się po prostu odkręcić?
-
Lejkiem nawet idzie to rozsiać? Nieźle. Towar super, polecam. Tylko nie pod pług. To szybkie jest i samo idzie w dół.
-
Ten granulowany jak pellet? Doooobry jest, to zwykła kreda wydobywana u mnie w okolicy. Pokłady są bardzo duże i starczy na wiele lat. Zwykłym rozsiewaczem do nawozu idzie elegancko. Jaka cena u Ciebie? U mnie kręci się koło 300 zł ale ja mam za lasem producenta i kupuję bez pośredników. Tona zrobi robotę szybko ale jak mocny kwas to z 5 lat trzeba tak. Ja to stosuję żeby utrzymać pH i jako zwykłe nawożenie wapnem. Daję 500 kg.
-
Nie ma za bardzo czego świętować. Msza i do domu.
-
U mnie oficjalnie dożynki wczoraj. Zebrałem jednak tą facelię ale to tych legendarnych 700 kg/ha @ansu jeszcze z poprzedniego forum sporo brakuje.
-
Pieniądze są tylko są źle wydatkowane. Tutaj szukałbym rozwiązań a nie dodatkowych środków bo im więcej ich będzie tym więcej trafi nie tam gdzie potrzeba.
-
Łatwo jest z fotela przed telewizorem oceniać nie będąc na miejscu. Grbić zrobił tak a nie inaczej i krytykować go nie zamierzam, wręcz przeciwnie. Dokonał rzeczy niemożliwej dla wielu poprzedników. Sam mówił, że 12 zawodników to za mało, wybrał takich jakich uważał dlatego odniósł sukces. Zatorski pewnie grał na 50% swoich możliwości w finale ale to i tak więcej niż ktokolwiek inny by zagrał na jego pozycji. No właśnie przykład Włochów jest idealny do porównania. Włożyli mnóstwo wysiłku na Japonię ale taki jest turniej, wszyscy grają na 100% swojej aktualnej dyspozycji. My tworzyliśmy grupę śmierci, mecz z Egiptem na rozgrzewkę a potem cały czas na ostro. Grbić zrobił fenomenalną robotę, często ryzykuje i zazwyczaj trafnie. Co by nie zrobił zawsze będzie w ogniu krytyki. No przecież mógł Łomacza wystawić a gdyby tak zrobił to byłyby pytania a czemu wystawił Łomacza? Postawił na najmocniejszy zgrany skład jakim aktualnie dysponował. Finał to nie jest czas na eksperymenty. Same Igrzyska Olimpijskie 2024 uważam jednak za sromotną porażkę. 211 zawodników i tylko 10 medali. Ostatni tak kiepski wynik był w 2008 i 2004 ale wtedy mieliśmy po 3 złote i odpowiednio 21 i 23 miejsce a teraz 42. Gorszy wynik mieliśmy dopiero 1956 ale i tam w rankingu wyżej bo 17 miejsce. No wiem, wiem startowało tylko 72 kraje a nie ponad 200. Roku 1984 nie bierzemy pod uwagę bo Polska nie startowała. Przed nami Filipiny, Bahrajn Algieria, Indonezja i wiele innych z mniejszą ilością zawodników. Jednym słowem pieniądze wydane z naszego budżetu nie są dobrze zadysponowane. https://przegladsportowy.onet.pl/igrzyska-olimpijskie/paryz-2024/polska-medalistka-grzmi-musialam-sama-placic-pomocy-nie-otrzymala/763h17l a takich przykładów jest o wiele więcej.
-
Popatrzcie na historię medali polskiej siatkówki i 5 z rzędu feralnych porażek w ćwierćfinałach. Postawcie się w sytuacji naszych zawodników, jak wielka presja na nich ciążyła. To doświadczony zespół ale grali z gospodarzem turnieju na ich terenie, na ich warunkach i z ich kibicami. Wiemy doskonale jak kibice pomagają. Grał ktoś kiedyś z kibicami? Ja tak, wiem jak dodaje to skrzydeł. Wszystko wychodzi lepiej niż można by się spodziewać. Kurde, to finał olimpijski. Zastanówcie się jeszcze raz czy jest sens w jakikolwiek sposób to negatywnie komentować. Mamy niesamowity sukces i został już zapisany na kartach historii na wieczność. Czy o piłce nożnej też tak byście pisali, że zdobyli tylko srebro?