-
Zawartość
4894 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
236
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Dzięki za info z terenu. Miało tak padać, obawiałem się że zaklepie. Te prognozy to se mogą wsadzić, alerty też. Jak była burza to mnie obudziła o 3:40 w nocy, spałem przy otwartych oknach i musiałem się zrywać zamykać; a jak alert przyszedł to tylko lekko popadało i to nie w nocy jak miało być a rano. Na prośbę @Pałuczanin1981 kalendarz na wrzesień myślałem, że nikt z tego już nie korzysta. @Marecki dzisiaj już chłodniej ale jeszcze wczoraj 30 było, a w sobotę 31 i to jeszcze parno do tego.
-
Pada u Was na zachodzie? Bo nie wiem czy kontynuować sianie czy czekać.
-
No i skąd ten deszcz teraz? Jak wcześniej padało to wszędzie dookoła. Czekałem na ten deszcz ale we wszystkich prognozach się wycofali z deszczu. Dzisiaj rzepak posiany na najgorszej glinie, uprawione w taki sposób jak na brak deszczu do wschodów. Jak będzie padało przez całą noc to zabetonuje...
-
Toć to od początku było wiadomo o co mu chodzi. @Pałuczanin1981 jest jeszcze jedna opcja: Polska Jest Jedna https://pjj.org.pl/program/
-
Jutro zaczynam, sucho. Orka i od razu siew, inaczej tego nie widzę.
-
Wiem, że przyjmie. Chodzi mi o ułomność prowadzenia tego rejestru. Jak mamy prowadzić zgodnie z prawdą to się nie da. Co w przypadku pól składających się z kilku działek? Poprzeczki zrobione, koszone jak pasuje przez środek, w poprzek i przerywa deszcz na kilka dni. Albo np. uprawiamy pole i wystąpi awaria. Wracamy po kilku dniach a potem na polu będzie jak odcięte.
- 1101 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
@Pałuczanin1981 nie o to chodzi, tylko nie narzekajmy na suszę. @lokizom coś wie o suszy. U mnie suszy nie ma i nie było, parę kilometrów ode mnie tak, żniwa zakończyli jeszcze w lipcu. Jak mówię rodzinie Żony jak pszenica mi sypała to twierdzą, że to niemożliwe. Tylko Żona była przy żniwach i widziała. Żniwa udane, szczególnie rzepakowe.
-
Teraz powiedzcie mi jak wypełnić rejestr zabiegów. Żniwa tegoroczne to jakaś paranoja z pogodą. Jak sobie poradzić z datami? Rzepak rwany wieloetapowo w przerwach między deszczami. Czy można wpisać czasookres? Trudno określić ile konkretnego dnia danej działki zostało wykoszone, nawet dat nie pamiętam.
- 1101 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Przypominam, że mamy suszę, co by było gdyby nie susza? 15 ton?. Rzepak średnio wyszedł 4,3. Najlepszy 4,7, najgorszy nie dopinał 4 ale ze średniej jestem zadowolony, z ceny już nie. Pszenica zależy od kawałka i odmiany ale kręciło się w okolicy 7-8. Jest dobrze. Trzeba chyba to szybko sprzedawać bo po wyborach jedzie do nas pszenica z UA.
-
Rzepak zebrany, średni plon ponad 4 tony, dokładnie będę wiedział jutro jak zważę wszystko. Kołchoz ruszył, za 3 dni nie będzie rzepaku w okolicy jak pogoda pozwoli. Dzisiaj sąsiedzi kosili zboża na potęgę. Owies na moim wilgotnościomierzu pokazał 14,3 a pszenżyto 16,9. Moja pszenica z ręki 16, po kombajnie będzie 17. Wariaty niech koszą, tylko potem trzeba będzie wycinać z pryzmy, jak paszę dla bydła.
-
No właśnie. Bo jak chcę kupić odmianę która mi się podoba to nie mogę sobie jej wybrać z listy dostępnych tylko takie jaka dana firma oferuje. Uprzedzając głupie wypowiedzi typu, że można sobie coś zamówić na podwórko co się chce to proszę podać mi namiary na firmę, która przyśle mi materiał siewny jaki chcę w każdy kraniec Polski z terminem dostawy do 1 września.
-
Alexander przyjmuje duże ilości łopat azotu i oddaje też te łopaty w plonie, tylko gęstości nie ma. Euforia miała być taka super hiper ale teraz tak gównianie wygląda, że nie mogę patrzeć.
-
Te nowe odmiany są do bani a starych dobrych już nie ma lub nie można kupić. Alexander np. była rewelacyjna ale wycofali bo za dobra. Danko przykładowo produkuje jeszcze archaiczną Mewę, tylko gdzie i po co? Na poletkach jako ciekawostkę? Nikt tego nie kupi bo nikt też tego nie sprzedaje i zarazem nikt nie chce kupić - no i paradoks bo ciągle jest w ofercie. A gdzie można kupić chociażby kultową Arkadię? Teraz jakaś Bataja, Kask czy inne niesprawdzone gówno promują tylko po to aby zarobić na tzw. nowościach.
-
Rzepak zawsze netto. Boferm.
-
Wczoraj udało się trochę podkosić rzepak ale znowu nas wygnało. Średnia spada. Tymczasem okoliczny "kołchoz" dalej nic nie ruszył.
-
Rzepak na wczoraj 1730. Dzisiaj nie pytałem. Czy będzie taniej tego nikt nie wie. Raczej nie skoro skup wynajmuje magazyny i płaci za przechowanie, a może mają już zaklepane kontrakty bo te tysiące ton to tak ryzykownie oddać w depozyt.
-
Bardzo dobrze u nas sypią te rzepaki, chociaż u mnie Dynamic zaniży średnią bo sporo gorzej na razie. Tylko tam miałem największe straty na przymrozku. Skup na który przeważnie wozimy na bieżąco wywozi do pobliskiego magazynu na przechowanie. Bardzo sprawnie im to idzie w tym roku. Jeszcze nigdy tyle nie kupili, parę dni temu było jakieś 2 tysiące ton a żniwa jeszcze trwają.
-
Ile? Dwieście? Wesoło tam macie. Zapach zgnilizny zapewne jest z łodyg. U mnie rzepak już 3 tygodnie od desykacji a ściernisko nadal zielone.
-
100 kg na 6 ton? To przecież normie się mieści i jeszcze palec w d.e lata. Kosiliśmy dzisiaj taki rzepak po drodze z niesamowitą ilością przytulii i tylko aby to zebrać bo straszyło okolicę. Dobrze, że zauważyłem w czas to właściciel pola zdesykował bo inaczej niemożliwe byłoby do zbioru. Wziąłem próbkę tego rzepaku jadąc na skup. Powiedzieli, że nie wezmą, nawet nie chcieli badać ile procent obetną. Nie zrobiłem zdjęcia ale na oko wyglądało to na jakieś 20%+ przytulii. Petkusem trzeba próbować oczyścić.
-
Bardzo proszę nie cytuj poprzednich postów. Jak masz taki plon to nie przejmuj się przytulią. Ile tego jest? 5 procent? A niech i 15 ale wątpię. Obetną na zanieczyszeniach i tyle, pod warunkiem jak wszystkie znajdą w próbie bo to nie łatwe. Miałem kiedyś i w normie się zmieściłem bez potrąceń a wydawało się, że dużo jest. U nas też podchodzą niektóre pod 6, ale są i takie rokujące na 2.
-
Ogólne studia rolnicze to chyba zły pomysł a zaoczne to tym bardziej. Za dużo wszystkiego i za mało szczegółów. Wystarczy wiedza z technikum śmiało, reszty można się douczyć chociażby z takiego forum albo na swoich błędach, których i tak się nie uniknie choćby i profesorem był. Jeśli jest jakiś konkretny cel to tak i owszem ale wiedza ogólna to bez sensu. Lepiej pójść w jakąś ekonomię czy zarządzanie i marketing. Tu i tu jest wszystko co potrzebne do prowadzenia nowoczesnego gospodarstwa. Nie zniechęcajcie bo widać, że chce tylko próbuje znaleźć drogę. Teraz jest czas na wybranie studiów i nie wie co będzie bardziej potrzebne.
-
Popadało tylko tyle żeby popsuć robotę. Nawet w rzepaku.