ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    5096
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    256

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. GMO

    Nie, nie można. Wielu rzeczy nie można im mówić ale ciągną lekko za język. Pytał się czym skracałem, ja że CCC a on od razu za telefon i mówi nie ma rejestracji a ja, że Stabilan ma :-) Nie można też komuś oddać czy sprzedać takich nasion bo to obrót, ale posiać już można komuś usługowo.
  2. GMO

    Oj tam czepiasz się, niedługo to wysrać się za stodołą nie będzie można bez zgody ;-) Śmieci dzielimy na palne i nie palne, a palne dzielimy na palne w dzień i palne w nocy. Te można zaliczyć do palnych w dzień nawet ale kontroli warto powiedzieć, że oddało się do punktu odbioru odpadów niebezpiecznych. U mnie hurtownia nie bawi się w pisanie co odbiera tylko daje kwitek BDO tam wpisujemy kilogramy a co oddane to już nie.
  3. GMO

    Generalnie w całej Polsce ale u kolegi drugi raz już byli a w 2022r. w przypadku rzepaku faktycznie wschód dominował http://piorin.gov.pl/gi-aktualnosci/gmo-podsumowanie-kontroli-upraw-przez-piorin-w-2022-r-,676.html# Liderem woj. mazowieckie potem długo długo nic i podlaskie, wielkopolskie i lubelskie.Kukurydza bardziej rozłożona głównie wielkopolskie, podlaskie w dolnośląskim nie sprawdzali plantacji np. tylko materiał siewny i plantacje nasienne.Soja to głównie plantacje nasienne ale to raczej południe z wiadomych powodów: opolskie, podkarpackie, dolnośląskie. Ale takie kontrole to se mogą robić a i tak nic nie znajdą. Jak jest się pewnym jakiejś lewizny to taki rzepak wystarczy posiać gdzieś daleko na odludziu bo nie kontrolują wszystkich upraw tylko jedną. U mnie akurat był pod domem to poszli na najbliższą uprawę. Potem deklarujesz co masz jeszcze posiane i na jakich działkach plus faktury i worki ale to niekonieczne jest. Ja worków akurat nie miałem a kolega z kolei nie miał faktur. Wystarczy oświadczenie w protokole. Można kupić przecież za gotówkę a worki niepotrzebne na rozpałkę poszły i co kto komu zrobi?
  4. GMO

    Przyszło pismo. Nie stwierdzono obecności modyfikacji genetycznej w rzepaku Memori CS. Zdziwiłbym się gdyby było inaczej.
  5. Nie było też kiedyś takich anomalii. Zima to metr śniegu kiedyś a teraz? Lato wiosną a jesień latem i susza w październiku! Teraz minus 3 a pada deszcz i wszystko zamarza. Wczoraj zero, padał śnieg i wszystko płynęło. Prognozy pogody nie dadzą zaplanować roboty nawet na następny dzień, o tygodniu nie wspominając.
  6. Oooo witaj w klubie. Ja też miałem po kredę jechać i po rzepaku rozsiać. Myślałem, że tylko ja tak w tyle jestem. Zaczyna zamarzać ale śnieg leży, na jedno to dobrze bo mróz coraz większy nadają ale z drugiej strony jak tak zostanie to można powiedzieć, że zima mnie zaskoczyła lepiej jak drogowców.
  7. Faktycznie, to nieprawidłowe określenie. To taki mój skrót myślowy - doprecyzowując miałem na myśli wiatr wschodni skręcający na północ i wiatr zachodni skręcający na południe.
  8. Był? To znaczy że u Ciebie już nie ma. U mnie mało było i wczoraj prawie znikł a teraz napierdziela właśnie. Co ciekawe im dalej na zachód ode mnie tym więcej śniegu (ponad 20 cm), taki paradoks, a to przez huragan który nadciąga właśnie nad Polskę. Co do zasady huragan zaciąga ciepło dołem w kierunku wschodnio-północnym a górą zimno w kierunku zachodnio-południowym. Ja jestem po tej drugiej zimniejszej stronie na styku tych dwóch mas, okolica zera i dlatego pada. Jak wszystko pójdzie zgodnie z prognozą a wszystko na to wskazuje to ten huragan straci impet i te zimne powietrze z północy zostanie przepchnięte na południe przez drugi znacznie potężniejszy huragan który formuje się właśnie u wybrzeży północnej Norwegii. Potem skieruje się centralnie na Polskę pchając dołem ciepłe powietrze ze sobą. Podsumowując jutro intensywne opady śniegu i walka dwóch huraganów który mocniejszy. Jak ten znad Skandynawii wygra to w środę dwócyfrówka na minusie i pogodnie, w czwartek dwucyfrówka na plusie i deszcz. A miał być taki spokojny tydzień i nieco komplikuje plany no ale wszystko się jeszcze może zdarzyć przy tak dynamicznym rozwoju sytuacji.
  9. Rozpoczęła się zima na pełną skalę tej jesieni.
  10. Od bieżących momentów ale polecam całość. Dania - bezorka 15 lat na siłę bez odpowiedniego zmianowania bo da się przecież. Płodozmian pszenica, jęczmień, rzepak. Nic na siłę, wszystko z głową.
  11. Jaja sobie robi jak zwykle. U mnie na 700 ha nie mają samojazda.
  12. A jak stwierdzą, że gołe pole i będą mieli w systemie, że zaorane i nie posiane? A jak pszenżyto będzie trzeba na wiosnę zlikwidować bo teraz to jest już poważne ryzyko, że nic z tego nie będzie? Zresztą o kontrolach na razie i tak nie ma mowy zasłyszane od zaufanego człowieka z ARiMR. Gospodarstwo teraz to przedsiębiorstwo i powinno mieć odpowiednie zaplecze finansowe bo przeróżnie może być co ostatnim niepewnym czasie dobitnie widać. Dopłaty nie powinny służyć sztucznym podtrzymywaniem nierentownych i nieekonomicznych trupów. Dopłaty powinny służyć na inwestycje a nie na bieżące środki do produkcji. Bo jak nie ma za co kupić ropy np. bo dopłaty nie wpłynęły to jest coś nie tak. Z jednej strony to w sumie bardzo dobrze, że obcięli te podstawowe dopłaty. Będzie płacz i zgrzytanie zębów ale to na moim podwórku bo widzę co się dookoła dzieje. Użytkuję ziemię również bez dopłat i wcale nie narzekam a wręcz przeciwnie. Plony nie są przez to niższe i finansowo też wszystko jest w jak najlepszym porządku.
  13. Jak? Odwracasz z powrotem czy siejesz niewidzialny poplon? U mnie pszenżyto sieją jeszcze, nie ma takiej opcji żeby ktoś stwierdził czy jest ta okrywa czy nie bo przecież nie wzejdzie do zimy. Wystarczy przebronować i też będzie dobrze, moja pszenica siana 14 grudnia wzeszła 1 lutego. Po za tym nikt nie będzie kontrolował bo niby co? Wnioski o dopłaty nie złożone to co mają kontrolować? A skąd wiedzą, że będą składane wnioski o dopłaty? Ludzie pomału będą rezygnować jak przejdzie pierwotny plan DKR 7 gdzie udział zbóż i rzepaku nie może stanowić łącznie 65%, wymóg bobowatych 20% a okopowe nie mogą przekroczyć 30%. Dojdzie do takich patologii, że mniejsze gospodarstwa będą dzielone na takie poniżej 10 ha a najlepiej do 5 ha bo takie święte krowy są promowane w tym zielonym burdelu.
  14. A co teraz przewidzisz? GA zanotowało stratę za III kwartał prawdopodobnie dlatego, że importowane nawozy są powszechne przynajmniej u mnie. Mocznik np. ten z inhibitorem to nawet może i ciężko kupić bo wszyscy mają bez jak się pytam. A skąd jest? Nikt nie wie albo nie chce wiedzieć.
  15. Wolałbym dostać później a całość na raz bo to tylko zamęt wprowadza. Zaliczki są dobre dla typowych dopłatowców co nie potrafią nic zabezpieczyć i liczą tylko na te ochłapy zwane dopłatami.
  16. Podstawa zaliczek wpłynęła a ekoschematy nie wiadomo kiedy będą. Kolega z ARiMR nic nie wie kiedy i ile. Nic nie liczą jeszcze i nie wiadomo kiedy będą. Rząd narobił bałaganu i nie wiedzą jak teraz z tego wybrnąć. Obiecali 100 zł za punkt a wychodzi im pewnie dużo mniej i drapią się po głowach co teraz z tym zrobić. Wypłacili ryczałtowcom do 5 ha na pałę a pozostałym by się przydało chociaż dorównać do ryczałtu ale pewnie to nierealne. https://www.farmer.pl/finanse/kiedy-policza-i-wyplaca-te-ekoschematy,137499.html
  17. @Pałuczanin1981 nisko jaja masz zawieszone jakoś ;-) Rzepak wyrósł mocno, może nie aż tak ale kapusta konkretna. Niby szyjka nisko ale jak zimy ma nie być to nie wiem. https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/rzepak/prof-korbas-zasadny-ponowny-jesienny-zabieg-fungicydowy-w-rzepakach,138039.html
  18. Zimy nie widać, rozważacie jeszcze jakiś zabieg fungicydowy?
  19. Nie, lubię dreszczyk emocji. Niebawem pewnie się też pokończą zapasy u tych co nakupili na 3 lata.
  20. Wschód na razie oszczędziło. Opady przelotne można powiedzieć po kilka mm.
  21. Podgrzybków kilka znalazłem ale więcej samochodów niż grzybów. Ludzie są głodni grzybów i się rzucili to tak przeczesane, że nie ma co zbierać.
  22. Tak ale lemiesze drze a to drogie teraz. Lepiej niech już nie dolewa, ludzie chcą posiać, ja też poumawiany jestem na sianie.
  23. W nieskończoność stagnacja. W mojej galerii obok mojej pszenicy to nawet od chwastów nie był opryskany, bez nawozów, czysta ekologia tylko ten glifosat... Gdyby nie to mogłoby gospodarstwo mogłoby starać się o certyfikat eko tylko te formalności nie do przebicia dla takich. Najpierw to pisać i liczyć się trzeba nauczyć a to już za trudne zadanie. Owies to najtańsze i najłatwiejsze przełamanie monokultury znane od lat i tak zostanie u mnie w okolicy.
  24. @miwigos długo się zastanawiałem co to "wsa", poprawiłem Twój post a dyskusję możemy kontynuować tutaj aby zachować porządek Podejrzewam, że coś tam zostaje bo nakład żaden a owies u mnie droższy od jęczmienia czy pszenżyta. Wiadomo, że wydajności nie są kosmiczne ale na przełamanie monokultury nadaje się względnie dobrze.