ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    5096
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    256

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Tak, widziałem ale ja wiem czy to jakieś mocne wzrosty? Ale tak, masz rację bo za rok będzie dużo mniej rzepaku posiane. U nas dużo badziewiarzy posiało w tym roku bo jak posłuchali ile dostaliśmy za rzepak to na hura sieją metodami sprzed pół wieku nawet. Kuzyn przyjechał jak kosiłem bo też w tym roku chciał spróbować i zobaczyć jak to wygląda. Teraz widzę, że to nie dla niego ale jak był u mnie wtedy to chciał ode mnie dla znajomego rzepak z przyczepy. Miało być na 2 hektary, no 20 kg to maks maksów myślę bo jeszcze oczyścić trzeba i tak na oko wsypałem do worka i niech spada ale kurde chciał więcej. Nasz klient nasz Pan. Posiał tamten 20 kg na hektar rzepakiem mieszańcowym starym konnym siewnikiem. Kurtyna...
  2. Jest w tym sens ale przed siewem pewnie by trzeba było czymś przelecieć żeby ograniczyć parowanie i chwasty. Tylko czy za bardzo nie przesuszę gleby. Myślałem siać "na raz" w orkę i nie bawić się z tym specjalnie. To uprawa eksperymentalna.
  3. U mnie to ryzykowne, jak przyjdzie mróz tak jak w 2020 roku -10 w drugiej połowie kwietnia to będzie po zawodach. Jęczmień jary ledwo przetrwał. Ale z kolei ten zalecany siew kwietniowy też mnie nie przekonuje. Raz że sucho wtedy już, dwa chwasty.
  4. Jak ASF wchodził to nikogo to nie interesowało. Protesty były, nawet sam wicepremier przyjechał. Wszystkie telewizje były, radia ogólnopolskie. Naopowiadał bajek, zajeżdżam do domu a tam transmisja na żywo w TVP Info. Myślę sobie, zawrócił czy ki czort. Przecieram oczy a ja już to widziałem godzinę wcześniej ale coś inaczej. Materiał pocięty, sens treści zmieniony drastycznie. Ktoś nagrał oryginał i puścił na youtube. Niedługo potem został usunięty z serwisu a wszystkie media klepały ten pocięty materiał. Dzisiaj u nas nie ma już hodowli trzody chlewnej i jest problem ze zbożem.
  5. Nie o to mi chodziło. W wiosce tylko ja robię bezorkowo a może i w gminie albo powiecie. Nie widziałem nigdzie w okolicy takiej uprawy. Jednostkowo się zdarzają ale sporadycznie co absolutnie nie świadczy o zacofaniu. W przypadku powyżej to nawet nie o zacofanie chodzi, bardziej podchodzi pod upośledzenie umysłowe. Żebyście to widzieli to ręką i nogą byście się przeżegnali.
  6. Ja daleko nie muszę szukać. Wystarczy wyjechać za niebieskie pole na mapie suszy. Za 2 tygodnie będzie po żniwach.
  7. Taaa, ile razy się zdarzy, że przejedzie po zasianym bo przecież tu tylko uprawione. Jak sieją jakieś zboże to narozsypują chwastów (pszenżyto) bo przecież nie zaorane to nic się nie stanie.
  8. Tutaj to jest tylko przykład takiego zacofania o którym nawet nie śnicie. O uprawie bezorkowej u mnie większość nie słyszała i dlatego wychodzą takie kwiatki jak na zdjęciu powyżej.
  9. Nie miałem gdzie tego umieścić. Generalnie chodzi mi o to, że "somsiad" widząc bałagan obok nie widzi, że tam coś jest posiane i nie obchodzi go to bo tam przecież nic nie ma jego zdaniem i nic się nie stanie jak zwieje. To nie pierwszy już raz.
  10. Owies somsiada. Pszenica posiana w takim chaosie to prawdopodobnie nie zauważył, że coś tu posiane. Pryskał glifosatem na jesieni dziadowskimi dyszami no i pewnie w wietrze. Oczywiście nie jest to usprawiedliwieniem bo powinno się tak pryskać żeby nie znosiło na sąsiednie uprawy bez względu co tam jest zrobione lub nie. Wyzerowało tak +- 1 metr od miedzy. Startowała od zera w kwietniu, jestem w szoku że w ogóle odbiła. Jak się dobrze przyjrzeć to zaraz za tym w lewo co odbiła jest nieco jaśniejsza. Pewnie ją też przyjarało ale nie spaliło. Po drugiej stronie tego pola za drogą mam rzepak i też przyjarany był i też odbił.
  11. Heh, jeden z minusów uprawy bezorkowej.
  12. Z albumu Pszenica 2023

  13. A powiedzcie mi czy jest sens w ogóle robić te wsiewki jak i tak ugór musi być i tak tylko zmniejszony o 1 procent. No chyba, że mają zastąpić to gra warta świeczki. Myślę, że zostanie ten "ugór z uprawą". Posieję facelię, wpiszę jako "ugór z uprawą" - facelia przecież nie wymaga ŚOR to nie będę robił. Spróbuję zebrać na ziarno, za kombajnem talerzówka - niszczenie ugoru. Jak to wyjdzie to może jakiś kontrakt na przyszłe lata.
  14. Jakby ktoś szukał tej tabeli https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1505193
  15. A ubezpieczyłeś pewnie na jesieni tamtego roku? Pakiet jesień/wiosna?
  16. Aaaa to dlatego na stronie PZU już jest teraz inny zapis. Generali płaci tyle co w polisie. Może mają ograniczenia przy zawieraniu umowy gdzieś tam w systemie odnośnie ceny skupu ale to tylko moje przypuszczenia. Ograniczeń co do wydajności chyba zapomnieli dodać.
  17. Może to przeze mnie i jak zrezygnuję to będzie lepiej? Już kilka razy się zamiarowałem jak zdążyliście zauważyć. Wielu stąd odeszło, została garstka. Czasem brakuje mi sił. Zagłosujcie czy nadal mam być moderatorem.
  18. To już teraz tylko sprawa cywilna w Sądzie. Jeden adwokat nie da rady, oni postawią pięciu. Powołali się chociaż na jakiś punkt z OWU?
  19. Były były, właśnie północ i wschód z tego co rzeczoznawca mówił. Najwięcej mu wyszło w okolicach Hajnówki 14%, u mnie od 5 % do 9 %.
  20. Dlatego ja nie ubezpieczam już w PZU. W OWU PZU nie znalazłem takiego zapisu, natomiast w § 22 pkt 4 ppkt 4) lit. a) piszą, że mogą obniżyć wypłatę jeśli zadeklarowana wydajność jest wyższa o 20% to mają określić rzeczywistą. Taaa wskaż mi magika, który jest w stanie w rzepaku określić wydajność na podstawie łanu. Nawet sam David Copperfield nie da rady, a jeszcze do tego zniszczonego przez grad np. W Generali też tak jest ale o 30% od zadeklarowanej ale nikt nie sprawiał problemu i normalnie dostałem decyzję o przyznaniu odszkodowania pomimo absurdalnej wydajności a ceny de facto rynkowej podanej w ubezpieczeniu. Nie wiem, może mieli ograniczenia ceny już przy zawieraniu umowy? Ubezpieczony na 14 klocków.
  21. Kolejny raport https://susza.iung.pulawy.pl/kbw/2023,05/ Tam gdzie było sucho jest jeszcze gorzej a tam gdzie mokro to w drugą stronę, ja się łapię poniżej 100 ale 40 km dalej to już jak odcięte i to dobrze widać na polach. No jak koszą pszenicę to ciekawie jest...
  22. Widać jaka susza ;-) Kilkadziesiąt kilometrów ode mnie pszenicę już ćwiczą a tu zielono i kłos przy kłosie z tendencją do legów.
  23. @lokizom jest też prawdopodobieństwo, że wyka przetrwa. Zim nie ma już takich jak kiedyś. wielokrotnie owies, czy jęczmień jary przezimowały a wyka to jednak chwast. Ryzykowne bardzo.
  24. Plon? Orientacyjny. Może być na metry sześcienne.
  25. @Pałuczanin1981 ależ oczywiście, że się należy. Nawet oficjalne potwierdzenie jest. https://www.farmer.pl/finanse/za-tegoroczny-jeczmien-i-rzepak-tez-dostaniesz-doplate-do-zboz,133394.html Pod warunkiem, że nie wykorzystałeś limitu na poprzedni rok i miałeś jęczmień w 2022 roku. Fakturę można dołączyć do końca lipca z datą sprzedaży maksymalnie 15 lipca.