-
Zawartość
4609 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
211
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Bosak? Mam w domu. Narzędzie osadzone na długim kiju służące do chwytania gałęzi drzew w celu obłamania suchych lub do strząchnięcia jabłek z wysokich jabłoni. Szkoda, że prof. M. Piotrowski jest tak mało znany. Pewnie dlatego, że od początku wejścia Polski do UE był w europarlamencie. Dobrze, że taki ktoś tam był ale teraz go wysiudali. Człowiek głęboko wierzący co też nie przysparza mu popularności, co dziwne w kraju conajmniej 90% chrześcijańskim. Niezależnie od wyznania niech każdy obejrzy jeden jakikolwiek film na youtube z prof. Mirosławem Piotrowskim. Błagam, nie patrzcie na telewizję która go puszczała. To nieistotne
-
Jak nie mają co z kasą robić to niech pryskają. Szkoda jeszcze, że na płatka ze trzy razy nie pryskają - na początku, w pełni i na końcu kwitnienia. U mnie są planowane 3 wjazdy w rzepak tego roku, dwa już były
-
To pisz od razu, że to mieszanka zbożowo-strączkowa. Zasilić to lepiej siarczanem magnezu, a mocznik faktycznie jako lepiszcze i lepiej wtedy pobiera ale ja bym nie dawał. Co do chwastoxu ja się nie wypowiem, robili takie akcje ale ile tego łubinu zostało trudno powiedzieć. Chodzi o to, że zboże jest na tyle duże, że zasłania łubin a chwasty są wyższe wtedy ma to jakiś sens.
-
Nie obrażej Pan dobre? Wejdź na youtube i posłuchaj Piotrowskiego, tylko nie patrz w prawy górny róg. Wywalili go bo zaczął za dużo prawdy mówić
-
No tak, to miałem na myśli a Ty chciałeś teraz i potem jeszcze raz?
-
Moim zdaniem warto, na razie rzepak jako jedyny wygląda OK. Niski jest ale pal czort, kombajn najwyżej w dupę dostanie bardziej ale za to będzie dobrze uprawiać takie niskie ściernisko
-
Jedyny kandydat, który coś sobą reprezentuje to jest prof. Mirosław Piotrowski. Obecny Prezydent to tylko długopis
-
RSM pali bo gleba przyjęła. A wody nie wiem ile spadło bo nie mam śniegomierza. Na zimę deszczomierz był schowany, ostatni opad jaki pamiętam to śnieg 14 marca ale tylko zmoczył ziemię. Wcześniej coś w lutym padało ale dawno już tego nie ma
-
Obiecane suszowe dostanie tylko drobnica do 5.000 zł, której u mnie jest mnóstwo. Pozostali poczekają do nie wiadomo kiedy, może dadzą zaliczki latem.
-
Od IIIa do IVb, struktura gleby zróżnicowana
-
Nie, tej na razie nie. Ta normalna usycha, jęczmień ozimy też
-
Jeszcze tydzień bez deszczu i trzeba szybko coś kombinować, zakręcić się za gnojowicą aby jakoś podlać glebę, zaorać pszenicę, posiać wczesną QQ i może jeszcze by coś było...
-
Do kiedy maksymalnie można siać kukurydzę na ziarno?
-
Przebiję Was. Na pobliskiej stacji zanotowali -10. Jęczmień po dołkach dostał po łbie. A ja sie zastanawiałem po co zboża ubezpieczać od przymrozków wiosennych. Tymczasem jakby pada deszcz właśnie.
-
ICM u mnie pokazuje nawet na jutro...
-
Moja matka stosowała, rosło jak na drożdżach. No i coś tam pomaga na choroby i szkodniki
-
Siałem jęczmień w śnieżycę pierwszy w okolicy, z owsem nie widziałem żeby ktoś wtedy ruszał (słyszałem jedynie że ktoś tam gdzieś siał...). Wschody idealne, wychodził 3 tygodnie, idzie drugi liść, przymrozki znosi dzielnie - żadnych uszkodzeń. Najgorsze za nim a co ciekawe jest wilgoć, na miesiąc wystarczy a co potem?
-
Minął miesiąc od ostatniego opadu śniegu (pamiętam bo siałem w śnieżycę jęczmień). Deszczu bez śniegu jeszcze nie widziałem w tym roku. A sąsiad ma takiego pierdolca, że wymarznie mu jęczmień i siał teraz dopiero a pole przygotowane leżało 3 tygodnie. No ja rozumiem, że jęczmień jaryzację przejdzie i przy wyższych temperaturach i niekoniecznie trzeba go tak wcześnie siać ale tego manewru nie rozumiem. U niego termin to termin, nie życzę powodzenia bo to i tak nie pomoże.
-
Rośnie cały czas, pąki robią się żółte, ostatni moment na chloropiryfos, tylko temperatury brak
-
Z 14 grudnia też jest ok, ma 3 liście ale jak nie będzie wody to padnie. Zabetonowało :-(
-
Dla nas to raczej więcej korzyści jak strat moim zdaniem. Wydaje mi się, że rzepak spadnie a reszta nie wiadomo. Ceny wieprzowiny powinny się utrzymywać bo Chiny będą odbierać i będą mieli za co
-
@ansu jeżdżą niczym milicja za PRL-u a ludzie jak łazili tak łażą, z kijkami czy na ścigaczach na pewno udali się po niezbędne zakupy albo do apteki. Teraz się zrobi ciepło to dopiero będzie jazda, myślę że zaostrzą przepisy i będą łapanki, godzina policyjna itp. Na szczęście w rozporządzeniu są wykluczeni rolnicy, bo to przecież strategiczny punkt gospodarki państwa. Wczoraj jęczmień pojechał do kolegi, bez pośredników, dla świnek :-)