ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4633
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    215

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Zapewne chodzi o specyfikę działania tej substancji i szybkość działania na chwasty ale to chyba chodzi o młode rośliny, jak zadziała na stare? pewnie słabo. Poza tym koszt względem dikwatu nieporównywalny.
  2. @wodzu102 jaki to preparat? w jaki sposób zastosowany? co powiedział weterynarz? to larwy, czy pajęczaki? da się zrobić temu zdjęcie? Wrzuć na forum do galerii. Używaj polskich znaków i przecinków
  3. U mnie masakryczne to są kolejki, dużo osób które nie składało w tamtym roku przyszło teraz bo "dajom". Jakieś 50 procent ludzi ma wypełnione i tylko zdać ale swoje trzeba odstać. Zresztą co gmina to inne zasady. W jednej można po prostu położyć na sekretariacie i lecimy dalej a w innej stać do uświerknięcia bo tylko do pokoju nr ileś tam. Cymbał jeden z drugim nie umie wypełnić prostego wniosku i czekasz na takich. Też straszą, że tylko na I kategorii, że tylko jare ale nikt nie wnika, wszyscy co się zdecydowali piszą na wszystko.
  4. Mogłoby przestać wreszcie padać, na jedno to dobrze bo jęczmień za suche miał ziarno. Teraz MTZ się zwiększy, w tym szaleństwie jest metoda ale już wystarczy. Codziennie jakby się przejaśnia, wstaję rano i znowu kocioł. Już przestałem nawet przez to na forum wchodzić.
  5. Ja nie szykuję się na więcej jak 2 tony pszenicy. Nie będę miał czym siać, sama łupina.
  6. Ale cwaniaczki, jak wpiszecie wszędzie 69,99% to suma strat jest 69,99% a jak wpiszecie 70 to suma strat wychodzi mniej. Przy stratach 70% odliczają koszty nieponiesione w związku z wystąpieniem szkód. Sprytnie, sprytnie...
  7. Doigrasz się kiedyś za śmieszkowanie, zobaczysz ;-)
  8. Leje, nie pozwoli jeszcze zebrać tego co ocalało.
  9. No toż z tym plonem rzepaku 2 t/ha. Nie zaczaiłem, że to z tamtego roku. Dlatego napisał w temacie "kontraktacja i ceny" a ja durny przeniosłem do "żniw". To wszystko przez upały, na mózg mi padło.
  10. @barts !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już ja Cię powkręcam, już ja Cię powkręcam. Żeby tak dać się złapać, jak dziecko mnie zrobiłeś. Dobra, odegram się, zobaczysz przyjdzie kryska na Matyska
  11. To jęczmienia ozimego jeszcze nie ruszyłeś? Cudów się nie spodziewaj, drobnica.
  12. Noż qrwa masz rację, z wyglądu wszystko jest ok. Wydaje się nawet ładne. Z tym, że pszenica jest cała sucha ale nie chce pochylać kłosów. Co jest w mordę? ja biorę jeden, drugi, trzeci taki piękny kłos a tam... nie ma ziarna!!!! Z planowanych 8 ton zrobiła się JEDNA!!!! W miesiąc!!!! Rzepak też niezły się wydaje ale w łuszczynach mak, toż to wyleci za kombajnem. Składam suszowe na 70%+ i koszę normalnie tylko zostawię paski kontrolne. Jakie mam wyjście? Nigdy nie widziałem czegoś takiego, nawet jęczmień ozimy, który zapowiadał się naprawdę nieźle daje mieszane uczucia. Pisaliście, że zapowiada się na dwie cyfry. Tak, mieliście rację, to było bardzo prawdopodobne, ale plewa nie ma wagi a sprzedajemy masę a nie objętość. Normalnie to byłby jeszcze za trzy tygodnie do koszenia, po rzepaku by schodził. Generalnie wydaje mi się, że ten deszcz w maju zrobił więcej szkody jak pożytku, ugotowało się wszystko na amen. Tu nie chodzi o bilans wodny, bo w tym roku nie jest źle tak naprawdę, tu chodzi o ten upał w czerwcu, to wykończyło wszystko. To nie wygląda beznadziejnie czy tragicznie, jest DUŻO GORZEJ! W polskim słowniku brakuje mi określenia na powstałą sytuację.
  13. Tak, pszenica jest praktycznie do koszenia. Upaliło się w diabły ale najpierw to wypada chyba jęczmień zebrać. Ten ma z kolei zieloną słomę, staje na hedrze. Nie widziałem czegoś takiego, słoma żywa mokra a ziarno suche drobne spalone. Zboże wygląda jakbyś palnikiem z góry pociągnął. Będzie bieda o niespotykanych rozmiarach.
  14. Nic nie pomoże, teraz zepsuje żniwa. Jak zwykle... Zaczyna mżyć... Niech to szlag!!!!
  15. Może być gorzej ze zbytem, dla trzody się chyba nie bardzo nadaje. Za gorzki smak odpowiedzialna jest tanina.
  16. Z tego co pamiętam uprawiałeś ozimy dwurzędowy, będzie cięższy niż jary. Sześciorzędowy zawsze lżejszy, inne ziarno. Ale owszem sposób wymłócenia też dużo zmienia bo się zjeży. No i wilgotność też będzie przekłamana; kiedyś kosiłem za wcześnie bo nadawali burze z gradem, słoma była lekko zielona no i nie obiło ości a wilgotność miał 7.
  17. Biała pszenica owszem jest ale obsada inna jak w tamtym roku. U mnie w tamtym roku poredukowała pędy masakrycznie. Samą pszenicą nie zrobię 30%, szkoda zachodu. Dla tych co rokuje na średnią 30% składajcie wnioski mimo braku powołania komisji.
  18. No i co z tego, że teraz powołają komisje? Kiedy? Za tydzień? 2 tygodnie na składanie wniosków, na szacowanie strat znowu 2 tygodnie i robi się sierpień. Rzepak będzie już zebrany i większość zbóż też. Załapią się krowiarze (łąki, użytki zielone i kukurydza) oraz producenci porzeczek i aronii. Dla nas za późno, zresztą nie ma aż takiej biedy jak rok temu, 30% średniej nie będzie ale straty są, szczególnie w pszenicy.
  19. Susza ma charakter wybitnie lokalny w tym roku. Podział na gminy nie ma sensu, bo różnice są w obrębie jednej miejscowości! Parę kilometrów ode mnie na zachód kukurydza idzie na rekord wszechczasów, wszystkie zboża żywo-zielone, jęczmień jary zwałowany w 100% tylko ścieżki zostały, pszenice ok. 60 % plackiem leżą, rzeźba będzie to kosić. U mnie kręci się w okolicy -145, najgorzej jest na pszenicy z wcześniejszego zdjęcia, tam to susza w jarych, ozimych, rzepaku i krzewach owocowych. Już tam nie jeżdżę żeby się nie denerwować. 2 kilometry dalej spłonęło wczoraj ok. 20 ha jęczmienia, pług 5-skibowy nie wchodził w ziemię jak chcieli oborać.
  20. A może być jeszcze gorzej? Historyczny najniższy rekord plonowania pszenicy padł w tamtym roku. Średnia wyszła 4 tony, nawet ciut zabrakło. W tym tygodniu być może ruszamy w jęczmień. Ziarno twarde ale słoma jeszcze zielonkawa, szczególnie na legach. No i widać na łanie, że niektóre kłosy się jeszcze nie pochyliły, te też mają jeszcze deko żywą słomę. Gdyby nie te upały to rzepak byłby prawie razem z jęczmieniem ozimym.
  21. Ja dawałem to na rzepak ale wraz z 18 innymi aminokwasami. Żebyście nie szukali to podam nazwę handlową - Kaishi. Ale dawka chyba dużo większa, bo jak 12 procent w litrze wszystkich to średnio ok. 6 g czystego każdego składnika osobno; tylko producent nie podaje ile dokładnie którego a jedynie, że nie przekracza 20 % całości. Ja dawałem 1 litr/ha (producent zaleca 1,5-2) i wyszło mnie 36 zł/ha. Nie robiłem kontroli ale rzepak niczym szczególnym się nie wyróżnia na tle tych z okolicy. Tylko trudno oceniać rzepak po wyglądzie, zobaczymy co na to kombajn. Kontrolę robiłem z Asahi, na pierwszy rzut oka wydawał się ciemniejszy w łanie a po wyrwaniu roślin i położeniu obok korzystniej wyglądał ten bez Asahi :-D. Jednak trudno tutaj coś oceniać bo mamy różne rośliny w łanie, w zbożu się da, w rzepaku tylko heder weryfikuje.
  22. To podaj nazwę tego wynalazku, albo chociaż skład to sobie wygooglujemy. Wiem, że nie chcesz reklamować ale jeśli coś działa aż tak bardzo to warto spróbować i nie ma tutaj reklamy. W rzeczywistości pewnie jeszcze bardziej to widać. No chyba, że to taki lokalny dystrybutor jak u mnie to nie ma sensu.
  23. Nie masz termometru w specjalnej klatce, wynik niemiarodajny. Jak na razie to 38,2 w Radzyniu w województwie lubuskim w gminie Sława o godzinie 15:20. Będzie trzeba edytować wikipedię ale to i tak dopiero 23 pozycja i to ex aequo z 4 aktualnymi więc szału nie robi. Niby to rekord temperatury czerwca bo tego z 1833 roku w Krakowie nie uznają ponieważ inaczej pomiar był robiony.
  24. A wiesz ile zioła musieli ci filozofowie wypalić żeby mieć takie jazdy?