imen

@miwigos śmiem twierdzić że tak dochodowy interes jak sianie rzepaku więc jak zaryzykuje 1/10 gospodarstwa to nie zbankrutuje.

W tym roku posiałem na próbę 3,5 ha na Efie na V klasie na razie bardzo ładnie wygląda nie wyschła , zobaczymy po żniwach jak da 1,5 tony z ha to w przyszłym roku 10ha . Odmiana Aligator siana 25 kwiecień można było jeszcze tydzień wcześniej siać.

Panowie nie wiem komu zależy na tym żeby Polska była skansenem . Nie można doprowadzić do tego żeby rolnictwo było hobby bo zaczniemy dopłacać do produkcji , jest duża grupa ludzi która tylko z tego utrzymuje rodzinę . Pracujesz w mieście czy gdzie indziej i uprawiasz dla relaksu masz takie chęci to się baw i miej rozrywkę ale nie mów że jesteś rolnikiem .

No właśnie chodzi o to kto ustala takie limity 2000 tucznika na rusztach ? Czy ta produkcja 2000 jest w stanie zapewnić spłatę chlewni w której to trzeba produkować? Bo gospodarstwo 150ha nie jest wstanie się spłacić nawet nie jest wstanie zapracować na nowy sprzęt który umożliwi 1 osobie obsługę tego gospodarstwa.

Właśnie chciałem @lokizom zadać to pytanie ile ha ma uprawiać jedna osoba ? osobiście uważam że na dzień dzisiejszy jest to max 150ha produkcji roślinnej po prostu fizycznie jedna osoba nie jest w stanie więcej ogarnąć .

Pracować tylko na złom i ziemie to jak chodzić pracować w biurze dla krzesła i komputera który tam stoi. Praca może sprawiać satysfakcję i cieszyć ale musi dawać też pieniądze .Rolnictwo to nie hobby do którego mamy dokładać .

Ostatni wjazd był z borem w niedzielę

Dziś poszło mikro + bor i na robaka bo 200 chowaczy w naczynu w jeden dzień

U