lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5401
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    259

Wszystko napisane przez lokizom

  1. @miwigos Sąsiad dawał wtedy kiedy Ty, tylko że 1 dawkę i koloru nie zmienilo, dalej blade. Bez deszczu ta granula się nie dostanie do strefy korzeniowej a ros było naprawdę mało, nie mieszkasz nad morzem więc nie są tak obfite jak tam. Wogolę to wątpię żeby rosy były w stanie przemieścić azot z granuli
  2. @barts Teraz i Ty już sie martwisz
  3. @ikcomas Gdzie ten deszcz? 40 dni już go nie bylo
  4. @miwigos Na IVa i IVb jakoś się jeszcze trzyma, V już jest na granicy usychania ale najgorzej jak podglebie jest piaskowe to wtedy te 30 cm dobrej górnej warstwy gleby bez opadów też nic nie da. Sąsiadów zboża są jasno zielone i tak nie usycha bo nie ma takiego zapotrzebowania na wodę jak dobrze prowadzona plantacja. Mam sąsiada który pierwszy azot dawał koło 10 kwietnia na żyto. Z tego jego żyta nie da 1t, stoją teraz pojedyncze blade zdzbla, ale nie uschło bo wody starczyło dla tego jednego zdzbla, ale zabrakło mu azotu. U mnie nie zabrakło azotu, a zabrakło wody, ot taki paradoks
  5. No dokładnie. Tego wapnia też chyba byłoby trzeba dolistnie podawac
  6. Codziennie pokazują deszcz, to nie będzie padało
  7. Wyniki analizy, wtedy jeszcze kiedy było wszystko ok dla rzepaku i pszenżyta. Dla rzepaku trochę za mała zawartość(prawie optimum, na granicy): potas, wapń , magnez, bor, miedź Dla pszenżyta widać że trochę za mała zawartość(prawie optymalna, na granicy): potas, wapń, magnez. A niedobór co już jest standardem:bor
  8. 70% rzepaku mam jeszcze takiego. Reszta to gorsza. Na 10% powierzchni to będzie już blisko zera plon A tak wygląda te wspomniane 10% Weź to pryskaj później na opadanie płatka jakby napadalo, widok okropny
  9. Obiecane foty A korzenie miało naprawdę bardzo ładnie rozbudowane
  10. Maj to chyba zawsze był suchy ale żeby kwiecień też już był to przegiecie
  11. Burak dalej jest objęty monitoringiem ale nie na I kategori glebowej
  12. Nie wiem czemu jakoś wszyscy wierzą w ten deszcz, każda pogoda co innego pokazuje i skończy się pewnie na wielkich nadziejach
  13. No niestety @jarki na super plon on już nie rokuje nawet jakby padalo. Dużo szkody zrobiły te przymrozki przez cały kwiecień bo wszystko rosło powoli. Żyto zdążyło zakryć glebe ale takie pszenzyto czy rzepak to stało w miejscu i przez to było duze parowanie bo nie zakryly tego piachu a wiatr też był duzy. Groch też ma wilgoc w glebie bo ta wierzchnia warstwa jest tak zbita ze że nie ma az takiego parowania ale potrzebuje wody z góry tez
  14. Blondynki ? Haha
  15. Jaki pioch, mój na najlepszym kawałku, prawie caly IVa. Twój jakoś zielenszy. Spójrz na moja glebe jaki beton, tak go zbiło po siewie
  16. @jarki Na mnie też żona narzeka, jestem niby marudny i zamyślony ostatnio. To mnie przytłacza wszystko ostatnio
  17. Ledwo dyszy. Oczywiście są już miejsca uschniete. W tym roku rzepak w większości na IV klasie, gdyby nie to już dawno byłoby po nim, ale chyba i tak będzie
  18. Od siewu już prawie 2 miesiące, masakra
  19. Pamiętajcie Panowie aby ubezpieczyć połowę chociaż od jednego ryzyka na wypadek gdyby miała być znów jakas pomoc. P.S. Zastanawiam się od ubezpieczenia na suszę, może dadzą sie nabrać, koleżanka by przyjechała zdjecia robic, myślicie że jest szansa?
  20. No i Panowie dostaliście dzisiaj jakiś opad?
  21. Jak będę miał siłę to jutro jeszcze raz wybiorę sie na pole, fatalny widok
  22. Dzięki @Marecki Z tym lasem to prawda, klimat idzie w zła strone. Dość duży kawałek i pośrodku sadzić las też bezsensu bo się trafia VI klasa, IV też mam tam trochę i jest naprawdę bardzo wydajna. Ale 35 dni bez deszczu piach nie uciagnie jeśli rośnie na nim dobre zboze, co innego jeśli zboze jest rzadkie i plon zakladany 1-2t to takie przetrzyma 5-10 dni dluzej
  23. Ma ale zobacz ze ped główny znów zaczyna dominować, boczne zostają z tylu,już szykuje się na ich odrzucenie
  24. Na 33 ha pszenzyta już minimum 10 ha jest do zaorania. Zeszchlo całkowicie
  25. Też jestem mocno wq..... Dobrze ze posluchalem @jarki z antywylegaczami. Ludzie mocno poprzypalali a tak bynajmniej zaoszczędzone trochę bo i tak wszystko uschnie