
lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5514 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
269
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Im mniejsza obsada tym więcej potworów. Mam takie wrażenie że jak ma ponad 30mm średnicy szyjki, wbity w ziemie w dodatku to -25 bez sniegu go nie ruszy, ale pożyjemy zobaczymy. Mimo wszystko to była dobra jesień, zobaczymy jaka będzie zima
-
Ja mam na bloczkach z wieńcem i tylko odkrecam zawór i leci samoczynnie do opryskiwacza. A jak pusty jest w kwietniu to sobie zalewam ja woda i mam ciepłą wodę. Maks 5 min i mam 3000l opryskiwacz pełny. @jarki Raczej tak bo chciałem zamowic ale przedstawiciel zapewnił mnie ze w górę nie pójdzie lecz powinna być obniżka w listopadzie i mam się wstrzymać
-
tak? Na koncu porownanie kapusty Po lewej piekielna dawka Caryxu, po prawej tez duza ale.... Tutaj przebarwienia na piachu chyba po za duzej dawce Caryxu A przy takiej obsadzie można zobaczyć rzepak idealny, i gdybym miał lepszy siewnik to tak bym siał
-
Ja też kupiłem RSM po o ile dobrze pamiętam 630, dwie cysterny, więc może starczy z racji dopalacza którego posiadam poki co. Może kupie jeszcze saletre ale jak juz to bezpośrednio przed ruszeniem wegetacji wiosna w zależności od stanu plantacji i warunków na polu. NPK-zero. Siarczan magnezu gdzieś za miesiąc mają być najlepsze ceny
-
Jak z zakwaszaniem gleby po tym
-
Widziałem rzepaki nie traktowane niczym na jesieni i im Caryx ani Toprex ani tebu temu na 10 lisc by nie pomoglo. Wiem jak takie rzepaki wyglądają, toz to ciągnie w górę jak diabli. Może u Ciebie to wyszło bo jeszcze obsada mała, tj. poniżej 25 roślin/m
-
Nie, nie i Nie! Moje doświadczenia z kilku lat są nic nie warte bo Ty jedziesz na 10 lisc i Tobie działa. Mojemu rzepakowi na 10 lisc nic nie pomoże jeśli to pierwszy zabieg by był. Widzę że 6 lisc to jest ciut późno, lepiej troche wcześniej a Ty kolego nie próbował na 5 lisc Caryxu to może wtedy byłoby idealnie
-
Rzepak dostanie bor, molibden i siarczan magnezu. A zboża miedź, mangan i siarczan magnezu. Wyjdzie do 30 zl/ha
-
Bo niby to tylka siatka i magnez a jednak generuje bardzo duże koszty niestety
-
Przecież ma tak być do minimum 10 listopada. Tylko przy okazji ma wiac ale i tak będę próbował
-
U mnie większość na średnim, cześć tylko na wysokim. Ale dużo tutaj zrobilo myślę Wapno magnezowe bo jednak sporo lat stosowania kizerytu nie podniosło za bardzo tego poziomu i był na niskim ale startowalem z zawartości w granicach 1-1,5mg a Twoje gleby pewnie startują z innego poziomu
-
czesc zostawiam bo jestem w PRSK a tam gdzie nie jestem to zatalerzowałem, wywiozlem albo jeszcze wywioze obornik i zaoram. Tam gdzie nie bedzie obornika to zostawiam
-
Pociecie i wymieszane z gleba żeby na wiosnę przypadkiem nie przeszkadzało tyle masy zielonej jeczmieniowi po zaoraniu
-
Widziałem jęczmień ozimy zostawiony wykloszony Moja facelie te deszcze położyły. Cześć już zatalerzowalem, reszta czeka na mozliwisc wjazdu
-
Przy mojej dawce gnojowicy a bardziej dawce azotu z niej to Caryx poszedł w dawce prawie 2l i to część wcześnie. Ale korzeń szacunek jak na tego nieboraka
-
ja też bym jechał ale nie da rady narazie, ponad 50mm zrobiło swoje. Codziennie dopaduje po kilka mm
-
Może za rok przewroca jeszcze raz
-
Myślę już o tym kilku lat, to może podnieść plony o kilka procent albo i lepiej. Szkoda że nie porobilem zdjęć jak ostatnio kopalismy, bardzo ładnie widać ta warstwę. Czasami można znaleźć takie maszyny za nieduże pieniądze
-
Oj mam przekopane kilka kilometrów o ile nie kilkanaście ziemi aby włożyć drenaż i widzę co jest. To jest taka warstwa ze koparka ma ciężko w tym kopać i poniżej tej warstwy nie ma szans żeby jakiekolwiek rośliny puściły korzeń bo to jest prawie jak beton ta warstwa, a ma czasami tylko centymetr ale zazwyczaj około 5-10 cm grubości. A jakby przebić ta warstwę to korzenie dalej mogą spokojnie rosnąć. 250 KM na 3 łapy ok, ale jakie maszyny maja taki prześwit, a wlasciwie odleglosc do sruby, żeby na tyle wejść, bo większość do 50 cm
-
U mnie jakoś bezpiecznie wychodzi RSM na razie w rzepaku. Druga dawka duże krople i nie ma w ogóle poparzeń. Z pierwsza jest przeważnie stres bo najlepiej to zrobić jak w nocy mróz a w dzień rośliny wyschną ale nie co roku tak się zdarza. Albo na oszronione rośliny, zwykle jak się robi jasno więc jest czas powiedzmy na to od 5 rano do 9. Na mokre rośliny pod żadnym pozorem. P.S. Jak pierwszy raz robiłem na oszronione to nikt nie wiedział czy można i jak zrobiłem to zacząłem się martwić, niektórzy wręcz mówili że na pewno spali ale nie było w ogóle negatywnych skutków. Ogólnie mam wrażenie że nieraz spóźniam pierwszą dawkę przez ten caly RSM. Kiedyś był dużo tańszy w stosunku do saletry, w tej chwili wychodzi tylko minimalnie taniej
-
Tak wiało ze facelia się położyła. Czas potraktować ja talerzowka jak trochę podeschnie
-
U mnie szwagier lubi na traktorze i w żniwa przychodzi potalerzowac jak jest wolny traktor, ale daje zwykle 7-10 dni na skielkowanie po kombajnie no chyba że pod rzepak to trzeba odrazu. Bywało tak ze trwały zniwa a rzepak był siany. Północ to nie to samo co Kujawy, tutaj trzeba się spieszyć żeby zasiać w terminie a co dopiero mają powiedzieć Ci na Północnym wschodzie
-
Znam takich którzy sieją już ok.300 ha ale maja ok. 2tys hektarów. Powoli się przekonali do uprawy a mają bardzo dobre ziemie, duza cześć nawet na Zulawach. Wola groch niż bobik bo szybciej schodzi
-
Tutaj koło 20mm, wieje jak cholera, to chyba już zima