lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5566 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
273
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Można już dostac grubo ponad 2 tys. Drożeje euro a jak na giełdzie przebije 500 euro to może i być po 2500. Ja mniej więcej za tydzień sprzedam 20%, jak da 2150 będę zadowolony
-
U mnie już te najpóźniej siane wschodzą. Najwcześniej siany jeczmien ozimy w polach przy lasach ma 3 liście. Może będzie ciut za duży nawet przed zimą, siany 12.09 czyli optymalny dla jeczmieni u mnie
-
Zobaczcie sobie posty w tył. @barkas 12 września pytał się co dać rzepakowi. @miwigosdobrze radził wtedy że 1 litr Caryxu, rzepak pięknie by teraz wyglądał. Niestety ale posłuchał się rady 0,7 CCC. Jak widac roboty nie zrobilo, why?
-
Dokładnie. Nie wiem czemu kombinujecie jakieś CCC skoro rozwiązanie z Caryxem jest idealne na jesień. To jest taki zabieg jak powiedzmy pierwsza dawka N na wiosnę że wiadomo że trzeba to dać i tyle. Mój w tym roku mocno leżał na korzonku, nawet 3 cm, troche wciągnął po najpierw tebu a potem Caryxie ale nie dawałem pełnej dawki Caryxu bo chciałem dać szansę tym mniejszym rzepakom. I teraz jutro albo raczej we wtorek dac jeszcze muszę 0,6 Caryxu. Garnek.pl nie działa i będzie zamknięty to nie mogę dodać zdjecia
-
Tylko Caryx. Dałbym cały litr
-
Tebu 10 września a teraz Caryx. Nie chciałem dawać litra Caryxu bo te 3 liściowe by poległy a trochę ich jest. Zobaczymy jak podziała to za 7-10 dni pewnie powtórzę jeszcze Caryx
-
Bardzo wcześnie. Rzepak w fazie 3-5 liści. Mimo tego ciepła nie chce za bardzo pędzić. Trochę gnatarz, trochę śmietka, rosy nieraz do południa aż i tebukonazol. Wczoraj poszło 0,6 Caryx. Odrobinę za dużo mi się wydaje ale mocno na szyjce lezy a później już będzie miał ciężko wciagnac
-
Gnatarza robiłem w poniedziałek chociaż widziałem go już kilka dni wcześniej ale w 10-12 m/s nie chciałem pryskac. U mnie większy problem bo bardzo duża część korzeni opanowała smietka
-
Niecałe 100 zł i do tego bonus jak zakup z Navigatorem to 20% a jak wielokrotność 40 ha to 10%. Jak ktoś ma problem z uciazliwymi jednolisciennymi to trzeba dorzucić jeszcze trochę flufenacetu
-
Czysto. Podobno robotę robi ta nowa substancja która jest też w La Diva na rzepak. Miałem tym zrobione 75% pól i tylko po tym było czysto
-
Tak potwierdzam powschodowo. Testowałem w zeszłym roku, było czysto. W tym roku na całości areału idzie to rozwiazanie
-
Opadów było mniej niż w 1997 roku i nawet bardziej rozłożone w czasie. Wody Polskie średnia płaca kierownika to ponad 17 tys zł. W każdym mieście powiatowym jest kierownik. Ci ludzie przejadają pieniądze które mogłyby pójść na inwestycje. Dziś zalali conajmniej dwie kolejne wsie aby ocalić Wrocław za parę dni. Niepotrzebne zapewnienia na tydzień przed spodziewanymi duzymi deszczami że jesteśmy świetnie przygotowani i nic nam nie grozi.
-
Czytałem sobie przed kilkoma dniami wywiad z bodajże prezesem Wod Polskich jak to oni są zabezpieczeni na te deszcze które będą miały miejsce. Jak to byłyby takie opady jak podczas powodzi stulecia to nic wtedy nikomu nie grozi, mogłoby napac nawet 25% więcej i nic się nie stanie. A teraz wychodzi jak: napadało im połowę tego co wtedy a sporo juz pozalane. Jak oni dzien przed deszczami zaczynają czyścić studzienki. Opłaty biorą za wszystko, ale odpowiedzialności teraz żadnej z ich strony nie będzie. Prezes, zarządy dalej pobiora swoje pensje, powyplaca sobie premie bo przecież zadbali o to żeby woda nic nie zrobiła. Powinni teraz szkodowac za wszystko co ta woda zrobila
-
Tutaj 45 mm do wczoraj i więcej chyba nie będzie. Tutaj już były takie ulewy po 50mm w niecałą godzinkę. Oj to wtedy jest juz duża woda, która potrafi robić szkody W 1997 padało im 300-400 mm w ciągu doby to nie ma co się dziwić ze to była powódź tysiaclecia
-
Dałem więcej bo popadało i ruszył ostrzej niż myślałem. Ja nie wiem czy Ty za mało na swój nie dajesz. Szykuj się i tak na Caryx po tygodniu-dwoch
-
U mnie 0,4 tebu dziś. Przyszły tydzień pewnie koło maksa Caryxu pójdzie pewnie
-
12mm łagodnego. Od czwartku do poniedziałku nadają ze 50 mm ma byc
-
Gdybym robił tutaj tak jak Ty robisz tam gdzie mieszkasz też byłbym w czarnej d....e. Tego właśnie ciągle nie umiesz zrozumiec
-
Pamiętajmy ze ZSU jest do wszystkich hektarów a nie tylko do tych z strączkowymi. Czy takim sianiem tych roslin: grochu, międzyplonu, uprawa bezorkowa, wprowadzaniu gnojowicy, która ma u mnie około 10% suchej masy po około 15 latach udało się podnieść na tyle poziom próchnicy aby móc uzyskać plony większe niż @miwigos, na klasach ziemi wyzszych o dwie kategorie glebowe? Czy to tylko taki przypadek?
-
Wedlug Ciebie mlodzi chca robic tylko to samo co Ty. Mam tez takiego wujka z takim podejsciem jak Ty, ze tylko to co on lubi, robi i ma jest najlepsze, wszystko inne jest be. Był program międzyplony 881 zl/ha. Skończył się w tym roku. Ja dzieląc otrzymane dopłaty przez ha otrzymuje prawie 2500
-
Ciągle nie liczysz zysków z upraw długofalowo tylko patrzysz na tu i teraz. U mnie jak już pisałem sprawdza się jeczmien jary, przed jeczmieniem wezmę za międzyplon pieniądze, ok.900 zl/ha. Przed grochem to samo. Dodatkowo jeszcze za ten program węglowy. Sieje mało kilogramów jeczmienia, zazwyczaj 60-90 kg. Azotu nie kupuje nic, npk nie stosuje już pewnie 6-8lat.
-
Miał być ładny międzyplon, jestem w programie węglowym jednej z firm i za taki międzyplon dostanę też kilkaset złotych do ha, a nie musi być on do wiosny. Ten jeszcze nie schnie bo był wcześnie siany i ma dość rozbudowany system korzeniowy. Ilość wprowadzonej biomasy będzie bardzo duża w razie likwidacji. W woda do zasiewów ozimin prawie zawsze jest już pod koniec września
-
Mój groch przetalerzowany 20 lipca kwitnie, na dole już pierwsze strąki. Chciałem siać po nim jeczmien ozimy ale teraz się zastanawiam czy nie ma szans go zebrać. Jest ładnie równy bo na tym kawałku trochę zwierzyny było w płonie głównym. Zobaczę po przyszłotygodniowych deszczach jak on się zachowa i zdecyduje
-
Najwięcej i tak daje obserwacja ale wspomaganie dobowym zużyciem paszy i wody. W okresie letnim przy zbyt wysokich temperaturach nie można na tym polegać
-
Już mam tak zrobione że samo zesrutuje, wymiesza, dostarczy do silosów i dalej do karmikow. Wystarczy temu procesowi poświęcić 30 minut dziennie na dozór. Kupuje 30 kg warchlaki, od tego momentu nie ma już dużo roboty. Szczepienia jest mało, moze 10% zwierzat przez caly okres tuczu, ale trzeba stosować się do podstawowych zasad profesjonalnej hodowli i bioasekuracji. Gnojowica też już leci do jednego zbiornika, dalej biogazownia sobie ją pobiera i oddaje poferment do dużego zbiornika. Nie wychodząc nawet z ciągnika mozna go wywozic