lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5269 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
239
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Ja jadę jutro, teraz już nie ma co czekac
-
Badałem kwasomierzem. Ale w zeszłym roku ph, makro i mikro i wszystko ok. To na pewno po zabiegu herbicydowym bo dwóch kawałków nie opryskalem i tam tego nie ma. Dff odkłada się w glebie ale dawka też była nieprzesadzona. Tylko że to było po 3 lisciu pryskane a na Expert Met masz ze do 3 liści ale to raczej piszą tak żeby dobrze zwalczyć chwasty a nie ze wzgledu na możliwość uszkodzeń. Pamiętam że więcej osób z forum stosowalo taką mieszaninę i sie skusilem, miał ktoś podobny problem?
-
Nie, jadę gpsem i wyłączam tylko 3 ostatnie metry z każdej strony, wyżej na focie dokładnie to widać. Który z tych środków jest za to odpowiedzialny?
-
@przem, też tak pomyslalem i pojechałem zbadac jest w tych miejscach normalne ph jak na reszcie pola. Ale już wiem skąd to sie wzieło, a mianowicie od jesiennego oprysku herbicydowego a dokladniej jego nakladek. Czy to mozliwe aby 0,3 expert met +0,2 dff to zrobiło? Wyglada to tak
-
Ale co jest temu pszenzytu? A jeczmien srednio ale tez jakby czegos mu brakowało
-
Rzepak nieźle, 2/3 jest takie. 1/3 nie jest zła ale troche odstaje od tego
-
7mm. Zbawienny deszczyk, ale niestety II dawka niepodana na zboża. Pierwsza była dość duża i może jakoś przetrzyma, albo liczyć na to co mów o @ikcomas czyli podać RSM i liczyć na to że się przemiesci
-
Wczoraj już pierwsze były widać. Na razie ciężko cokolwiek powiedzieć
-
Różne rzeczy piszą, np. dff nie można w oziminach na wiosne według etykiety a praktycznie można pod warunkiem że uprawa następcza będzie jara
-
Ja bym poprosił chociaż 2mm ale raczej nie będzie nic
-
A nie jest tak że piach się szybciej nagrzewa i tam ostrzej ruszyła? Mam rzepak na długim kawałku, na jednym końcu sporo urósł a na drugim przy łące ledwo ruszył bo tak zimno ciągnie stamtąd
-
Tutaj robi sie sucho, deszczu nie widac
-
Niby słoneczko jest ale jakoś słabo to wszystko rośnie. Ciągle ociagam się z podaniem II dawki azotu na zboża, może źle robię ale zboża dopiero wkraczają w strzelaniu źdźbło, pierwsza dawka była duża. Nawet mikro wszystkie zboża nie zdążyły dostać, przez te wiatry
-
Tez się zastanawiam nad II dawka bo się zaczelo strzelanie w źdźbło. W porównaniu do sąsiadów żyt to moje żyto jakoś wolno staruje chociaż dostało kopa z saletry, pszenzyto podobnie. Jedynie jęczmień po grochu cieszy oko. Jakby azot jeszcze do końca nie zadzialal ale sąsiedzi podawali później
-
U mnie te większe poszły w górę, a mniejsze jeszcze budują rozete. Dostał już mikro kilka dni temu teraz czekam na dobre warunki wietrzne na Toprex i skracanie zbóż, ale to będzie dopiero w poniedziałek
-
Jakby mój był taki to bym jechal
-
Posiane w czwartek i piątek. Zobaczymy jak wzejdzie. Ogólnie prawie wszystko posiane. Lubin został do posiania na świeżo dostanym polu. Można w lubinie odchwaszczac chlomazonem? Bo rejestracji nie ma, rozumiem że nie jest bezpieczne
-
Dla mnie tak. Na pierwsza dawkę jak rośliny słabe lub wegetacja późno się zaczyna to saletry nic nie pobije. Rośliny w dobrej kondycji, wegetacja startuje wcześnie to RSM. Na II dawkę zawsze RSM będzie najlepszy
-
@wojtek_rolnik Każda forma azotu ulega wyplukania w głąb profilu glebowego, amidowa najwolniej i nie możesz zaprzeczać temu. Bo co za różnica czy rośnie rzepak dalej czy wymarzl i tak azot będzie wyplukiwany jak będzie padał o w glab profilu glebowego
-
Byłem w polu, ojciec chodził i siedział z babka. Papiery jakieś od środków dezynfekcyjnych, deratyzacja , białko w paszy czy jest badane, odnośnie mat i ogrodzenia nic nie kontrolowala
-
Pewnie rsm potrzebuje mniej opadów niż saletra żeby się przemieścić w strefę korzeniowa, ale nie jest to znacząca różnica. Z drugiej strony był artykuł na farmerze ze w przypadku RSM mogą starczyc większe rosy ale nie wiem czy to realne
-
U mnie czysto narazie, a u sąsiada żytko całe w maczniaku, ale sieje ponad 250 kg. Tyle razy mu mówiłem żeby spróbował chociaż 200 a nie będzie gorsze ale kto bogatemu zabroni
-
Ale co go teraz hamuje? To że jest mniejszy i wolniej przez to rośnie?
-
akurat w tym miejscu pola pod lasem wiekszosc VI i V P.S. Najlepszy rzepak na najgorszych miejscach pola mam(2 miejsca takie po okolo 0,3 ha, że istna zwirownia), tak mocno poszedł w gleboki korzen palowy, rzadki w tych miejscach ale rosliny o szyjce korzeniowej przekraczajacej 30mm, jest szansa ze nawet w tych miejscach cos z niego bedzie nawet jak przyjdzie susza w maju