
lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5401 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
259
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Capalo przy dawce 1,4l wyjdzie około 120 zł/ha. Priaxor(patrzac na angielskie tabele skutecznosci to najlepszy srodek na T1 albo T2 w jeczmieniu ozimym, w jarym pewnie podobnie) przy dawce 1l też wyjdzie około 120 zl. W jarym piszą że wystarcza nawet 0,75l/ha. @barts liczę na to że też go przetestujesz na najlepszym jarym w Polsce
-
Kaszubskie wioski jeszcze 20 lat temu bardzo biedne, słabe ziemie a przyjedź teraz na Kaszuby, sporadyczne przypadki ze się rodzinom nie wiedzie. Powód: gospodarstwa każdy miał po 10-15 ha i nic nie inwestowal, większość poszła do pracy, duzo uslug i malych firm rodzinnych. A po robocie uprawianie tej roli tak żeby tylko dostać doplaty. Teraz taki okres ze nikt już nie chce uprawiać tej ziemi bo te 10tys dopłat to dla takiego mieszkańca nie tyle samo co 10 lat temu i chce sie powoli pozbyc ziemi bo stac juz go na to zeby zyc bez tych doplat. Naprawdę teraz ludziom tutaj nie żyje się zle. Jadąc przez Polskie wioski uważam że tutaj najlepiej powodzi się ich mieszkańcom. Takim wzorem są tutaj Sierakowice, tam to jest zaradnosc ludzi
-
Jak robilem T2 po 3-4 tygodniach to już było widoczne dtr i septorioza. Ale ja dopiero wychodzę z plodozmianu zbozowego. Jak patrzeć na tabelę skuteczności to taka mieszanka wydaje się jak najbardziej ok. Wyrzucić całkowicie fenfropidyne a dołożyć epoksykonazolu?
-
Widzę @jarki przerzucasz się na ,,moje" mikstury sprzed roku i poprzednich lat a ja zaczynam się przerzucać na gotowe mieszaniny typu Capalo i bardzo dobrze wychodzący cenowo a mam nadzieję skuteczny Priaxor. Obawiam sie tylko ze zje Cię septorioza, w znaczeniu nie powstrzymasz jej w T2 bo zdąży się rozbrykac mocno po takim T1 gdzie tylko epoksykonazol będzie Cie przed nią zabezpieczal
-
Duński warchlak kosztuje prawie pół tucznika to prawda ale Polski z dobra genetyka też prawie tyle kosztuje w większych partiach i dobrze że tyle kosztuje bo chociaż tutaj zaczyna być godziwie zapłacona praca rolnika. Sam jestem 3 lata po studiach i to nie byle jakich bo technicznych a wybrałem gospodarstwo. Kiedyś było dużo dzieci na wsi to zawsze ktoś się znalazł chętny albo i niechetny na gospodarstwo co na nim został. Teraz masz zazwyczaj max 2 dzieci, to i mniejsza szansa na to że bedzie nastepca a co dopiero ze bedzie chcial zostac. Ja lubię to co robię i sie tego nie wstydzę. Najgorzej jak ten wysiłek nie przynosi godziwego zysku i trzeba więcej i więcej mieć żeby godnie żyć
-
No wkoncu sie z Tobą zgadzam @arszczecin. Ale tego nie da się zatrzymać, wincyj nas zgubi
-
no nawet na forum sa juz pierwsze przeslanki takiego "lepszego" rolnika
-
Dlatego prywatnie już nie zwiększamy produkcji a stawiamy na wygodę która i tak już jest na wysokim poziomie. W przyszłości nie chciałbym nikogo zatrudniać, to już nie jest rolnictwo, to przemysł się robi, ale jak nie chcesz zostać z tylu to musisz niestety się dostosowac Na nastawionych na produkcję roślinną powinien być limit, np. 300 ha i gospodarstwo powiedzmy w promieniu do 10km. Wiecej rolników żyłoby z ziemi a tak to zaczynają się robić molochy, a nikt nie chce zostać z tylu.
-
Ci powiem taką ciekawostkę ze jak masz 2000 tucznikow na rusztach , bez macior to masz mniej roboty niż na 100ha. Tylko że Ty uważasz że ten smród jest gorszy od tych opryskow i ze jesteś lepszy od takiego hodowcy
-
Ile kiedyś trzeba będzie mieć ha żeby żyć tak jak klasa średnia w mieście. Wydaje mi się że pracuje dużo wiecej niż średni obywatel a czy to jest godziwa zaplata za ta prace? Utrzymujemy wszystkich przedstawicieli handlowych i bogatych prezesów firm dziajacych w rolnictwie. Nie było lepiej jak każdy miał 10ha, 5 krow i 50 swin. Teraz jak masz mniej niż 100ha to ciężko się rozwijać, a każdy kolejny hektar to więcej roboty a od 200-300 ha to już trzeba zatrudniać ludzi nawet jak ma sie dobry sprzet. Za 20 lat to 300 ha to będzie mało, w złym kierunku to idzie.
-
@barts Dzieki ze się ze mną zgadzasz. Ogólnie przyjmuje ze rzepak to 4 tys, zboża ozime 2,5-3 tys. Zboza jare ok. 2 tyś. Znajomy robi nawet za 1,5 tyś rzepak, jak się tego słucha to byłbym milionerem jak też bym umiał tak zrobić. Niestety koszta są wysokie i tego nie da sie oszukac
-
Wapno trzeba policzyc w cyklu jakim dajesz, np. 3 tony na 4 lata. Ja daję dużo bo około 5t na 4 lata ale takie gleby i ta gnojowica mocno zakwasza. U mnie dochodzi ubezpieczenie przezimowania okolo 200 zl. No i 317 kg polifoski(niecałe 100K) to z reguły za mało żeby spróbować pociągnąć rzepak na 5 ton. Zobacz z 2000+ zrobiło się już 3000+. Trzeba pamietac ze nie liczymy wogole amortyzacji sprzetu i robocizny. Plus zawsze wyjda jakies problemy, np. poprawka herbicydowa( raz mi sie zdarzyło na czesci), desykacja( u mnie nie ma szans na rowne dojscie plantacji, probowałem dwa lata bez tego ale juz sie utwierdzilem ze nie da sie )
-
Wapno-150 -200zł. Na jesieni nie skracales? Nasion nie kupowałes? Ubezpiecznie? Podatek. Polifoska ile dajesz 250kg? Paliwo na talerzowanie, orke, siew, koszenie zwożenie około 300-400zl. Daje więcej boru i mikro. I już masz okolo 3500
-
@miwigos U mnie nie zmieści w 3 tyś a praktycznie nawet nie stosuje insektycydow albo max raz. Tylko niezbędne mikro, ubezpieczenie, materiał F1, Caryx, Toprex, Propulse i sie uzbiera pod 3500-4000. Ale zejdę za rok do granicy 2000-2500 bo nie bede stosował NPK w nawozach stucznych
-
Tylko mżawka niestety tutaj podobnie. Z dużej chmury mały deszcz
-
Ciekawe ze w moim regionie te fazy są duzo dalej posuniete, dziwny ten rok. Jak odniesiecie się do takiej informacji ze ccc działa około 14 dni a moddus około 4 dni
-
A kolega @barts ile stosuje, myślę że 140 minimum. 25 kg na tonę minus z gleby może 40N. Zakładamy 7t x25-40=135. 6t to około 110 N
-
Mam dwa jęczmienie. Pierwszy dostał pod korzeń ok.70N. Drugi tylko 25N. Kazdy z nich dostanie azot w postaci RSM, chce polozyc lacznie w granicach 120-140 N. Kiedy podać temu pierwszemu a kiedy drugiemu? Temu pierwszemu myślę że pod koniec krzewienia. A temu drugiemu może już teraz ok. 50N a 60 N na początku strzelania w źdźbło. Czy wszystko naraz? Jest faza 2-3 liscia
-
U mnie w jęczmieniu zwykle starcza skrocic doklosie, tutaj etefon jak już bym zastosował. Ale to może być rok w którym będzie trzeba go przytrzymać tak jak pisze kolega @barts na samym początku strzelania w zdźbło @barts U mnie po 15 dniach ma 2 liscie
-
"Szef" obwodu łowieckiego powiedział mi że teraz jak kola nie będzie stać na wypłatę odszkodowania to mysliwi będą musieli wyplacac ze swoich prywatnych majatkow, czy ktoś może potwierdzić to info?
-
@miwigos Ja też aż tyle nie łączę. Grzybowke i skracanie robię osobno
-
Narazie czysto się wydaje, nie wiem czy jechać jutro 0,75 epoksykonazol+0,2 proquinazid czy poczekać, chociaż nie wiadomo czy za tydzień pójdzie bo ma padać i zimno być ma
-
Bardzo dobrych wogóle nie ma, sporo polikwidowanych, dużo plantacji z pustymi placami
-
To ile wyjdzie tego delaro kosztowo na ha?Protiokonazol zajebista substancja ale działa tylko na widocznych lisciach, jak pojawi się nowy lisc to już go nie chroni. Dla mnie to najlepsza substancja na T3