lokizom

@putin Jaka to gnojowica? Ogólnie to bede się starał ograniczać koszty przez stosowanie gnojowicy na wiosnę ( moze wogole nie sypne azotu), do tej pory bylo jedynie 20-30 przed siewem. Plus wogole chce zejsc z nawozow npk i moze mgs. Mam zasobnosc, plodozmian i duze poklady gnojowicy ktore mam nadzieje podtrzymaja mi zasobnosc

@jarki Na pierwszej stronie w 2014 roku sypales tylko 250 kg teraz 500 kg, chyba dobre czasy w rolnictwie nastaly

Dobrze dobrze. Moze na wiosne bede lal gnojowice i moje pytanie ile tam moze byc siarki? Czy wogole tam jest. Reszte pierwiastkow latwo znalezc ale czy w skladzie gnojowicy jest siarka?

Ten z siarkopolu ma 30 SO3, wiec 12 S

Czy mi sie wydaje czy ten siarczan magnezu z Siarkopolu zmienił sie z 21-30 na 23-33 i dodatkowo B +Zn ? Czy to dwa rozne nawozy?

Jest jeszcze holist NK 10-31. Tez ma 28% SO3 i mikro. Jak ktos nie sypal potasu za duzo na jesieni to cena przystepna.Albo siarczan magnezu z siarkopolu z mikro. Dla mnie to najlepsze opcje

Ale bedziesz mogl z tym poplonem do 1 pazdziernika tylko bedziesz musial napisac im to i o 2 tygodnie wczesniej zasiac. Bobik tez chyba późno schodzi

Pszenica paszowa 670 Pszenica 12,5-680 Pszenzyto 570 Jęczmień 640 Ceny neto z gospodarstwa

Widze ze juz kolege troche groch kusi. Ja w tym roku nie zawalcowalem bo po siewie zaraz padało przez kilka dni to z Tucanca bylo wyjmowanie kamieni co 2 ha. Jeszcze 2 cepy dostaly po d...ie, troche szkoda prawie nowej maszyny

O takiej tez mysle, ale zawsze sa inne wydatki. Narazie do opryskow przedwschodowych, wysiewu nawozow i robienia sciezek uzywam tej z dokładnością 30 cm. Sprawdza sie

Tutaj bylo w piątek nawet 1640 netto

Najgorsze co mozna zrobic to oceniac uprawe przez pryzmat dochodu w jednym roku. Doplata to jest tona pszenicy, w przyszlym roku tona pszenicy wiecej i pewnie tona pszenicy za azot , ochronę i nawozenie. Plus dlugofalowy wplyw na glebe. Nie mozna tego traktowac tylko w kategoriach oplaca sie finansowo lub nie uwzgledniajac tylko plon

Za ile poszla $

Tez mam jeszcze 2 kawalki do oprysku i te przymrozki mnie niepokoja. Moze po 20 listopada bedzie lepsza pogoda

No to inna bajka, tutaj gorki, kliny i duzo nadchodzi

Tez mam opryskiwacz z komputerem ale na nawrociach wylaczysz albo troche za pozno albo za wczesnie i juz jest nakladka. Jade na gpsie z dokladnoscia 30cm ale daje 50cm aby nie bylo pasow niedopryskanych. Czyli na kazde 21m dokladam 0,5m, wiec to jest 2,5%. Na 7 siewnikow wychodzi to po okolo 7 cm na siewnik. Watpie ze jak siejesz agregatem np.4m to po 5 przejazdach zasiejesz rowne 20m, napewno cos mniej i ciezko mi uwierzyc w to co piszesz. Poza tym pola tez nie zawsze w ksztalcie prostokata i tez sie nadklada

@miwigos Mamy podobna ilosc ha. Zaczalem wchodzic z grochem na najmniejsze kawalki, w tym roku bylo juz 15ha. Na wiosne kolejne 15 albo nawet kolo 20. W tym roku nie, ale w poprzednim to byla najbardziej dochodowa uprawa, jest tez ponad 600 zl doplaty.Poza tym pozwala mi spelniac progr. rol-sro. (tym razem tylko 400 zl). Czesto sieje tez groch w mieszance z jęczmieniem jarym, na polach gdzie jeszcze go nie bylo. Gdyby byla inna lepsza roslina wzbogacajaca glebe chetnie bym sprobowal.

Dokladne gpsy z automatycznym prowadzeniem ciagnika zaczynaja sie juz od 50 tys zl. Przystosowanie rozsiewacza, opryskiwacza z automatyka wlaczania/wylaczania sekcji, N-sensor i przystosowanie jeszcze kilku maszyn moze zamknac sie w granicach 100 tys. To juz na ponad 100 ha gospodarstwa nie jest kosmos. Mam 33 ha rzepaku w jednym kawalku to jak pryszcze to wychodzi mi 36 ha. To jest prawie 10% wiecej kosztow opryskow, uprawy. Moze to lepsza inwestycja niz kupno kolejnych 2-3 hektarow

ja akurat sprawdzam zdolnosc kielkowania. Po 5 dniach mam 23 z 50. Nie wiadomo czy bedzie zdolnosc wieksza niż 50%. 800 netto powinno dać za groch

tutaj 830-850 netto za lubin

ceny netto pszenica paszowa-600-620 pszenica 12,5%-650-660 pszenica 14%-690-720 pszenzyto-580 jeczmien-600-620

@miwigos Nie myślisz juz o rolnictwie precyzyjnym na Twojej powierzchni i mapowaniu pol?

Około 1610. Ale 380 jest taka bariera przed dalszymi wzrostami, która wlasnie pekla

Wkoncu przebilo 380 euro/t. Teraz to już chyba dużo nie trzeba żeby wróciło do 1800, tylko czasu. Ja swój opchnalem po 1550, nikt go nie chcial zbyt duzo zgnilizny,wilgotne partie też były i bylem zadowolony ze w ogóle ktoś go wzial a tym bardziej za tyle. Tutaj ceny oscylowaly koło 1200-1300 w żniwa

Po grochu