lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5043
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    224

Wszystko napisane przez lokizom

  1. Ja swój groch skarmilem i kupuję jeszcze zawsze Lubin na końcówki tuczu, zaczynam od 2% przy 80kg i kończę na 5% od 110 do 140. Tyle samo ujmujac sruty sojowej. Dalbym wieksze dawki nawet ale w okolicy nie ma tego też za duzo a po 1000 za tone to wole srute sojowa jednak
  2. Wolelibyscie rzepak po lewej czy karakan po prawej? Dziure jedynie ma karakan, ale odziwo tez nie jest za duza, może jednak warto było polatac z tym borem
  3. u mnie w maju zaledwie 12 mm, ale narazie jest wilgoc nawet na mojej V i VI, wiec nie narzekam
  4. sam tez nie wiem czy nie bede poprawial pszenzyta, juz poprawialem na wiosne i jeszcze raz by sie przydało, miejscami troche miotly jest ale pszenzyto ja ostro teraz zagluszylo, jest dalej miniaturowa. Uwazaj z Axialem po tych przymrozkach, odczekałbym jeszcze jakieś 2 dni, bo w zeszlym roku zyto mi ostro skosił
  5. Też już nie żałuję w tym roku na rzepak $, czasem mam takie sny jak @barts, że w Nowej Zelandi nie mógł lepiej wyglądać :D. Czemu ten po grochu zakwitnie ok. 2 dni szybciej? Mam dwie teorie: albo zabrakło mu te 50N, które dostał mniej albo wcześniej ruszył wiosna bo nie glodowal z braku N
  6. Na swoim jest zawsze lepiej ale dużo hodowców przez sytuację jaka była było zmuszonych do tego tuczu kontraktowego. Nieraz na swoim nie zarobisz tyle co na tuczu kontraktowym albo nawet dolozysz ale w dłuższej perspektywie czasowiej lepiej wyjdziesz na własną rękę
  7. Panowie biało i dalej pada
  8. Na wolnym rynku jeszcze jestem, chwilę były złe czasy ale teraz od roku jest ok. Pracujemy tylko z ojcem, plus jeden pracownik gdzieś na pół etatu, bo nie chce więcej i to mu wystarczy. Możnaby dac dobremu pracownikowi przy trzodzie 20 zł, a myślisz że byliby chetni. Jak znajdziesz mi takich 2-3 to bym raczej się zdecydował grubo zadluzyc
  9. Oczywiście że lepszy cykl zamkniety, mieliśmy z ojcem jeszcze 5 lat temu 150 loch ale przestawiliśmy sie na dunczyka i Ci powiem ze nie żałujemy. Roboty było nieporównywalnie więcej a teraz i w polu można zrobić wszystko na czas i gdzieś wyjechać. Chociaż nieraz jeszcze rozwazam chlewnie na 450-600 macior aby tuczyć swoje warchlaki, ale dostan tu ludzi do pracy
  10. Normalnie miałem dziś przeżycia z Concordia. Byłem umówiony na dziś na 10 na szacowanie szkód. O 9 dzwonią ze zła pogoda i nie przyjada dzis a w sobotę. To im mówię że w sobotę nie pracujemy. To on ze oni jeszcze pomyślą. Wkoncu przyjechali i zaczęli narzekac ze śnieg. Zdziwieni ze mróz uszkodzil jęczmień, już zaczęli w domu mówić że to choroba. Chca jechać na pole zobaczyć ale moim autem a nie ich. Koledzy tak dobrze to nie ma. Oni wtedy ze nie wiadomo czy jest droga, to ja mówię że możemy iść pieszo. A ten do mnie ze ma 60 lat i pieszo nie będzie chodził. To ja ze jak nie to nie, niech ustąpi wtedy miejsce młodszym. Pojechali do domu. Od razu napisalem do likwidatora co ich przyslal ze odmowili szacowania. Sprawa w toku , zobaczymy jak się potoczy. Stare komuchy przyzwyczajone ze się będzie człowiek człowiek nim obchodził jak z nie wiadomo kim
  11. Ale lekki przymrozek. Przestało padać ale mokry śnieg leży i ciąży na roslinach
  12. Ciągle pada, już są ze dwa centymetry sniegu
  13. A tu parę kropel, na miarce dalej 7mm w maju. A teraz pada śnieg i to dość mocno
  14. Jak pisali o wycince drzew to wychodziło na to ze rolnik prowadzi działalność gospodarczą. Ministerstwo Finansów swoją interpretację ma a urząd skarbowy swoją, taki kraj i badz tu madry
  15. Mi to wyglada na DTR. BASF pisze o DTR, że powoduje w dalszej kolejnosci do zólknięcia i zamierania lisci od koncowek. A zabieg T2 za jakies 3 tygodnie wiec trzeba powoli szukac rozwiazan
  16. @jarki Jak dla mnie to optymalna strategia na moje ziemie bo zalezy mi jeszcze na glebokim, palowym korzeniu, a mniej roslin a takich karakanów to wlasnie gwarantuje
  17. a co powiesz na to, skoro to tylko przymrozki
  18. Panowie co na DTR najlepiej, bo nie mozna nigdzie znalezc skutecznosci substancji czynnych
  19. U mnie to samo na jeczmieniu. T1 poszedł ponad 3 tygodnie temu łacznie z Medaxem Maxem. Tam gdzie nie starczyło jest ładnie zielony i tego nie ma, wiec przymrozki. Aczkolwiek włożyłem te liscie do wilgotnej waty i zacienionego miejsca i widac, że jest DTR, a ostra postac przejawia sie zamieraniem lisci od końców i to tutaj nastapiło, wiec nie wiem sam już co myslec. Fota po 5 dniach, jak pobierałem to były tylko lekko pozzolkle
  20. Za dużej filozofii nie ma, jedynie toprex w pełnej dawce trochę przyspieszony, podany jak było bardzo ciepło, resztę zrobiły temperatury. Plus zauważyłem że duże znaczenie ma podanie na jesieni caryxu w odpowiednim momencie, tam gdzie poszedł nieco spóźniony to już nie są takie karakany. Dostanie jeszcze Pictora, chciałem na 3 razy ale jest bardzo zdrowy i też pierwszy raz na danym polu
  21. Było bardzo czysto, więc za bardzo się nie boję o chwasty. Mi osobiście bardzo sie podoba, zdecydowanie to mój najlepszy rzepak w ,,karierze"
  22. Herbicydy jeszcze nie poszły. Zaprowiony był, akurat ten c1. Mróz to ściął, było -6, a tam akurat pole nisko polozone to może było nawet mniej. Mój jeczmien jary dostał ostro, jest mocno pozzolkly, to i pewnie groch oberwal
  23. Nie pada ani deszczu nie widac
  24. a u mnie dobiło łacznie do 7mm w maju, oj cos mnie zaczyna omijac, chyba przez te opryski w niedziele i swieta
  25. Dziś był czas to wrzucam fotki. Ogolnie nie jest zly ale trafiaja sie takie rosliny, ktorych z daleka nie widac, dlatego wrzucam pojedyncze fotki. Jakieś pomysły oprocz przymrozkow