lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5457
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    269

Wszystko napisane przez lokizom

  1. Zależy na jakim liczniku. Tam gdzie prosument to z tarczy więc prawie 70 gr za kwh, tam gdzie na cenach ,,spot" to wyszło w marcu około 40 gr za kwh. Na przykład dzisiaj ceny ujemne nawet były, więc za to że się zużywa prad to jeszcze placa. Robię duża mieszalnie jeszcze żeby właśnie pracowała ona 2-3h dziennie tylko w godzinach o najtańszym pradzie, albo przez niedzielę od godziny 9 do 17 ja zalacze to będę miał mikro rachunki od marca do października. Sam widzisz po cenach ziemii że ona nie jest tyle warta. Uwagi trzeba duzo temu poświęcić a korzyści są z tego stosunkowo niewielkie. Na budynku inwentarskim 1000 szt od warchlaka do tucznika zarobisz przez rok więcej niż 200 ha pola. A roboty nieporównywalnie mniej
  2. Tylko gnojowica. Nie przesadzajmy ze interes życia bo skala też nie jest duża. 40 kW. Farma fotowoltaiczna wydawała się ze bedzie interesem życia ale tylko ponad rok jak był prąd drogi. Ogólnie uprawa pola nie jest dobrym interesem. Najlepszym interesem przez ostatnie 2 lata bylyby maciory. W niecale dwa lata inwestycja byłaby spłacona. Tylko że to już jest skala. 750 macior to około 15 mln. Za 15 mln to masz 200 ha. W dwa lata nie zarobisz na czysto 15 mln, potrzeba 30 lat. Taki to jest biznes na ziemi
  3. 2-3 lata. 65% dofinansowania. Gwarancja wysokich cen prądu przez 15 lat indeksowanych inflacja
  4. Az sobie obejrzę
  5. Pierwsze, wygląda ładnie. Po niedzieli dostanie gnojowice. Miała nie dostac ale biogazownia jeszcze nie uruchomiona dlatego mam jeszcze gnojowice. Od jesieni już tylko poferment będzie lany to już nie będzie smierdziec
  6. No bo w maju prawie zawsze jest susza. To miesiąc z najmniejsza liczba opadów a potrzeby wodne roslin są wtedy największe. Zyto z wegetacja też jest sporo do przody, zwykle było 1 kolanko, teraz leci trzecie juz
  7. Idealne żytko na V I VI klasę. Tylko takie rzadkie przetrwa susze majową. Mój rekord w życie to właśnie w takim lanie jak ten i to w suszy
  8. Do powiatu Trzecia Droga u mnie mizernie chociaż bazowała na ludziach z PSL więc może zanikają na wsi. Natomiast do sejmiku to już im sie udalo bo dochodzą większe miasta, m.in. trojmiasto
  9. To referendum mogło być zrobione razem z eurowyborami ale wtedy prawica dostałaby pewnie zbyt duzo glosow
  10. Wg mnie tutaj akurat Holownia ma rację - referendum i temat zamknięty a tak ciągle wraca
  11. Oj zdziwiłbyś się ile mogę choroby plonu zabrać na niższych klasach gleby, potęguje to okresowy brak wody i odrazu sporo % porazenia Przy czym nie ukrywam że w rzepaku mogę zbliżyć się plonem do Twojego, w zbożu nie bo mój max 9t - jeczmien i pszenzyto
  12. Pierwszy raz robie posredni bo pogoda w tym roku inna. Zwykle pierwszy zabieg był kolo połowy marca a w tym roku zachaczylo luty i to byla dobra decyzja to wtedy zrobić. A to z automatu przesuwa kolejne zabiegi. Co do zabiegu ostatniego (dodatkowego) to robienie go po przekwitnieciu dawało w niektórych latach bardzo duża zwyzke plonu. Zwykle rzepak zbierany w sierpniu, rekord to po słynnej nawałnicy jeszcze stał na polu
  13. Taki sezon. Zobacz że pierwszy zabieg był na przełomie lutego/marca. Kolejny po ponad 4 tygodniach zrobiony. Następny będzie pewnie też po około tylu. No i załóż ze rzepak będzie u mnie 2 tygodnie później do koszenia niż u Cb
  14. Ja już pośredni zabieg robilem w sobotę, protio+azoksy. Później dostanie jeszcze z zapasow Pictora. A jak będzie dalej dobrze to pewnie jeszcze coś na sam koniec tuz po przekwitnieciu
  15. Myślałem że po tych upałach teraz pójdzie siać ale nie ma szans jeszcze przez tydzień. Co dołek to ostre rycie, pier.... taka robote
  16. Lepiej napisz kto głosował przeciw
  17. Te wyniki o 21 podowane dotycza wydaje mi się tylko sejmików. W powiatach wiejskich i gminach dominuja bezpartyjni, tam jest ich pewnie nawet więcej niż 30%
  18. Ja mam nadzieję że w środę uda się coś zasiac, z piątku na sobotę była potężna ulewa i jeszcze stoi woda w dołkach. Mam posiane 35% grochu który wschodzi powolutku i 15% zboz jarych. Paskudna wiosna, nawet nie wiesz gdzie utoniesz. W takich miejscach co byś się nie spodziewal - to przez wysoki poziom wody gruntowej
  19. Jak to Kaczynski mówił wystarczy pazernym chłopom rzucić trochę siana. Tusk jest bystry i zrobił to samo, chociaz nie do konca bo nie dał siana ale obiecal tylko
  20. Ja też zawsze wszystko netto. Pszenica paszowka, konsumpcji nie ma na północy wogole w tym roku
  21. Akurat taka odmiana. Inna jest bardziej ,,lisciasta" i zakryła już całą glebę. Wydają się być rzepaki w tym roku mocno do przodu względem innych lat
  22. W druga strone. Tak jak pisał @Marecki widać gołym okiem różnice. Zdjecie slabiej oddaje niz rzeczywistosc.
  23. Jakby ktoś wątpił w sens podawania wcześnie Toprexu na wiosne. Zabrakło mi na 100 metrów wtedy, pokrój całkowicie inny
  24. Jeszcze spadla. U mnie zyto już 450, pszenzyto 550, pszenica 600. A na giełdzie od dołka jesteśmy 20 euro wyżej. Doplata zrobiła swoje jak w zeszłym roku