lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5401
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    259

Wszystko napisane przez lokizom

  1. A tu znowu nic. 12 mm w maju to mizernie. Prawie cały kraj dostał wiecej
  2. Powiedz czym najlepiej zabezpieczyć rzepak na 2 dni przed kwitnieciem żeby podzialal przez te kilka dni i pszczoly byly bezpieczne. Nawet proteus nie ma rejestracji w tym okresie, ale powinien być bezpieczny
  3. Piszą ze tylko do bbch 31-32, sam bym chętnie dał ale nie mam czasu więc się tym kieruje
  4. @ikcomas Miałem dwa lata temu też dobry rzepak, ulecialo ponad 5t tam gdzie byla IV klasa. Tego bardziej dopiescilem bo i tez czlowiek przez ten czas trochę sie nauczyl. W tym roku większość mojego rzepaku na najlepszych kawałkach i pierwszy raz rzepak pole widzi. Dodatkowo więcej opadów na wiosnę, ale kwitnienie conajmniej tydzień pozniej. Dobrze się zapowiada, ale do żniw jeszcze 3 miesiące
  5. I tak ceny nie obniżyli do matifa sierpniowej więc stawialbym ze nie mają prawie wogole surowca
  6. Myślę o srucie rzepakowej bo obniży koszt paszy jeszcze o kilka złotych na tonie ale nie mam tylu silosow i magazyn też wykorzystany i na nic więcej nie mam miejsca w pobliżu mieszalni, nawet żaden silos mi nie wejdzie więcej. Dlatego myślę nad większą mieszalnia w nowym miejscu ale to już jest pakowanie się w duże koszta
  7. Tak jak pisałem, daje 15% sruty sojowej, potem 13%, kończąc na 10%. Prawda jest taka ze jak kupujesz gotowa pasze to ten zysk(duża jego czesc) zabierają Ci firmy paszowe, ok.30-40 zl/ sztuke. Warchlak premiks 4%, od 60kg 3%, czasem kończę na 2,5% ale zazwyczaj jadę 3% do końca. Próbowałem wiele rozwiązań i to jest dla mnie sprawdzone i optymalne, ciężko byłoby mnie namówić na inne zywienie
  8. @Pałuczanin81. Ale zrobię pasze conajmniej o 100-150 złotych taniej na tonie niż bym kupił gotowa, i zrobię jeszcze lepsza, tak uważam. 10-15 ton dziennie to policz sobie ile to oszczędności. Moje widelki na spożycie to 2,60-2,80 kg/ na kilogram przyrostu, a tucze je do 137-140kg. Gdybym tuczyl do 125-130 kg to by pewnie zużycie wyszło poniżej 2,5
  9. Ja swój groch skarmilem i kupuję jeszcze zawsze Lubin na końcówki tuczu, zaczynam od 2% przy 80kg i kończę na 5% od 110 do 140. Tyle samo ujmujac sruty sojowej. Dalbym wieksze dawki nawet ale w okolicy nie ma tego też za duzo a po 1000 za tone to wole srute sojowa jednak
  10. Wolelibyscie rzepak po lewej czy karakan po prawej? Dziure jedynie ma karakan, ale odziwo tez nie jest za duza, może jednak warto było polatac z tym borem
  11. u mnie w maju zaledwie 12 mm, ale narazie jest wilgoc nawet na mojej V i VI, wiec nie narzekam
  12. sam tez nie wiem czy nie bede poprawial pszenzyta, juz poprawialem na wiosne i jeszcze raz by sie przydało, miejscami troche miotly jest ale pszenzyto ja ostro teraz zagluszylo, jest dalej miniaturowa. Uwazaj z Axialem po tych przymrozkach, odczekałbym jeszcze jakieś 2 dni, bo w zeszlym roku zyto mi ostro skosił
  13. Też już nie żałuję w tym roku na rzepak $, czasem mam takie sny jak @barts, że w Nowej Zelandi nie mógł lepiej wyglądać :D. Czemu ten po grochu zakwitnie ok. 2 dni szybciej? Mam dwie teorie: albo zabrakło mu te 50N, które dostał mniej albo wcześniej ruszył wiosna bo nie glodowal z braku N
  14. Na swoim jest zawsze lepiej ale dużo hodowców przez sytuację jaka była było zmuszonych do tego tuczu kontraktowego. Nieraz na swoim nie zarobisz tyle co na tuczu kontraktowym albo nawet dolozysz ale w dłuższej perspektywie czasowiej lepiej wyjdziesz na własną rękę
  15. Panowie biało i dalej pada
  16. Na wolnym rynku jeszcze jestem, chwilę były złe czasy ale teraz od roku jest ok. Pracujemy tylko z ojcem, plus jeden pracownik gdzieś na pół etatu, bo nie chce więcej i to mu wystarczy. Możnaby dac dobremu pracownikowi przy trzodzie 20 zł, a myślisz że byliby chetni. Jak znajdziesz mi takich 2-3 to bym raczej się zdecydował grubo zadluzyc
  17. Oczywiście że lepszy cykl zamkniety, mieliśmy z ojcem jeszcze 5 lat temu 150 loch ale przestawiliśmy sie na dunczyka i Ci powiem ze nie żałujemy. Roboty było nieporównywalnie więcej a teraz i w polu można zrobić wszystko na czas i gdzieś wyjechać. Chociaż nieraz jeszcze rozwazam chlewnie na 450-600 macior aby tuczyć swoje warchlaki, ale dostan tu ludzi do pracy
  18. Normalnie miałem dziś przeżycia z Concordia. Byłem umówiony na dziś na 10 na szacowanie szkód. O 9 dzwonią ze zła pogoda i nie przyjada dzis a w sobotę. To im mówię że w sobotę nie pracujemy. To on ze oni jeszcze pomyślą. Wkoncu przyjechali i zaczęli narzekac ze śnieg. Zdziwieni ze mróz uszkodzil jęczmień, już zaczęli w domu mówić że to choroba. Chca jechać na pole zobaczyć ale moim autem a nie ich. Koledzy tak dobrze to nie ma. Oni wtedy ze nie wiadomo czy jest droga, to ja mówię że możemy iść pieszo. A ten do mnie ze ma 60 lat i pieszo nie będzie chodził. To ja ze jak nie to nie, niech ustąpi wtedy miejsce młodszym. Pojechali do domu. Od razu napisalem do likwidatora co ich przyslal ze odmowili szacowania. Sprawa w toku , zobaczymy jak się potoczy. Stare komuchy przyzwyczajone ze się będzie człowiek człowiek nim obchodził jak z nie wiadomo kim
  19. Ale lekki przymrozek. Przestało padać ale mokry śnieg leży i ciąży na roslinach
  20. Ciągle pada, już są ze dwa centymetry sniegu
  21. A tu parę kropel, na miarce dalej 7mm w maju. A teraz pada śnieg i to dość mocno
  22. Jak pisali o wycince drzew to wychodziło na to ze rolnik prowadzi działalność gospodarczą. Ministerstwo Finansów swoją interpretację ma a urząd skarbowy swoją, taki kraj i badz tu madry
  23. Mi to wyglada na DTR. BASF pisze o DTR, że powoduje w dalszej kolejnosci do zólknięcia i zamierania lisci od koncowek. A zabieg T2 za jakies 3 tygodnie wiec trzeba powoli szukac rozwiazan
  24. @jarki Jak dla mnie to optymalna strategia na moje ziemie bo zalezy mi jeszcze na glebokim, palowym korzeniu, a mniej roslin a takich karakanów to wlasnie gwarantuje
  25. a co powiesz na to, skoro to tylko przymrozki