lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5045 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
224
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
pewnie i sa co roku ale mam dopiero drugi rok rzepak i mam porownanie co do zeszlego roku jedynie, kiedy takich rzeczy nie było
-
wrzucam aktualne zdjecia. Słodyszka nie spotykam zbyt duzo, do przekroczenia progów sporo brakuje, jak juz jest to raczej zapyla a nie zgryza. Jaka przyczyna?
-
@Jarki U mnie to samo w jeczmieniu jarym sie zrobilo takie pasowe kolory zwłaszcza teraz jak jest sucho, sklaniałbym się właśnie ku opcji niedoboru manganu, który własnie objawia się ciemniejszym kolorem roslin w miejscach z zageszczona gleba
-
to nie przez azot,tego jestem pewien
-
Nie wiem jak bumper ale miałem styczność z bardzo kompetentną osobą z stacji doswiadczalnych z 40 letnim doświadczeniem w zawodzie i tak jak pisałem wczesniej to są sprawdzone rozwiazania
-
Pewnie kolega się pomylił i chciał napisać ze 150kg saletry
-
Jak dopiero się pojawiła plamistosc to wystarczy prochloraz z epoksykonazolem a jak już masz duże porażenie to juz inwestycja w falcon
-
Wczoraj dwie wioski dalej napadało 7mm a w tym roku jakoś omija ciagle
-
To jaka wkoncu @jarki teoria na ta Twoją pszeniczkę? Jakaś rdza?
-
Tylko co przyczyną tak wyglądającego pąka. Może rzeczywiscie przymrozki, ale moj to nawet sie nie otwierał wiec nie wiem czy mogłyby być groźne. Jeśli susza to wtedy ostatnich by nie zawiązał, a na te pierwsze to chyba jeszcze tyle wody ma. A szkodniki? czy tak to wyglada po zerowniu nich?
-
Szkodniki odpadają?
-
ale przez ostatnie dni nie było przymrozku
-
O tonach też można pisac bo wtedy ma sie jakis punkt odniesienia, w jakim miejscu jesteśmy. Większość z Nas na tym forum uprawia intensywnie i dąży do jak najwyższych plonow
-
u mnie na oborniku czesto był jary jeczemień, bywały lata mokre to dawało koło 7t, ale wiecej to sie nie zdarzało. Srednioroczne plony jeczemienia to koło 6t, bo np. w zeszlym bardzo suchym roku naleciało jedynie 5,4t. Dlatego sieję go coraz mniej
-
a przez 2 najbliższe tygodnie to raczej kropli nie zobaczymy
-
A na co można liczyć pszesiewajac jarymi, kiedy na jesieni juz się wydało prawie 2 tys
-
A ozima czym odchwaszczales?
-
u mnie też sie pojawił slodyszek, jeszcze nie kwitnie to dałem Nurelle, na chowacza tez natrafilem. Jakby ktoś mi dał 2 tony/ha w ciemno, to niech to dalej prowadzi i zbiera
-
Dokładnie, jest sucho, nie ma co szaleć, za bardzo Ci nie ucieknie
-
Boję się u mnie o to samo, nie widziałem co prawda jeszcze takich wylamanych ale te wyrastajace bokami moga nie wytrzymac. Moze jednak racja jest z tym T0, na wysuszenie tych wygnić
-
I ten marathon to też ciekawa odmiana. Duzy wigor jesienny i na slabe stanowiska, do tego dosc niska. Spróbuję ja w przyszłym roku
-
DK Extorm. Nie ujmując nic Rohanowi bo mam go tez to wygląda dużo lepiej od Rohana.
-
u mnie do kwitnienia to raczej jeszcze dobry tydzien. Opady szału nie robią: w marcu 21 mm, w kwietniu 18 mm