lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5563
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    273

Wszystko napisane przez lokizom

  1. Też dokonczylem dziś nawożenie na rzepaku, tym razem rsm, wcześniej była saletra. Najgorszy dostal 130 N, sredni 110 N, po grochu i najlepszy 85N. Dostaly tez około 40 S, 50 Mg. S jeszcze dostanie bo II dawka też rsm z siara.
  2. Chemirol? Przez dwa lata taka do mnie przywozili. Teraz sieje swoj
  3. @jarki Nie chodzi o taką sytuację jak u Ciebie ze masz bez liści praktycznie ale o taka kiedy one sa i jest ich 10+. ,,aby rzepak nie pobrał za dużo azotu w fazie krótkiego dnia i na skutek tego nie tworzył kapusty zamiast nasion" ,,zwiększenie dawki nie ma sensu ponieważ rzepak wytworzy zbyt duża masę lisci, a nadmiar azotu z dawki startowej rośliny zmagazunuja w wakuolach, z których zostanie on uwolniony dopiero po obumarciu lisci" Natomiast w takim przypadku jak Twoim powinieneś wrzucić praktycznie cały azot na I dawkę i liczyć na to że te 80-100N bedzie dostepne z obumarlych lisci do kwitnienia To z Schonbergera
  4. @jarki Masz rację z ta bezorkowa, wprawdzie u mnie dopiero 2-4 lata w zależności od pól, ale chyba dlatego tak dobrze można u mnie w tym roku wjechać na wiosne. Tak sobie czytam tam i tu i może wcale źle wam to nie wyjdzie jak macie dobrze rozwinięte rzepaki a nie podaliscie jeszcze pierwszej dawki azotu. Może ogólnie za dużo dajemy na 1 strzał i za bardzo się potem robi kapusta kosztem pakow , a późniejsze rozgalezienia są redukowane. Piszą nawet ze w takich rzepakach wystarczy 40-60N na I strzał. Co o tym myślicie?
  5. Jak jeszcze raz wróci do 1900 to sprzedam, i tak za długo już zwlekam
  6. U mnie też stowka to takie minimum pod zboza, wtedy śpię spokojnie
  7. ja dałem 230 kg saletry w sobote. W ta sobote dostanie jeszcze okolo 60N z rsm
  8. U mnie zboża ok, nawet jeczmien bardzo dobry wigor po testach. Jedynie rzepak jak u jarkiego nieciekawie ale i tak dużo lepiej niż w poprzednim roku wygląda. Ten słaby rzepak zasililem saletra, reszta czeka na rsm. U mnie nie jest tak ciepło jak u Was ale idzie jechać
  9. Dokładnie ida mrozy od Putina i dotrą nawet do Hiszpanii
  10. U mnie dziś minus 11. Także nie widać tej wiosny. Na norweskiej zapowiadają od poniedziałku -15. Może jeszcze najgorsze przed nami
  11. Będzie ktoś w Gniewie 31 stycznia?
  12. U mnie też wiosny nie widać, w nocy mrozi trochę a w dzień lekko na plusie. Dokładnie tak żeby było do końca lutego
  13. Do portu zawitał już drugi statek, także musi być u nas rzeczywiście mało towaru
  14. Wątpię żeby były przepisy na to. Posiane, posiane, nawet po talerzowce może być i nikt nic nie zrobi. Ja akurat dbam ale prawda jest taka że tym co nie nic nie zrobia
  15. W skupach prawie nic do góry, jadą już na kontrakcie majowym a ten już 8 euro tańszy od lutowego. To może być dobry moment na sprzedaz
  16. To macie lepiej, u mnie tylko jeden elewator w pobliżu więc mogą dyktować warunki. 6 zl na miesiąc od tony
  17. Tak roztopy są ale znów ma wrócić mróz kolo 15 stopni niestety. A śniegu nie bedzie
  18. Mam na przechowaniu w elewatorze pobliskim
  19. Do końca marca mogę magazynowac, dalej muszę zabierać z magazynu a nie mam gdzie tego trzymac
  20. W tym roku to na te słabo rozkrzewione plantacje to będzie trzeba wrzucić sporo formy azotanowej więc na I dawkę nie dam czystego rsm ale będę musiał zakupić saletre. Trzeba uczyć się na błędach, w dodatku w moim regionie slabo krzewia sie zboza na wiosne
  21. -15 było ale jest około 30 cm sniegu
  22. przecież nie mamy tyle straczkowych, żeby było 40%
  23. To był okrutny rok dla uprawiających ziemię. Rzepak- też mnie wszyscy namawiali do przesiania, było 8-10 roslin/m2. Zostawiłem, nie żałuję. Oddał 3,19 t/ha, plus ubezpieczalnia. Jeszcze leży i czeka na 2000+. Oziminy wymarzły miejscowo(1/3 powierzchni), dobiło to wszystko susza(uschniete miejscowo rośliny) i średni plon zbóż(ozime+jare) wyszedł 5,13 t/ha, najmniej odkąd prowadzę gospodarstwo. Zadowolony jestem jedynie z grochu, który też odczuł suszę, ale oddał rekordowy plon 4,32 t/ha. W dodatku jeszcze wszyscy zapamiętamy te przekropne żniwa. W produkcji zwierzęcej (trzoda) sytuacja poprawiło się w II połowie roku i jak narazie jest zadowalająca, po 2 ciężkich latach. Można wkońcu odetchnąć. Muszę dodać, że dochód mojego gospodarstwa zależy bardziej od opłacalności produkcji zwierzęcej, ale nieraz to produkcja roślinna "ratowała skórę"
  24. No u mnie -16 ale dobrze że jest około 10 cm sniegu
  25. Ale pier... Rekordowo wysoki obrót jest można sobie sprawdzić na Matifie. Pożyjemy zobaczymy