lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5265 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
239
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Od czwartku do poniedziałku ma byc znow goraco. U mnie pewnie będzie to oznaczalo rychle zniwa
-
Na fuzariore wg mnie kolejnosc substancji od najlepszych:metkonazol, protiokonazol, tebukonazol, prochloraz. Ja tez sie zastanawiam na pszenzycie, na tym dobrym na pewno dam metkonazol z protiokonazolem a na tym slabszym jeszcze sie zastanawiam ale pewnie tebukonazol+prochloraz. Wiecie ze mozna kupic litr prochlorazu nawet po 40 zl z racji ze wycofuja
-
A wczorajszy skwar? Widac juz zmiany w roslinach?
-
Tutaj wczoraj i dzis poki co lacznie 3mm. Mialo byc wiecej ale nie chce popadac konkretnie. Od 2 czerwca mam tylko 8 mm, robi sie juz dosc sucho
-
Tutaj cos popaduje od godziny, wczoraj bylo 26 stopni, dzisiaj 21. Ciekawe jestem jak u Was rosliny sobie poradzą z ta temperatura, zobaczycie jak bedzie to wygladalo za tydzien czy ten upal to byl koniec wegetacji
-
@ikcomas tutaj kiedys pisal ze bylo sporo wilgoci, dostal duzy deszcz kilka dni przed takim upalem a i tak upalilo i bylo koniec wegetacji. Ostatnie lata taki upał przychodzil kolo 30 czerwca-5 lipca a w tym roku 2 tygodnie wczesniej, a rosliny tez sporo z tylu jak na ten czas w innych latach Moze byc bardzo nieciekawie
-
Obstawiacie rychly koniec wegetacji przy tym skwarze ktory ma byc dzis i jutro w Waszych okolicach?
-
Ja mysle ze to ostatecznosc dopatrywac sie takiego stanu rzeczy w materiale siewnym. U mnie na przyklad w kwalifikowanym materiale siewnym pszenzyta odmiany Belcanto trafiaja sie klosy pszenicy, ktorej na polu nie bylo. Widze ze z jednego ziarniaka sa np. 3 klosy najwieksze pszenzyta a czwarte najmniejsze to pszenica. Przeciez powiedzcie sami ze jesli zakupilem kwalifikat to na pewno takie cos nie powinno miec miejsca. Co innego gdybym sial to pszenzyto juz ktorys raz
-
Ja mam sasiada ktory ma 100 ha slabej qq w tym roku, tak mocno rozpylil glebe, byly pozniej burze piaskowe i sa fatalne wschody i jest taka jakas bez wigoru. U reszty rolnikow w miare ladnie narazie wygladaja
-
Weekend i kolejne dni ma byc parowa, jesli bedzie 30+ stopni to mamy znow pewnie szybki koniec wegetacji i szybkie zniwa mimo tego ze mamy jeszcze troche wody
-
Tutaj 1 czerwca byla burza 30 mm, od tego czasu spadlo 5mm w ratach i powiem Wam ze robi sie powoli sucho. Trzeba zaznaczyc ze przez to zimno duze pobieranie wody zaczelo sie dopiero wlasciwe po 20 maja i trwa ciagle dlatego mimo tego iz dosc duzo napadalo to ledwo starcza to na pokrycie potrzeb wodnych roslin
-
No od snopkow odwyklismy, ale czy to zle? Czy ktos zabrania Tobie bawic sie w snopki? Co do dawania 500 plus wszystkim to roznice przez to sie zmniejszaja a nie zwiekszaja, mozna to udowodnic matematycznie: X- to dochod biedniejszej rodziny Y- to dochod bogatszej rodziny Jesli x<y (x+500)/X x 100%- o tyle procent zwiekszyl sie dochod rodziny biedniejszej (y+500)/Y x 100%- o tyle procent zwiekszyl sie dochod rodziny bogatszej Podstaw sobie za wartosc X i Y dochody rodzin i zobaczysz ze rodzina biedniejsza zyskala procentowo wiecej. Wiec nie pisz tutaj prosze glupot, szczegolnie jesli chodzi o ekonomie i matematyke bo mozna latwo obalic Twoje przekonania, ktore jednak nie maja z prawda nic wspolnego
-
Jaki aminokwas dokladnie stosowales?
-
Priaxor zdecydowanie polecam. Dawka od 0,8 przy malym nasileniu chorob powinna byc wystarczajaca. Ja daje okolo litra a w tym roku nawet wiecej, jest bardzo ladny. Robilem 3 tygodnie temu 0,4 protiokonazolu na T1 bo mam zazwyczaj bardzo duze nasilenie plamistosci
-
Brak luszczyn tutaj pewnie jeszcze doszedl przymrozek. Z pedu glownego plon zero pewnie, luszczyny male albo ich brak. W tej chwili najlepiej wyglada rzepak na najgorszych miejscach na polu bo on juz pogrubia luszczyny, natomiast na lepszych miejscach probuje jeszcze dokwitac i ciagnac dolne pedy
-
No rzepak pisalem Wam ze to jeden z lepszych w karierze, bynajmniej z wygladu ogolnego. Slabo na tym zdjeciu widac wlasnie ta fitoplazme ale jest na gornych pedach. Drugie zdjecie lepiej oddaje rzeczywistosc. W zniwa bedzie niemila niespodzianka
-
Odmiany nie maja wplywu podobno na wystepowanie. Jedno pole to praktycznie 100% takich roslin. 4 lata temu byl tam rzepak. Na innych rzepak jest teraz po 6 latach. Jest tego tam troche mniej. W mojej okolicy wciaz dosc malo rzepakow, w promieniu 20 km moze jeszcze 5 pol jeszcze rzepaku tylko. Musialo byc duze nasilenie miodowki albo skoczkow. Ale nie jest to tak ze one tylko przenosza bo najpierw w ich organizmach musi dojsc do zasiedlenia i rozwoju bakteri. Czyli wnioskuje ze duzo owadow w mojej okolicy jest juz zainfekowana. Oby nie okazalo sie ze bede musial zrezygnowac z rzepaku. Dodatkowo na sierpien juz zamowilem rzepak na pole obok gdzie tego najwiecej i teraz mam duzy dylemat czy wogole probowac tam rzepak Jest taka jedna Pani w Polsce specjalistka od fitoplazm i bede po weekendzie probowal sie skontaktowac e-mailowo. Innego wyjscia poki co nie widze
-
U mnie 80-90% rzepakow to fitoplazma. Zazwyczaj 3-4 gorne pedy sa z takimi objawami. Na tych pedach plon bedzie bliski zeru. Szkoda bo rzepak wyglada naprawde rewelacyjnie Nie jest to az tak silna fitoplazma jak w ksiazkach ale takie rosliny z bardzo mocna fitoplazma tez sie trafiaja, ale okolo 1 roslina na 10m2. Czytajac literature nasmieszniejsze wydaje sie stwierdzenie ze nie jest to choroba o znaczeniu gospodarczym. Przenosza to niby skoczki i miodowki. Ciekawe kiedy nastepuje porazenie. Ktos cos wiecej wie, co powinienem zrobic? Zglosic to gdzies do PIORiNu?
-
Ja kiedys kupowalem ta olejarka abisynska ale jako karma dla ptakow chyba. Mozna dostac to w wiekszych ilosciach?
-
Na ten niudany siew to w miare wyszla. Na polu obok oddala tyle samo co zyto ale gdyby nie ten nieudany siew to oddalaby pewnie 1-1,5t wiecej. Poradzila sobie duzo lepiej z ta ostra susza niz zwykle odmiany, tak porownal to niezalezny facet z Inte....
-
Dzisiaj zlustrowalem i jest sporo fitoplazmozy w rzepaku, chyba szkoda o znaczeniu gospodarczym. Trafiaja sie tez niestety uszkodzenia lodyg po chowaczu, a niby nalotow nie bylo. Czy to moglo sie wydarzyc na poczatku kwitnienia jak schowalem miski i lep juz?
-
Pewnie centralnie, ostro grzmialo. Szkody raczej zadnej, rzepak za mlody jeszcze zeby oberwal takiej sredniej wielkosci gradem i ostrym deszczem. Ale u kolegi 10 km ode mnie nic nie napadalo
-
Burza teraz, intensywny opad juz od 20 minut, grad tez Rowne 30 mm
-
Sialem zyto 20 wrzesnia i jest rzadkie, ale przesiewalem w listopadzie poprzeczniak bo nie wzeszlo zeszloroczne F1 to to jest akurat geste. Tutaj byla trudna zima dla ozimin, najmocniej bylo wysmolone pszenzyto, stracilo praktycznie wszystkie liscie i do tego doszlo to zimno dlatego jest tak rzadkie
-
Zaoszczedzilismy troche na regulacji wzrostu przynajmniej. W tym roku mam rekordowe male koszty uprawy zboz i rzepaku z racji nawozenia gnojowica. Zboza poki co za okolo 2 tys na hektar, natomiast rzepak 2300. Nie ma w tym tylko amortyzacji. Ale minus jest taki ze plony nie beda porywajace, oby byla chociaz srednia wieloletnia. A szkoda bo wkoncu trafil sie dosc deszczowy maj. Marzec i kwiecien byly fatalne, zbyt zimne w moim regionie