lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5266
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    239

Wszystko napisane przez lokizom

  1. Moze zle zrobilem ale tone z ha wczoraj zakontraktowalem rzepaku. I tak bede musial cos sprzedac w zniwa zeby nakupic zboza a cena byla dosc dobra, satysfakcjonujaca mnie. To ze ktos moze sprzeda w zniwa drozej to mnie za bardzo nie interesuje, wazne ze mnie ta cena odpowiada
  2. @miwigos W dzisiejszych realiach cenowych plodow rolnych trzeba azot siac w lutym nawet jakby mieli przyciac doplaty. Bo w zielonym ladzie ile bedzie tych doplat, rownowartosci 200 kg rzepaku albo 500 kg pszenicy. Przez spoznienie sie z N mozna stracic wiecej
  3. Nie przesadzaj ze te kilka dni slonca w tej temperaturze spowoduje duze straty azotu z saletry. Jakby tak patrzec to by sie nie zdazylo saletry wysiac wogole. Tutaj mozliwe wjechanie tylko na przymrozku do godziny 10 bo potem murowana wtopa. W rzepaku moze by sie ujechalo bo jednak sciezki dosc ubite na jesieni
  4. Czasem zachod wydaje sie bardziej niepoczytalny, szczegolnie ostatnie lata
  5. Tak, krytykujac Niemcy- to byl jego pierwszy raz. Czy znaczenie ma frakcja rzadzaca u sasiadow, pewnie tak ale tego wlasnie nie jestem pewny. Ten zachod to sa mieczaki, ogolnie to wszyscy rolnicy to chyba wiedzielismy ale narod mam wrazenie ze jednak nie
  6. Tusk przeszedl na wlasciwa strone mocy? Czy to jego kolejny wystep pod publike
  7. Rekordzisci wozili po 1600 na port. Mam znajomego, ktory ma transport, dowozil im na ostatnia chwile do statku swoimi autami i wynajetymi. To byl chyba ten najlepszy moment na sprzedaz. Ale nawozu nie mial nic kupione
  8. Mnie jeczmien jary zawiodl jedynie w ostatnim sezonie, ale co wtedy nie zawiodlo, praktycznie wszystko ale jeczmien najbardziej. Tak to u mnie zawsze sie sprawdzal. Poprostu jest u mnie dla niego idealny klimat. A owies ma wieksze potrzeby wody niz jeczmien. Z jeczmienia male parowanie i pewnie dlatego w moim dosc zimnym terenie sie sprawdza
  9. Takie pytania sa bez sensu. Pisac zeby pisac. Masz tutaj na forum dlugie watki, o nawozeniu tez. Poczytaj najpierw a potem ewentualnie dopytaj, ale zadaj konkretne pytanie
  10. Tutaj pada praktycznie caly styczen i luty. W tym tygodniu juz 50 mm spadlo a ma padac do poniedzialku az. MgS rozsialem tylko na rzepak poki co, na przymrozkach. Teraz mozna zapomniec o wjezdzie w pole na pewnie 2-3 tygodnie
  11. Ceny sa kosmos, zwlaszcza przy mouch slabych ziemiach. Ja strategie obralem juz wczesniej. Na pewno bedzie okolo 0,8-1 litr prochlorazu(45 netto/litr kupione w pazdzierniku) i do tego pewnie jakas morfolina, ewentualnie dodatek jeszcze tebu. Nie mam w plodozmianie juz tak duzo zboz to powinno starczyc
  12. Bedziesz jutro na szkoleniu z basf online?
  13. Jak jest vatowcem to mial po 4,4 netto. Teraz 4,85 chca juz netto czyli dokladnie tyle ile na stacji
  14. A ile ty chcialbys pusicic stopni w ta podlogowke?
  15. Mam kolege ktory zamowil na poczatku stycznia a babcia do niego: czemu wnuczku kupujesz teraz jak od lutego bedzie taniej, bez VAT? Nic babci nie odpowiedzial. Teraz chyba widac ze zaoszczedzil 50 gr/litr ale babcia dalej mysli ze dobrze mu radzila, a on wie ze kupil taniej wtedy. Taki paradoks
  16. Nowy GPZ okolo 20-25 mln zl. Do tego dochodzi polaczenie liniami wysokiego napiecia z innym(i) gpz-ami. Jesli nazbierali okolo 100 ha to ciezko logistycznie bedzie wpiac to. Kopanie kabli przez dzialki roznych wlascicieli, mnostwo zgod itd. Wystarczy nieraz ze jeden wlasciciel sie nie zgodzi i inwestycja idzie do kosza Oczywiscie najlepiej jesli mamy sredni napiecie na dzialce albo naprawde blisko, wtedy ograniczamy znaczaco koszty
  17. Tak pieknie to nie ma. Praktycznie wszystkie miejsca na liniach sredniego napiecia juz zajete w energetyce. Co do laczenia farm to nic nie da bo warunki przylaczenia dostaje sie na okreslona moc, chyba ze inwestor ma bardzo blisko takie farmy, ale to generowaloby straty na kablu przed licznikiem i koszt samego kabla tez jest znaczacy. 95-99% planowanych inwestycji z umow nigdy nie dojdzie do skutku
  18. Nie chcialem Cie tutaj w zaden sposob urazic, chyba za bardzo emocjonalnie do tego podszedles. A tym bardziej nie oceniam Cie przez pryzmat $$$$$ a darze szacunkiem! Co do pierwszego to wlasnie probuje Tobie i sobie po czesci tez uswiadomic ze jednak jada po bandzie, nie mozemy ich polityki wzgledem rolnictwa oceniac po jednym tylko rzuceniu $$$$$$$. Ostatnio juz wspominalem Tobie ze zle sie dzieje we wszystkich urzedach zwiazanych z rolnictwem kontrolowanych przez nich. Duzo obietnic a dzialan, konkretow???? Tez uwazalem ze lepiej zaglosowac na nich niz na PO czy PSL. Ale mamy jeszcze inne wybory przeciez Co do drugiego to nie moja wina ze jestem mlodszy, tego nie zmienie. Jesli chodzi o trzecie, oczywiscie sie zgadzam, i nigdy tego nie podwazalem ale apeluje o to abys tez zaczal patrzec obiektywnie. Ja przez pewien czas tez bylem mocnym zwolennikiem ich polityki. W duzej czesci dalej jestem, ale tak sie nie robi jak oni teraz robia. Co do czworki to polemizowalbym. Jesli chcemy cos zmienic, a pewnie on wierzy w to ze moze wiec nie odbierajmy mu tego. Aczkolwiek nie jestem tutaj w 100% pewny ze ten czlowiek jest tak bezinteresowny i uczciwy jak śp. A. Lepper. Lepper nie chcial do polityki, on byl zmuszony do tego posuniecia, Kolodziejczyk, kto wie ????
  19. https://www.farmer.pl/fakty/kolodziejczak-inwigilowany-pegasusem,115298.html @jarki teraz juz chyba nie powiesz ze rzucili Ci tysiac do hektara suszowego i dalej bedziesz ich slepo bronil
  20. W 2012 po 30 tys. W 2015 po 50 tys. To bylo juz bardzo duzo i przeplacone ale to akurat najlepsza ziemia moja. W 2018 po 35 tys.
  21. W 2005 Ojciec za 40 ha placil po 9 tys od prywatnego. Doplaty byly 2 razy wieksze niz raty kredytu na 15 lat. Wystarczylo brac jak leci, nic bie robic a doplaty splacaly i jeszcze zostawalo. Teraz to armagedon brac po 70-100 tys
  22. https://wiadomosci.wp.pl/pis-i-kukiz15-zaciesniaja-wspolprace-6729412801723008a Agrounia czy Sachajko???
  23. Kazdy moze przejsc na Vat. Przejscie na Vat jest dobre w pierwszym okresie rozwiajania gospodarstwa bo dostajemy dodatkowy zastrzyk gotowki na start. Kiedys przychodzi stagnacja i juz nie ma oplacalnosci bycia na VAT. Rozwoj rolnictwa mamy glownie dzieki Vatowcom, to wymusza ciagle inwestowanie. Ma to plusy i minusy bo mamy wyscig szczurow bardzo czesto. A to ze ktos nie wzial traktoru, siewnika czy kombajnu z PROW to kogo to wina, przeciez kazdy mogl skorzystac ale nie kazdy chce sie bawic w biurokracje i zaryzykowac bo czesto takie inwestycje stawialy gospodarstwa w trudnych polozeniach. Kiedys we wiosce moglo byc 10x wiecej rolnikow i kazdy sie utrzymal ale dzisiaj nie ma niestety miejsca dla wszystkich. Z UE naplywaja pozory jakoby mialo sie to zmienic ale prawda jest taka ze Nas rolnikow zastepuja korporacje a my giniemy. I ten proces bedzie ciagle trwal, taki niestety jest rynek. Wiecej, taniej, szybciej albo wypadasz z biznesu. Chcialbym aby tak nie bylo jak pewnie wszyscy tutaj ale nie mozemy nic zrobic aby to powstrzymac
  24. No niestety taka jest polityka. Puda uprawial propagande a nowy minister nie jest nic lepszy, robi dokladnie to samo. Trzeba poczekac do wyborow i miec nadzieje ze zwycieska partia bedzie potrzebowala Kolodziejczyka
  25. No tak ale ryczaltowiec zyska i znow podzielili rolnikow. Tak naprawde ta obnizka vat duzo nie daje, jest dla waskiej grupy rolników, podobno 1/3 rolnikow, ktorzy odpowiadali za okolo 10% kupna nawozow