lokizom

@ansu wymywany poza zasieg korzeni roslin powinno byc ale jak to w wypadku takich zrodel pewnie chodzi o wymycie poza strefe o glebokosci 0-30 cm. Kazdy rodzaj gleby i pola trzebaby rozpatrywac osobno bo jak dobrze wiecie pola sa mozaikowate. Na kilku moich polach wiekszosc miejsc to sa miejsca gdzie tej warstwy, ktora jest w stanie cos przytrzymac jest zaledwie 15-20cm. Ale sa tez miejsca i pola gdzie te warstwa siega bardzo gleboko. Tylko, ze wydaje mi sie ze im glebiej tym i tak mniejsza zdolnosc do ,,lapania" skladnikow, chociaz gleba niby jednakowa na 5 cm, 50 cm czy 100 cm

Ale ona chce milion za hektar. Prawda jest pewnie taka ze Skarb Panstwa kupi to za okolo 50-100 tys/ha. Czyli godziwa zaplata. Mysle ze tyle w temacie

Ty to jednak jestes konkretny

Ciekawe czy jakis rolnik w kraju kupi kiedys ziemie do uprawy po 100 zl/m2. Chyba za tysiac lat. Poki co w granicach 3-8 zl/m2 miesci sie pewnie 95% transakcji na ziemie do uprawy. Ale jak ta Pania stac to niech podjedzie do sasiada i zaproponuje mu chociaz ,,marne dla niej" 50 zl/m2. Mysle ze sprzeda bez wachania. Marza im sie zlote gory ale tak w zyciu latwo nie jest

U mnie w okolicy jakby dali za zabudowania plus 9 ha ziemi 1,1 mln zlotych to rolnicy by z usmiechem sprzedawali. Tutaj za taka nieruchomosc srednio moznaby liczyc na 600-700 tys. Ty za to policzylas ze cala ziemie 7200 ha sprzedano by po milion za hektar co jest cena absurdalna. Wyszlaby wartosc 7,2 mld zl. No sory bardzo jakby panstwo mialo dac za 7200 ha az 7,2 mld zl to musieliby ostro podniesc podatki do gory w calym kraju. Pamietaj ze ziemia jest warta 100 zl/m dopiero jesli jest na nia inwestor, a jesli nie powstalby wogole CPK, to powiedz szczerze ile hektarow rocznie w tym rejonie zostaloby kupione po 100 zl/m? Moze hektar rocznie by sie sprzedal, chociaz to tez watpliwe. Mysle ze czasami sa wieksze krzywdy niz akurat ta. Prawda jest taka ze jak jestes rolnikiem/rolniczka i chcialbys ta ziemie uprawiac dalej i z niej sie utrzymywac to nie jest warta wiecej niz 5-7 zl/m. Co innego gdybys byl inwestorem kupujacym ziemie aby pozniej sprzedac ja na dzialki inwestycyjne(zwykle czas oczekiwania na zarobek wynosi 10-20 lat) to moglbys sie czuc pokrzywdzony ale jesli jestes rolnikiem i ziemia byla Twoim zrodlem utrzymania to nie oszukali Cie!. I nie jestem PiS-owcem ! a uczciwym obywatelem

Tutaj 5-10 cm. Ale gleba niezamarznieta i mam nadzieje ze ten snieg szybko stopnieje bo bedzie powtorka z zeszlego roku

Juz jest -13. Pewnie bedzie nad ranem -15. Ale najzimniej ma dopiero byc

Jak tam Panowie snieg jest u Was. Tutaj najwieksza zamiec byla w poniedzialek, zima znow zaskoczyla drogowcow. Tego dnia wyciagalem chyba 15 aut, dawno nie bylo takiego oblodzenia, temperatura delikatnie ponizej zera i marznacy deszcz. Dzisiaj tez troche dopadalo, zima przyszla dosc szybko w tym roku

Jak nie poda boru w kontroli w rzepaku a obok da bor to wyjdzie juz spora roznica wiec marne doswiadczenie. Trzebaby dac bor w kontroli rowniez ale w doswiadczeniu dodac jeszcze inne mikro, wtedy to doswiadczenie na rzepaku mialoby sens

Tak zrob doswiadczenie na Intermagu, biore od nich wszystko. Tylko dodawaj te ich kondycjonery i zmiekczacze, mam na mysli Proaqua i Faster. Od nowego sezonu to bedzie chyba juz tylko Proaqua Trio. Ja prosilbym o pszenice, bo rzepak najbardziej uzalezniony od trafienia z borem

Tez kiedys o to pytalem tutaj na forum. Kazali zostawic do wiosny

Jak na ten rok to jest dosc ladny. Mi sie przypomina moj z zeszlego roku, facelia + seradela. Mial prawie 1,5m, nie spodziewalem sie ze facelia moze az taka wyrosnac. No i plon jeczmienia jarego po tym poplonie na czesci gdzie byl poplon a gdzie nie bylo to 100% wiecej. Tam gdzie posiany miesiac pozniej ledwo 2+, a tam gdzie taki poplon prawie 4,5t jeczmienia bylo. Jak juz mowilem byl to najgorszy rok w historii tutaj, a suszowego nie wyplaca

Na Zulawach raczej za duzo nie dalo sie oszukac. Ja w jednej gminie mam zle oznaczone zwlaszcza lekkie gorki na plaskim terenie gdzie jest pokazane IVa tak jak do kola ale na tych lekkich wzniesieniach VI powinna byc, bo odrazu przypalone, sam piach. No i powinno byc to bardziej dokladne ale ogolnie zarys sie zgadza. Mam pole 15 ha gdzie wpisano cala V klasa. W rzeczywistosci jest tam ok.20% IV i 20% VI. Ale sprawiedliwosc zostala zachowana

Kiedy ja zebrales?

Ja mam to samo z pszenzytem. Siane 7-10 dni przed Twoja pszenica a Twoja pszenica wyglada lepiej. Tutaj znowu napadalo prawie 40mm. To bedzie rok z rekordowymi opadami, pewnie kolo 1000 mm sie uzbiera a plony najgorsze w historii.

Ok z grzecznosci ale czy ta oszolomka posmakowalaby normalnej wedliny jakby ten rzeznik ja poczestowal? Na pewno nie

@jarki moze zle mnie zrozumiales ale tez uwazam ze z mecenasami powiedzial prawde, ktorej nikt z politykow wczesniej nie mowil ani o pisaniu prawa pod kogos. Tutaj mega plus dla Niego ale chodzilo mi o to zachowanie z ta weganka, powinien odmowic wziecia tego ,,syfu" tak jak ten rzeznik, ktory mial jaja

Ogladaliscie dzisiaj sprawy dla reportera? Ciekawe spiecie Sachajki z mecenasami i kpina z tej weganki. Niestety tutaj zle zachowanie Naszego ulubienca uwazam. Co Wy sadzicie?

Zero-emisyjnosc to dopiero jest ciekawy sposob liczenia. Wylicza Ci emisje CO2 ze zwierzat i z np.traktorow, z calego gospodarstwa. I w to miejsce bedziesz musial zapewnic pokrycie tego CO2 z produkcji rolnejj, tj. np. uprawa uproszczona, rosliny wiazace azot, miedzyplony, panele fotowoltaiczne, biogazownie, itd. Wszystko ma swoje wspolczynniki. Paradoks polega na tym ze np. duze firny moga produkowac coraz wiecej CO2 ale musza w to miejsce zapewnic tyle samo pochlaniania tego CO2. Wystarczy ze taka firma kupi kilanascie farm fotowoltaicznych, bedzie dalej trula ale bedzie zeroemisyjna

@Pałuczanin81 To zmierza do tego aby produkcja miesa w UE byla ograniczona do minimum aby na prawdziwe mieso stac bylo tylko nielicznych. Zaczyna sie od zmniejszenia powierzchni i plonow roslin uprawnych, to spowoduje ze UE nie bedzie eksportowala zboz tylko importowala. A jak cos sie importuje to wiesz ze jak przejdzie przez kilka rak po drodze to bedzie duzo drozsze. Pozniej dorzuca cla na zywnosc spoza UE bo bedzie bee. I tak oto produkcja miesa w UE zmnieszy sie o conajmniej 50%. Powiedzcie ze wlasnie do tego to nie zmierza?

Idac tym tropem to pula pieniedzy na to zadanie to ok.2 mln zl rocznie na cala Polske. Kto posieje te pasy to pewnie wyjdzie ze dolozy do biznesu. Ja sobie myslalem tez juz zeby to posiac. Mam zbiornik dzielony w siewniku i ustawilbym na gpsie ze w miejscach gdzie jest przepuszczlna gleba bym to posial bo tam i tak zawsze przypalone ale juz te same zalozenia sa nietrafione na to. Z tymi doplatami wiecie jak to jest. Jak wchodzilismy do Unii w 2004 to ten pieniadz mial jeszcze jaka wartosc ale od tego czasu inflacja sumaracznie przekroczyla 100% a otrzymanie kazdych pieniedzy jest coraz bardziej obwarowane. Powiem Wam tak jesli pszenica utrzyma przez kolejne lata taka cene to juz pierwsze gospodarstwa nie beda chcialy doplat brac i podlegac tym wszystkim EFA, ugorom, kontrolom opryskow itd. To jest poczatek konca rolnictwa w UE

Jaki ma to sens?

No wlasnie teraz to sie trafil taki rok tutaj, chociaz okreslenie ,,rok" nie bardzo tutaj pasuje bo pierwsza polowa byla sucha, szczegolnie czerwiec. A co mi teraz po tak duzym deszczu, wiecej problemow niz pozytku

Kolejne 15mm. Tutaj od 15 sierpnia prawie 300mm. Pod koniec nastepnego tygodnia moze byc okienko na zrobienie chwastow ale nie wiem czy da rade ujechac. Traktor z opryskiwaczem po kazdym oprysku wyglada jakby sie kopal solidnie i byloby trzeba ciagle go myc

45mm. A od poniedzialku juz 65 mm