lokizom

Ja moim też już starym ale w świetnym stanie technicznym sieje co 10 m, ale musi to być Nordcalc albo Morawica. A po Kujawicie, cały traktor z wierzchu w pyle i tak dalej. Do mnie to wapno przyjeżdża zwykle jak nie pasuje do siania akurat

Ja miałem raz kujawit, strasznie nierówny do siewu, taki z wierzchu pryzmy a ze środka sialo mi na różne odleglosci i w dodatku mocno pyli jak suchy

Ja mam taki pomysł na ten rok: 0,8 tiofanat od razu jak będą cieplejsze dni. A po 2 tygodniach: tebu, prochloraz, cyfluneamid

@Pałuczanin81 Chciałbym mieć takiego pszenzyto. Z gorszego licze na więcej

Jesli chcą zmodernizowac linie już istniejącą to właściciel nic nie może zrobić, może jedynie odwlec ten proces w czasie ale tak jak mówisz przyjeżdżają właśnie w taki sposób wtedy i nie ma się nic do gadania. Wiem bo sam chciałem tak zrobić 2-3 lata temu ale kolega z firmy która robiła tą inwestycje mi powiedział że tak to będzie wlasnie wygladalo jak napisałeś. Dogadałem sie wtedy w taki sposób że przenieśli mi slupy w takie miejsca jak akurat chciałem, czyli na miedze albo w odległości na pełne szerokości sciezek aby pasowało jechać opryskiwaczem. To że nie podpisywalem jak chodzi o zgodę było jednak wtedy dobrym posunięciem. Wykonawca chciał kończyć linie, tam było razem 12 słupów chyba i dlatego też poszli mi trochę na rękę, bo nie musieli. Ale jakbym się nie zgodził to byłby następny przetarg, ciągnięcie sprzętu znów, a tak zrobili to za jednym razem @Pałuczanin81 nikt nie zabrania dalej uprawiać po podpisaniu takiej umowy

Nie siać wcześnie, zasialbym najlepiej w połowie kwietnia. Posiac ok.10 kg, bo przy 20 kg będzie za gęsta i się położy. Ja dawałem zawsze gnojowice na jesieni, więc na wiosnę ostrożnie z azotem bo też polegnie Odchwaszczac raczej nie będzie trzeba, bo ładnie zakrywa powierzchnię i zasłania mniejsze chwasty. Jak będzie trzeba na dwuliscienne to można dac dff albo chlopyralid ale o ile pamietam nie mają rejestracji. Na jednoliscienne sporo środków ma chyba rejestrację

Raczej chodzi mu o to że były wysokie plony, tzn. że było stosunkowo więcej słomy. To z kolei przekłada się na to że więcej ,,energii" musiało zostać włożone na to aby rozłożyć tą słomę. A do tego procesu potrzebne jest ,,papu" czyli N. Dla mnie to jest jakieś wytłumaczenie części ,,znikajacego" 80 N. Zakładam ogólnie że z brakujących 80N: 20N zjadł rzepak, 30 N zostało wymyte głębiej, 10N ulecialo do atmosfery a resztę czyli 20 N poszło na rozkład nadmiarowej ilości słomy

Problem polega na tym że 9 na 10 takich umów z rolnikami będzie leżało w szafie do końca ich życia i nie będą zrealizowane. Powinno być tak, że od samego podpisania umowy będą już płacili, no ale niestety większość z Nas już widzi $ i za przeproszeniem glupieje

Coś rzepak pobrał jeszcze, zakładam że maks 20N. Ale i tak 60 N brakuje

Gdzie zostało 80 N?

@jarki Nie podłącza wiecej bo jestem za daleko do GPZ. A na linie średniego napięcia podłączaja maksymalnie dwie takie małe farmy. Może jeszcze jedna mógłbym robić papiery ale są nikłe szanse. Trzebaby kabel ciągnąć do GPZ ale to jest nieopłacalne przy farmach mniejszych niż 10 MW

Wyczyscilem skrzynkę. Nie wiem sam czy czuje się mocny, wiesz jak szybko sytuacja w rolnictwie umie się zmienić. @jarki Co masz na myśli pisząc rozbudowa? Co do URE to właściciel farmy proponuję cenę energii i nie można tam przesadzić. Mówimy tutaj o aukcjach z gwarantowaną cena oczywiście. Takie coś jestem w stanie zrobic bo tutaj kredyt się dostanie bo to są umowy na 15 lat podpisywane na sprzedaż energii. Można jeszcze sprzedawać energię poza aukcjami, to jest już wyższa szkoła jazdy. Zazwyczaj są firmy które zbierają kilka mniejszych elektrowni i później ,,trayduje" sie te ceny, tak jakby gra na giełdzie, szuka odbiorców energii, itd. Zazwyczaj przy takiej farmie jak ta jest to nieopłacalne ale jak firmy mają kilka takich to można ten prad sprzedać już sporo drożej. Dużo czasu nie mam na decyzję. Muszę rozważyć wszystkie opcje, mam dobrego znajomego, który być może wzialby prowadzenie tego na swoją głowę, być może nawet na połowę byśmy spróbowali to zrobić. Sprzedać projekt jest na pewno najprościej. 25 tyś na rok za ziemię, na umowie skonstruowane na moich warunkach, to jest na pewno plus. No i ten początkowy ,,bonus"

Mam warunki przyłączenia farmy do lini średniego napięcia.Humor mi się dzisiaj trochę poprawił. Dzisiaj obdzwonilem trochę firm, które odkupuja projekty i byłem zaskoczony bo sporo zdrozaly i są już naprawde pierwsze bardzo dobre oferty. Ale tutaj trzeba być bardzo ostrożnym. Pytanie jest inne czy może lepiej spróbować samemu to wybudować, na własny rachunek ale niestety to bardzo duża inwestycja i wiązalaby się z długoletnim zastawem samej farmy i też innych hektarów. A stopa zwrotu nie jest oszalamiajaca, oscyluje zazwyczaj w okolicach 10%

Też mnie dziwi taka niska cena. Miałem kiedyś też nowego Ibisa 4 obracanego, później zmieniony na Kvernelanda 4 skibowego obracanego za około 80 tyś z regulacją szerokosci. I w niczym ten Kverneland nie był ,,lepszy", no poza cena części zamiennych, gdzie były o niebo droższe te do Kvernelanda (lemiesze) ale dłuta były w przystepnej cenie pamiętam. Ale nic dłużej te dłuta nie wytrzymywaly niż w naszym ibisie

Robiłem testy wtedy, wychodziło z kilku miejsc około 3-5 roslin na 20. Byłem jeszcze dziś to miejscami się zazielenilo ale nie daje większych szans tej plantacji, jest za bardzo zróżnicowana. Jak dobrze przyjrzysz się na to zdjęcie to widać że niektóre rośliny się tam zazielenily, dwa dni później po południu było trochę więcej tych zielonych roślin ale jak wspomniałem te 30-100 roślin to trochę za mało. Średnio pewnie 50, gdyby jeszcze one nie były osłabione to może bym się skłanial zostawić ale one są mocno osłabione. A dzisiaj jeszcze -10 bylo Tak świeżym, było dzisiaj -10 stopni i tą cienka warstwa śniegu nie chce tak łatwo odpuscic

Dzwonił likwidator dziś i przesunelem go na inny termin bo jest przykryte sniegiem

Jeczmieniem jarym. Teraz jeszcze komisja z gminy musi przyjsc żeby drugi raz wziąć za kwalifikat. A ozimy narazie ciężko stwierdzić skoro jeszcze siedzi w blokach. Myślę że jak przyjdzie ciepło to ruszy ostro, mam taką nadzieje

Miałem siać we wtorek a na pewno nic z tego. Dzisiaj napadalo tyle że do końca tygodnia w pole nie wjade. A w piątek ma też sporo napadac. Jutro czekam na PZU, przyspieszyli wizytę. Szkoda że tak mało działek podałem do odszkodowania. Czytałem polisę i tam jest że powyżej 150 roślin na metrze. Tyle to ja nawet na niektorych działkach nie sialem xD

To masz,, naukofcuw" w rodzinie. U mnie też są tacy ale nie mają aż takich szkół

@miwigos Jaka firma? To się dowiem więcej na ten temat

Pamiętaj że azot nie działa od razu po posypaniu. Nawet u mnie gdzie zimno to w zeszłym tygodniu zboża się mocno zazielenily, jeśli tak to znaczy że chciały już N. Ja posypałem saletre na wszystkie zboża oprócz tego pszenzyta slabego, śnieg z deszczykiem to ładnie rozpuscil i trochę na pewno wplukal więc dużych strat nie powinno być. Pamiętaj że za tydzień jest już polowa marca, dzień jest już dłuższy i jak nagle przyjdzie ocieplenie to się wszyscy obudza z ręką w nocniku. Ja bym sypal na Waszym miejscu, tym bardziej że macie zmrozona glebe po nocnych przymrozkach

Jak w takie suche żniwa może być taki materiał z mała zdolnością kielkowania, pewnie był desykowany

Chciałem dziś tam sypnac saletre na pszenzyto ale liczyłem w kilkunastu miejscach to obsada od 30 do 100 roslin. Jak mają zapłacić za likwidację 1200 zł to skuszę się na przesianie, zobaczymy co jeszcze likwidator powie, żeby tylko nie kombinowali że placowo przesiewac bo się wq....

Ja będę próbował we wtorek raczej. A potem od razu jeczmienie i przesianie tego pszenzyta bo na przyszly czwartek mam umówione oględziny likwidatora. Przyjechała mi Salamanca, zd.kielkowania:82%, mtz:290g. To trzeba by siać 350 kg. Dobrze ze mam na większość swojej Batuty C2, muszę tylko mtz policzyć, bo zdolność kielkowania 94%.

lodu nie było ale śnieg był przez dwa miesiące z dwudniową przerwą tylko. Było pól metra śniegu przez 2 tygodnie