lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5138
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    229

Posty napisane przez lokizom


  1. Dziś dopiero łączność sieci komórkowych, prądu jeszcze tydzień nie będzie pewnie. Byłem na rzepaku, rwalo go z korzeniami, luszczyny powyrywane. Tak jak mowilem, szkoda ze nie po glifosacie, byłby dawno skoszony. Pszenzyto już rekordu nie da, ciężko to opisać, nie ma całych lasów. Nie w jednej wiosce ale w całym regionie przetrzepalo wszystko


  2. @miwigos

    Różnica w plonie zapewne jest ale nie chcemy jej widzieć. Nie mamy na jeden dzień koszenia rzepaku i natłok prac sprawia że idziemy wygodniejsza ścieżką i staramy się ja sobie tłumaczyć że inaczej nie można. Tegoroczny rzepak coraz bardziej mnie przekonuje żeby desykowac co roku nawet kosztem potencjalnie wiekszego plonu

     


  3. Ale pamiętaj że u mnie jest 3-4 stopnie zimniej niż u Ciebie. Nie ma słońca i dolne łuszczyny sa mocno zielone a górnych wilgotność około 7-9. Za mało słońca w tym roku aby dół dojrzal. Nie wiadomo czy by to wogóle nastąpiło. Załóż chociaż ze że za 2-3 tygodnie. To z górnych nie ma nic a dzień już jest też coraz krótszy. W normalnym roku to się z Tobą zgodzę ale nie w tym


  4. Mam pszenzyto gdzieś do koszenia za 14-20 dni. Wszyscy już zaczynają powoli kosić pszenzyta pod Slupskiem a moje po strobilurynie w T2 i T3 sobie ani myśli dojrzewac. Sypie podobno koło 7-8, rekordowo tak mowia. Boję się aż pomyśleć ile moje może oddać. Będę kosił pszenzyto, rzepak i sial rzepak jeszcze na innym polu. Ciekawe jak to zrobić. Wrzucalem te zdjęcia z zgnilizna cały kawalek, oddał lekko ponad 4t. Gdyby nie to byłoby 5 z dużym plusem. 2 najlepsze kawałki dostaną jutro Reglone. Nie będę ukrywał ze liczę tam na 5+, jeśli tylko góra nie zacznie się otwierac


  5. Mój dzisiaj dostał glifosat. Okolo 20-30% pola jeszcze dość zielone, a miejscami już do koszenia nawet w tym tygodniu. Nie obeszłoby się bez glifosatu. Z perspektywy ciągnika wygląda na rekordowy, ale miejscami leży plackiem.

    @jarki Wymlociles w końcu?


  6. Tutaj nawet zyta nie ida pod kose. Tak jak szybko wjezdzaja tak wyjeżdżają z pol.

    Dwa najgorsze kawałki rzepaku wykoszone. Pierwszy przy lesie wygryziony,był słaby cały czas plon 2,56. Drugi 4,25. Wilgotność od 8,5 do 10,3. Nie jest tak źle z plonem ale splesnialych 3,5%, łącznie zanieczyszczenia 5-5,5%


  7. no i ja sprobowalem, miedzy 16 a 19%, słonca brak, wiaterek jest, ale pochmurnie, na godzine to moze slonce widac przez 10 minut.Plon miedzy 3,5 a 4,5 wedlug wstepnego szacowania skoszonej powierzchni


  8. Ja jutro probuje wjechać w rzepak. Jeden z kawalkow miał dziś o 16 około 10%. Na innych kawałkach około 16-17%. Liczę na 4t, to taki średni kawałek akurat. Ale słuchając na innych w okolicy którzy już kosza to oby było chociaż 3t


  9. Nie wiem czemu tak diablicie na Pictor. Pamiętam rozmowę u mnie Pani spec od uprawy wszystkiego (ponad 50 lat doswiadczenia w rolnictwie, nie jako przedstawiciel) i przedstawiciela handlowego, który też akurat znał się na uprawie. On namawiał na Amistar Xtra, że niby zielony bedzie długo, itd. A ona, że wcale nie zależy Nam na długiej zieloności w rzepaku, co innego w zbożach. (żałuje, że nie dopytałem dlaczego). Dla niej nr 1 był Pictor, a jak rzepak pierwszy raz na polu to wystarczy Traper(dzisiaj to już wciskają Tilmnor). Dla watpiacych w skutecznosc Pictora. Bez użycia porażenie prawie 100%!

    das.jpg