Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4139
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    240

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Nie wiem, ale to zabrzmiało jak Twoje życzenie, żeby połowa wymarzła. Gdyby tak było, to na pewno cena by poszła w górę, bo byłyby braki ziarna. Ale gdyby połowa rolników musiała siać jare i mieć mniejszy plon, to im do śmiechu by nie było, nawet z wyższych cen skupu.
  2. @thug tylko co byś zrobił, gdyby akurat Twoje zboże znalazło się na tej wymarzniętej części?
  3. Nieraz się lepiej na tym wychodzi, jak kiedyś było: ja coś Tobie, Ty coś mi. Jak obie strony są uczciwe, to współpraca jest super. Gorzej jak coś idzie przez rząd, a w ogóle jak jest zależne od rządu, to z reguły jedna strona jest tylko zadowolona.
  4. No jo, wedle uznania. Ja powiem tylko, że mleko mam eko i dostaję 2 zł jak mam ochotę sprzedać. :P
  5. To fakt, że ilość litrów daje na korzyść. Nie rozumiem tylko takiego podejścia, że ktoś wchodzi tu tylko po to, żeby spytać, ile dostajesz. Niech najpierw sam się pochwali. I w ogóle coś mądrego niech napisze. Bo jak tak dalej pójdzie, to w innym dziale będzie pytać: ile dostajecie dopłat?
  6. Nie moja branża, ale pytanie dziwne zadajecie. Od tego mata google, a nie pytać innych, ile po kieszeni dostają, bo trzymać w nich na pewno nie mają co. Może sami powiedzta, po ile wasze mleko schodzi, zamiast tak dociekać jak teściowa. Każdy wie, że mleko leci w dół, zapowiedzi ciekawe wcale też nie są. Niedługo na gnojoskoki nie będzie stać. Może podzielicie się informacją, na jakich swoich produktach dostajecie teraz po zadku? Mówiąc waszymi słowami, ciekawy tego jestem.
  7. Czyli bardziej ferma drobiu niż kurnik.
  8. W tamtym roku sadzone ogórki dobrze mi rosły. Ale i tak tylko na pierwszy szybki rzut wsiałem, czyli 40 papryk, 70 pomidorów i 10 ogórków. A główny wysiew to za jakiś miesiąc. Rzodkiewkę dałem teraz do palety, bo mam tylko zimny tunel i tam pewnie za dwa miesiące coś się dopiero uda działać.
  9. Kupiłem wczoraj multipalety, nawet tanie są i właśnie wsiałem pomidory, paprykę, ogórki i rzodkiewkę. Może trochę szybko, ale tyle miejsca w domu się znajdzie, żeby do wiosny to przetrzymać.
  10. Sprawdzałem właśnie u mnie, to tylko malbork i kwidzyn ma do dzierżawy. W moich okolicach zupełne nic. Przynajmniej strona anr tak twierdzi.
  11. Ja bym wniósł jeszcze zastrzeżenie do wyboru rzeczoznawcy. Nie powinien być myśliwcem, żeby nie naciągać decyzji. Zielonym polarom się nie podoba: http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=120663&t=120663
  12. Projekt też ma parę wad, ale na pewno jest o wiele lepszy od jeszcze obecnej ustawy. Przede wszystkim moim zdaniem na -jak to powiedziano w artykule- sądzenie w swojej sprawie, które oby się skończyło.
  13. Tak, woj będzie z Torunia. Chodzi mi o to, że jak woj nawali, to do kogo uwagi na jego temat.
  14. Jest moim zdaniem lepiej niż było. Jednak brak mi na pewno jednej rzeczy, jak zwykle daty: Ile mam czasu na zgłoszenie szkody? Bo akurat szacowanie nie przez kiłę mi się podoba. Wreszcie kiła będzie mieć bardziej równe prawa do moich, a nie, że przyjedzie do mnie znowu czterech zielonych. Mogłoby tylko trochę być prościej z rzeczoznawcą, chodzi mi o te zwroty kosztów. No i ciekawe, jak woj będzie się wywiązywać ze swoich zadań, a jeśli nie, to do kogo kierować swoje uwagi...
  15. Dość "mientkie" to biadolenie. :) Prawie jak ostatnia wola skazanego. :D
  16. Może nie cytuj tyle, bo biuletyn się z tego robi. :P Masz piec 8kW, ale nie mówisz nic o pozostałej izolacji typu styro zewnętrzny jakiej grubości. A druga sprawa to rodzaj ogrzewania, tzn podłogowe czy grzejniki, a jeśli druga opcja, to ich dopasowanie do kubatury domu. Wełna prawidłowo założona nie ma prawa się obsuwać. Jeśli to zrobi, to montaż był na pewno kiepski, albo krawiec materiał naciągał, żeby 5 metrów starczyło mu na 6. I co tam jeszcze... Aha, solary. Tak, ale ja wolałbym bardziej odbiór prądu ze słońca i wiatru, niż ciepła ze słońca. I nie wydając na pianę wolałbym wydać na panele i udoskonalić wiatrak. A pompa ciepła? Bardzo chętnie, ale nie stać mnie. A tak w ogóle to jeśli dyskusja ma się dalej ciągnąć, to może np na forum muratordom, bo tu jednak trochę odbiegamy od tematu rolnictwa. W każdym razie oboje mamy inne rozwiązania, oboje ze swoich jesteśmy zadowoleni i oboje byśmy się nie zamienili. Ale oprócz zwykłych prac monterskich i podobnych podoba mi się jeszcze jedno wykorzystanie piany, a mianowicie płyty wielowarstwowe. To rozwiązanie stosuję w pomieszczeniach gospodarczych i jestem zadowolony. Więc pozdrawiam serdecznie i porozmawiajmy teraz o dzikach. :D
  17. U mnie praktycznie nie ma już ziemi anr w okolicy. Chyba 9 lat temu był kawałek 3,30 ha, dobry kilometr ode mnie. Od wielu lat był to odłóg, a mi brakowało słomy. Byłem w agencji pogadać o dzierżawie. Prezesa nie ma, damy Panu odpowiedź na piśmie w ciągu dwóch tygodni. Przyszła chyba po tygodniu. Odmowa dzierżawy, bo przygotowują działkę do sprzedaży. No qrde pewnie. Jak nie było zainteresowania, to se leżała i była gitara, a jak ktoś się interesuje, to pora trzepać kasę. W kopercie dostałem plik papierów odnośnie sprzedaży, całą dokumentację działki, szczegóły przyszłej licytacji i zaproszenie do wzięcia w niej udziału. Tanio było, bo za te 3,30 ha chcieli 18 tysi. Ale raz że piach, a dwa że miałem wtedy inne wydatki i kredyty. Nie byłem na licytacji, facet parę wiosek dalej kupił. Był jedynym chętnym. Uprawiał dwa lata i raczej plony nie spełniły jego oczekiwań. Teraz na większości jest metrowy zagajnik, bo obok jest las. Ale agencja swoje dostała, bo tylko zysk mieli w głowie.
  18. Nie znajdę, bo wełną piany nie zastąpisz, żeby otrzymać identyczny efekt. Ale można użyć wełnę i być równie zadowolonym. Mówisz o pianie 20 cm. Na pewno jest pod nią super pod względem chociażby izolacji cieplnej i akustycznej. Sam uwielbiam stosować pianę w różnych nietypowych sytuacjach, jak również do podstawowych zastosowań, w tym do izolacji. Podoba mi się w dodatku wygoda w jej stosowaniu. Ale dachu nią nie pociągnę. Mam blachodachówkę, membranę, wełnę 15, paroizolację i g-k. Teoretycznie wełna za cienka, pewnie czytając pukasz się w głowę. Mi wystarcza. Ale nie dlatego, że lubię mieszkać w zimnym domu. Lubię mieć ciepło i wełna to ciepło mi zapewnia. Nie muszę hajcować w piecu pełną parą, żeby to osiągnąć, a obecnie mieszkam na poddaszu. Ostatnie mrozy mi to udowodniły. Dom z cegły, ocieplony 10 cm styropianem. Teście mieszkają na dole. Żeby mieć 20'C w pokojach, piec 23kW jedzie na 45'C. Ja mam pod dachem wełnę 15, w stropie między kondygnacjami wełna 15, ściany szczytowe od zewnątrz na moim poziome już bez styro, czyli goła cegła, a od środka 15 cm wełny. Mój piec 18kW na tym samym opale i 30 % mniejszej powierzchni grzejników niż na dole pracuje na 40'C i mam 22'C na całej górze. Tak było przy ostatnich mrozach -17. To mi udowadnia wystarczającą zdolność izolacyjną wełny. Niedawne opady śniegu pokazały tą zdolność jeszcze dokładniej, bo śnieg leży na dachu bez problemu. Tylko przy jednym oknie dachowym zrobiłem błąd i obok górnego rogu okna widać mostek termiczny, ale zimą tego naprawiać nie będę. Poza tym w wełnie podoba mi się całkowita samowystarczalność przy montażu. Nie potrzeba żadnej ekipy, jedynie pomoc w moim przypadku żony. Cały dach ocieplaliśmy sami, a dla mnie to znaczy bardzo dużo, bo zdecydowanie nie lubię wynajmu ekip "fachowców". I nie rozumiem, jak wełna może się osuwać. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Przy prawidłowym montażu nie ma takiej możliwości. Przy moim montażu daję Ci gwarancję, że się nie obsunie ani trochę. Kolejny atut stojący u mnie za wełną, to jednak oddychanie poddasza. Pod pianą czułbym się jak makrela w puszce. Jak nie będziesz miał wysoce sprawnej wentylacji, to w kącie za łóżkiem możesz pieczarki uprawiać. No i ta cena... U mnie koszt wełny wyniósł 6,69zł/m2. To chyba trochę taniej od Twojej propozycji. Wiem, że masz taniej jako przedstawiciel firmy, lub nawet za darmo. Ale jako zwykły człowiek zapłać Twoje 50 zł/metr. Uzyskaną różnicę w cenie wolałbym przeznaczyć na chociaż częściową spłatę instalacji odnawialnych źródeł energii. Więc Ty na pewno wolisz pianę, ja wolę wełnę. I oboje zdania nie zmienimy. Ale ze swojego ciepłego poddasza w biedadomku życzę Ci wielu bogatych klientów z wielkimi domami. ;)
  19. Na Wałycyckach teraz -8. Śnieg pomimo słońca się utrzymuje, bo obiecanego ocieplenia w dzień nie było.
  20. Na moje może iść w górę. Ale niech ktoś bardziej znaczący i mądrzejszy się wypowie.
  21. Podobnie jak pieczarki, czyli w miejscu ciemnym, chłodnym. Może to być piwnica, ziemianka, garaż. Albo jesienią i wiosną na dworze, ale w miejscach osłoniętych od słońca i wiatru. Może też być altanka w ogrodzie, wtedy można zaszczepić je na klocku drewna liściastego i ciekawie przy okazji wygląda.
  22. Tak sobie myślałem, że to pewnie jak wilki na pomidorach ale wolałem nie rydzykować. Dzięki bardzo za tak wyczerpujące i jasne odpowiedzi. Ile to człowiek może przez trzy godziny zmądrzeć, jak spyta we właściwym miejscu. Jeszcze raz dzięki.
  23. A co może być powodem, że niektóre u mnie jak na ok 30 cm się rozwinęły na boki, były już małe owoce i wtedy startowało w górę po kilka młodych pędów?
  24. Akurat tego chyba nie oglądałem... Może jak się kilka razy napiją, to kot się na nie pokusi, ale nie ten koszaliński (znowu @ar będzie mnie ścigać), bo to łajza nie kot. Też miałem papryki w tamtym roku, ale zachciało mi się głupiemu inspektu drewnianego, chyba złe miejsce wybrałem i dopiero na koniec czerwca poszły do gruntu. Do tego susza przeszkadzała i plon mizerny. Ale i tak się cieszyłem z tego, co urosło. W tunelu lepiej plonowały. Na nie też dajesz ccc?