-
Zawartość
4183 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Ta kontrolka to pikuś. Wiesz może, gdzie się sprawdza stan oleju?
-
@jarki, teraz wytłumacz Koledze w łatwy prosty sposób różnicę między altkiem, a prądnicą :D Ale tak, żeby ktoś niekumający zasadności istnienia czerwonej świecącej piguły potrafił te rzeczy odróżnić. Przecież jedno i drugie napędza pasek i wiszą kabelki. A gdzie tu potem kwestia zużycia szczotek... :D
-
Stamtąd to chyba tylko asf idzie... Susza nieziemska jest. Mieszanka siana miesiąc temu jeszcze wschodzi, ale korzeni ma cały pęczek. Za to na Cyckach sąsiad siał owies tydzień temu, wszystko już ok05cm u góry i dziś się kładzie w tym słońcu. Przynajmniej jego Vistula będzie miała lekko.
-
A dlaczego rsm drobnokroplistymi? Przecież to strzał w kolano.
-
Krus podszedł 3zł do góry za miesiąc. Kiełbasa wyborcza rzucona, teraz trzeba na nią nazbierać.
-
Dziś to jedynie ciemne chmury idą, a z nich ledwo trochę śnieżnej kaszy leci, która wilgoci nie da żadnej. Ledwo to spadnie i zaraz wyparuje. Moim zdaniem jakiegoś deszczu można się spodziewać dopiero po pełni, czyli po 20.
-
Siałeś przed tym ostatnim mocnym deszczem, coś przed połową marca? Bo mi zrobiło skorupę w mieszance. Też się męczy.
-
To się nazywa międzyplon ;) No chyba że tyle słomy było :D
-
I zgodziłeś się na to? ;) Ładna murawa będzie i wiechy po trzy ziarna.
-
I po tym koktajlu one mają być nadal czerwone? ;)
-
:D Łatwo nie było, ale się dało. Za to jak widzę teraz sąsiadów dopiero zbierających się do siewu, to aż ich szkoda. Przy ich mieszaniu z ziemi zrobił się popiół. Gdzie tu wschody są możliwe...
-
Parę lat miałem czysty, a w tym roku pół na pół z jęczmieniem. Trzeba coś zmieniać, żeby w miejscu nie deptać ;) Zobaczymy jeszcze, jak wyjdzie z obsadą, bo ostatecznie wyszło 135kg mieszanki na ha. Ewentualnie zmiany będzie można robić za rok, bo siałem w wichurze i deszczu, na glinastych górkach ledwo się dało wyjechać, ale potem przez tydzień bym nie wjechał. Po tygodniu siałem łubin, to jeszcze na glinie się topiłem, ale dla sprawdzenia dałem go w trzech normach wysiewu.
-
Objętościowo 6 kubików ;) Powoli pierwsze szpilki się pokazują. Ale nie wiem, czy to owies, czy jęczmień, a ryć w ziemi nie lubię. Kiedyś ojciec jak nie mógł się doczekać wschodów, to łaził po polu i grzebał jak kura, co mnie zawsze wkurzało. Wolę poczekać, aż samo wyjdzie. Tylko na glinie będzie problem, bo po ostatnim deszczu trochę skorupa się zrobiła.
-
Ten sezon się taki nawet zapowiadał. Teraz już zostało tylko zimno i póki co większego ciepła nie widać. Ziemniaki będą miesiąc wschodziły. Owies posiany prawie trzy tygodnie temu i ciągle pod ziemią.
-
Bo przez zimę obornik zaczął się już przerabiać organicznie i dał lepszy efekt. A jak ktoś wywiezie wiosną, w taką suszę i jeszcze słomiasty, to pożytek mizerny. I łatwiej o choroby bulw.
-
No dają obornik, który potem trochę sobie leży, potem w końcu jadą pługiem, a przy obecnej pogodzie to jedna głupota za drugą. Całe szczęście pod dynię poszło tyle obornika, że teraz pod ziemniaki mogę odpuścić.
-
Chyba dopiero ok połowy miesiąca, niestety.
-
@jarki, dasz radę to potem zjeść? ;) Miałem mieć 10 arów, jednak będzie 20, bo na jesień mam już klienta. Pole czyste, bo po dyni, badyle leżały przez zimę, niedawno poszła talerzówka. Ale z sadzeniem poczekam jakieś dwa tygodnie, bo wciąż zimno. Zresztą tu dopiero obornik pod zboża jare wożą...
-
U mnie trochę chabra jest, ale gdzie tu średnia dobowa nie niższa niż 6 stopni...
-
Jestem za. Może przynajmniej cena będzie znośna.
-
Jak się dobierze wzór odpowiedni do gęstości rsm, to samo wychodzi. Na początku może trochę kłopotliwe jest, żeby pamiętać o odróżnianiu kilogramów od litrów, ale to jedynie kwestia pamięci. Bo są wzory, są tabele i nic trudnego w tym nie ma. Mi wyszło 20kg/ha więcej, niż planowałem (oczywiście rsm, nie azotu), ale to moja wina. Trochę mokro było i nie pomyślałem, że na niższym ciśnieniu w oponach prędkość będzie troszkę mniejsza od założonej. Poza tą małą pomyłką bajka.
-
Trochę piachu oczywiście jest, pewnie 1/4 pola, tyle samo gliny i reszta to takie coś "ździebło" lepsze od piachu. Po łubinie glina super krucha się zrobiła. Czyli są miejsca bardzo dobre na jęczmień, w innych pewnie wypadnie i owies zostanie. Myślałem też o czystym jęczmieniu, ale nie mam żadnego pola bez piachu, dlatego idę w mieszankę.
-
Sieje ktoś mieszankę owsa z jęczmieniem? Bo mam mały dylemat. W ostatnie lata siałem praktycznie czysty owies, teraz chcę dać do niego 1:1 jęczmienia, odmiana mocno się krzewi, zalecana norma wysiewu 150-180kg/ha. Planuję dolny pułap, bo pora raczej jeszcze w miarę wczesna, do tego stanowisko po łubinie i poplonie. Owies sieję zwykle 170kg. Teraz jak to dziadostwo ustawić... Zakładając ustawienie siewnika na 150 jęczmienia, owsa pójdzie 130. I na odwrót 170 owsa daje 180 jęczmienia. Ale to za dużo. Więc bardziej odpowiada mi pierwsza opcja, oczywiście dzielona przez dwa gatunki zbóż, co daje 140kg mieszanki. Waszym zdaniem będzie to grało?