Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4279
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    246

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Moja też wschodzi, jednak zdąży w maju :p
  2. Kolega używa zap w koparce i ciężarowym od ładnych kilku lat i nie chce innej firmy.
  3. Tu akurat ciężko byłoby dać drugą w terminie przez brak opadów, żeby miało to sens. U mnie w mieszance poszedł rsm przed siewem.
  4. I potem ręka ląduje w nocniku... :p
  5. To chyba z tym temacie, w razie czego proszę przerzucić: http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/czasowe-zezwolenie-w-rzepaku-oficjalnie-potwierdzone,86015.html
  6. Doniczkę
  7. W Kościerzynie szczególnie ta burza po południu dała dużo wody. U mnie tylko mżawki chodziły. Noc była trochę lepsza, ale deszcz mógłby tak padać miesiąc.
  8. Chyba musiałaby nadejść pora deszczowa jak w strefie podzwrotnikowej, żebyśmy mieli tu narzekać na deszcz.
  9. No, to moje w końcu też w ziemi. Późno, ale co tam, przecież i tak wciąż chłodno i sucho. Za to dwa razy więcej, niż rok temu, czyli 20 arów. Bo mój niedżondir łatwo nakręca i arowe działki mi wystarczą :p
  10. Trochę się chmurzy, reszta posiadanych nasion wysiana. Zostało 10 arów. Może znajdę gdzieś w tygodniu nasiona, albo wsieję soję :D
  11. Kiedyś u nas z burakami się tak robiło. Siane gęściej, potem przerywka i nadmiar dla świń. Ale tu pole trochę duże na takie zagrywki.
  12. No tak, czyli jakby przerywkę robisz ;) Ja mam rzędy co 150cm, bo tak mi na ciągnik pasuje, żeby potem międzyrzędzia przejechać. Rok temu było sucho po siewie, ok 1/3 nie wzeszła, ale i tak dziur prawie nie było, bo się mocno rozwaliła na boki, dlatego teraz dałem rzadziej. Na glinie będzie miała ciężko, bo ledwo udało się kilka cm zerwać.
  13. U mnie 20. Daję rzadziej trochę w tym roku, w rzędzie co ok 130-150cm.
  14. A sporo, to ile? Bo połowę pola zdążyłem wieczorem zasiać i widzę, że jakieś 200g może mi brakować.
  15. Woziłem dziś obornik i orałem ściernisko po życie. Sucho jak w zeszłym roku po żniwach, miejscami gliny nie udało się zaorać.
  16. Nie zostało Ci przypadkiem trochę nasion? ;)
  17. U mnie dziś żadnego widoku na deszcz, czy nawet burzę, którą gminna apka mi rano groziła. Tylko słońce i wiatr.
  18. To podobnie jak sąsiad na Cyckach. Jego zdaniem od 1 października może paść swoje krowy na łąkach sąsiadów. Zresztą oni na to pozwalali. Jeszcze miałem mu być wdzięczny za to, bo przecież jego krowy zostawiają mi nawóz na łące. Wyciągnąłem telefon, powiedziałem, że nagrywam i rzuciłem mu coś w stylu "Panie Kazimierzu, dziś, czyli tego i tego dnia informuję Pana, że nie życzę sobie, żeby Pana bydło jeszcze kiedykolwiek weszło na moją łąkę. Informuję też Pana o tym, że jeśli jeszcze raz je tu zobaczę, zgłaszam sprawę na policję". Od tamtej pory ani razu sytuacja się nie powtórzyła, jedynie od innego sąsiada później słyszałem, żeby mi w pole lepiej nawet na spacer nie iść, bo jestem po...ny :D
  19. Oni stawiają u Ciebie na łące. On wiesza im kartki. Czyli wchodzi na Twoją łąkę. Powiedz mu, że nie życzysz sobie, żeby chodził po Twojej łące, a niebo do niego nie należy i bajek o trasie przelotu niech nie wymyśla.
  20. Też miałem kiedyś brukiew, potem buraki, ziemniaki... Przy brukwi najmniej pracy było, ale to sadzenie, gułag. I do wszystkiego najlepiej żeby była cała rodzina razem z dziadkami. Kichę ogarnę sam bez problemu, karmić też łatwiej. A ja leniwy jestem :D
  21. Na Cyckach wieje jeszcze w miarę znośnie, od godziny nawet coś kropi.
  22. Wymówka w tym sensie, że niby powinienem zbierać je za ok miesiąc, przy mlecznym zgaśnie, bo wtedy jest największa wartość pokarmowa. Chociaż moim zdaniem wtedy już zdecydowanie zwiększa się zawartość suchej masy, a teraz po tym deszczu niedawnym było fajnie naciągnięte wodą. Teraz trochę poczekać i za ok miesiąc można karmić. Przy dobrych opadach o sianie z łąk dopiero za miesiąc najwcześniej mogę myśleć. Dlatego na przyszły rok musi być więcej żyta, gdzie się tylko zmieści na polu. Teraz obornik, uprawa i wreszcie dynia.
  23. Dokładnie. Zaleca się zbierać w fazie miękkiego ziarna, ale jeśli to przedplon przed inną rośliną, to mam wymówkę ;)
  24. Pierwsza gps zrobiona. W porównaniu do obecnego stanu na łąkach dodatkowe pole żyta się przydało. Teraz będzie można za następną uprawę się zabrać, podobno las mam sadzić :p ale tyle w tym roku drzew już wsadziłem, co inni nie zdążyli nawet przez całe swoje życie i widzę, że to nie ziemie na las, bo podlewać muszę ile tylko czasu mi starcza, dlatego za parę dni dynia pójdzie.
  25. Znajomy widok niestety. U mnie w mieszance na glinie wzeszło od razu, teraz niektóre rośliny mają już po cztery pędy, a na piachu od kilku dni wschodzi reszta.