Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4373
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    267

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Widziałem pracę ślimakowej. Facet nie robił tego pierwszy raz, miał wprawę i ze sterty ładnie mu ubywało. Pytałem go, co robi, jak mu ślimak złapie sęka. Mówił, że mając od kilku lat maszynę dopiero raz się tak stało, ale jemu nic nie zrobiło.
  2. Szczerze szanuję innego człowieka i jego wyznanie, bo sam od dziecka nazbyt często się spotykam z brakiem tego uczucia. Za dobrze znam pokazywanie palcem, wyzwiska itd. Nawet tu na forum nieraz już padło coś naśmiewczego na temat mojego wyznania, bo nikt przecież nie wie, kim jestem, ale może to i lepiej... Nie mam o to żalu, bo to prawie norma. Mój wczorajszy post był z przymrużeniem oka i w kontekście takim, który moim zdaniem jarki zrozumiał. Jednak jeśli Ciebie lub kogoś innego tym uraziłem, to szczerze przepraszam.
  3. Las

    Mi akurat lasu ciągle mało. Każdego roku sadzę kilka razy więcej drzew, niż wytnę i jeszcze za mało mam. Na przyszłą wiosnę mam dostać sadzonek do bólu, to będzie można poszaleć :)
  4. Może to znowu jest zależne od wysokości Twojej składki dla niego ;)
  5. A na Cyckach burzowo od paru godzin. Pada mało, jedynie z pola wygania, bo ciągnik standardowo u mnie bez kabiny. Dlatego u mnie piwo tylko pod dachem, bo od Torunia idzie kolejna burza. Po ostatnim czwartku kolejne drzewa połamane, kamery też szlag trafił, musiało chyba w piorunochron na domu rąbnąć.
  6. W mojej właśnie komosa i chwastnica, miejscami powój. Rok temu poszedł kultywator, teraz za dużo tego. Bez glifosatu się nie da.
  7. No ja akurat też. A Kolega z Podlasia przegłosowany ;) Chociaż prawdziwego bimbru by se człowiek smak przypomniał, nie powiem. Dziadek świetny robił, no ale pochodzenie swoje tłumaczy. Mówisz jak Prezesa wkurzyć... coś by się znalazło, np przegrana w wyborach na szefa pis i że Twój głos zdecydował o wyniku :D
  8. Gdzie u Ciebie chwasty? Gdybyś moją widział... ;) Po niedzieli muszę chyba z plecakiem ruszyć.
  9. No to u mnie wygląda na Twoje drugie 40%. Ze zbóż raczej najlepsze i jako jedyne po ostatniej burzy się nigdzie nie położyło. Jeszcze trochę i żyta będę mniej siał na korzyść przenżyta.
  10. W polu jest co robić, szczególnie jak ma się różne uprawy. Dziś nawet widziałem gościa, który kuku siał. Akurat też siać będę, ale coś innego. A jeśli o siano chodzi, to u mnie też praktycznie dopiero teraz można się za nie brać, bo trawy zaczęły dopiero pod koniec maja rosnąć po deszczach. @ikcomas, gdybyś był sąsiadem i @sapek też, to byśmy do niego wieczorem na pachtę w truskawy poszli :D
  11. Nie wiem, gdzie o tym pisać, to niech będzie tu. Jutro katolickie święto, których w kalendarzu jakoś nie brakuje, niestety. Jak wielebnie do tego podchodzicie? Przyjechałem na Cycki, bo mam trochę pracy do wykonania. Gdzieś tam w podświadomości miałem myśl, że jutro "święto", czyli że trzeba np zakupy na dłużej zrobić. Bo dla mnie święto chyba najbardziej z tym się kojarzy. Nie jestem katolikiem i nie interesuje mnie sens tego święta, bo to temat rzeka. Chodzi mi o inną rzecz. Robicie coś jutro w polu?
  12. Jarki na prezydenta! :D
  13. U mnie tylko 3 mniej. Przez dobrą godzinę czasu, przed północą.
  14. @jarki, chyba coś kiedyś mówiłeś na ten temat https://www.farmer.pl/fakty/polska/lider-agrounii-zaklada-partie-polityczna,86560.html
  15. No to teraz połówka na drugą nogę :p
  16. Oby nie. Starczy tego. Deszcz chętnie, ale żadne echo mi nie jest potrzebne.
  17. U mnie w godzinę ok 45mm, przez pierwsze pół godziny ponad 30. Miejscami nawet jare położyło. Sąsiadowi dach ściągnęło z domu.
  18. U mnie właśnie wszystko zalało. Przeszła gwałtowna burza z ulewą ponad pół godziny. Żyta leżą, w dołkach wszędzie woda stoi. Potop się zrobił. Była chwila przerwy, idzie kolejna burza.
  19. Mnie akurat niezwykle zaskoczyło pszenżyto. Takie żółte w maju się zrobiło, tak okropnie wyglądało... Za miedzą sąsiada pszenżyto było jak z obrazka, a teraz na odwrót. Na dodatek musiałem je dać po sobie na polu, a wygląda jeszcze lepiej, niż rok temu.
  20. Ten jęczmień, który mi poleciłeś @lokizom jest rewelacyjny! Parę dni temu jak byłem w domu, to się kłosił, niektóre miały 12 kłosów, nie pędów, z jednej rośliny. A jeśli chodzi o chwasty, to wiosną poprawiam, bo często wychodzi mi powój i komosa.
  21. Ja też. Do tego w stacji napada 100 litrów więcej, niż na Twoim polu i czy w ogóle była susza...?
  22. U mnie gorsze ziemie, to i chwasty gorzej rosną. Końcówkę mieszanki siałem praktycznie w błocie, że ledwo się dało jechać. Wiele redlic się zatykało błotem, siew wyszedł średnio co drugi lej (mam co11cm) i gdyby rozmieszczenie ziaren w rzędzie było równe, to teraz rozkrzewienie nadrabia. Więc jeśli chodzi o chwasty, to u mnie wystarcza zabieg jesienią, powtórka wiosną. Bardziej mnie ciekawi reakcja zboża. I nie mam tu na myśli, że dzięki temu nagle skoczy mi do 10t, tylko czy siejąc co drugą redlicę i trochę zwiększając gęstość wysiewu bardziej sobie pomogę, czy zaszkodzę. Bo konkretnie chodzi mi o resztki pożniwne, jakiś poplon i jeśli się da, to bez orki. Ale każdy wie, że poznaniak słabo sobie z tym poradzi.
  23. W tym roku wszystko siałem rzadziej i na razie widzę same plusy. Szczególnie mieszanka jęczmienia z owsem mnie zaskoczyła, bo oba zboża wyglądają super, chociaż po siewie przyszła ulewa, był beton i potem to wyglądało z gęstością jak sadzony ryż. Ale od roku zastanawiam się nad pewną zmianą, może ktoś już coś próbował w tym kierunku. Chodzi mi o szerokość międzyrzędzi w siewniku. Ile cm może być najszerzej, żeby nie było zbyt szeroko? Np jak rośnie zboże siane w rzędy co 22cm? Wiem, że w necie można dużo na ten temat znaleźć. Ale net (np. af) i nasze forum to dwie różne sprawy.
  24. Zobacz, a u mnie dwie burze obok przeszły. Jedna bez niczego, a druga dała kwadrans mocnego deszczu (tak Żona mi doniosła). Za to na Cyckach też burze, ale wszystkie bokiem i siano jutro do wzięcia.
  25. Prawie jak mój ;) ale jednak lepszy :p