-
Zawartość
4184 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Panie Boże, mój sąsiad ma taką ładną krowę. Ja nie chcę, żeby moja też taka ładna była. Ja proszę, żeby jemu ta krowa zdechła.
-
A kolczyków Waść nie założył? :p
-
Sama nazwa jakoś mnie już mdli... Mam śrutę z łubinem.
-
U mnie w tamtym roku był jeden uparty. Na całą górę dałem siatkę od balotów, uszkodził skrzydło, bo ledwo odleciał, ale następnego dnia znowu był. Tyle że się zaplątał i to nie pomogło mu uciec... Czym karmię? Oprócz wcześniej wymienionych jakiekolwiek odpady od warzyw itp z kuchni, śrutę i całe ziarno. Do picia serwatkę od twarogu.
-
U mnie jeszcze podmurówki nie mam, bo lisy nie były nigdy problemem i tylko wkopałem pod siatkę kamienie, bo kury czasem się podgrzebywały. Bardziej musiałem pilnować dostępu z góry, bo jastrzębie wcześniej mi brały. Teraz póki co mam dołem pastucha, wiosną pójdzie podmurówka.
-
Teraz mniej, bo zimno, słabo z zielonką, słońca też brak, a kury go potrzebują i żarówka go nie zastąpi, jedynie wydłuża dzień świetlny do wymaganych 16 godzin. Ilość kur też mniejsza, bo jakiś miesiąc temu lis się podkopał pod ogrodzeniem, a mam kurnik otwarty całą dobę i połowę kur wyniósł. Średnio póki co każda daje jajka co 1,5 dnia.
-
Moim zdaniem wcale. Czasem mam z gs zwroty pieczywa i im daję, bardziej od chleba wolą pączki i drożdżówki. Przyrostów nie zauważyłem w masie, ale nieśność jest po kilku dniach lepsza, aż się pieczywo skończy. Po dyni ładny kolor żółtka, @sapek miał rację. Jeśli o rasę chodzi, to nie pomogę, bo u mnie tylko Rossa, brojler i krzyżówki między nimi (kury z krzyżówek niosą jaja giganty).
-
Trochę czytałem o tym wcześniej, ale z reguły są to dość ogólnikowe informacje typu "dobre efekty daje dokarmianie dolistne". Ale co i jak, to kombinuj sam. Ja będę jechać raczej tym samym, co na ziemiory, bo na pewno nie zaszkodzi, a w dodatku będę mógł więcej rozrobić, bo ziemiorów tyle, że się nie chce opryskiwacza zakładać. A do wiosny może coś się jeszcze znajdzie bardziej dedykowanego dla dyni. Wczoraj skończyłem karmienie surowej. Z jednej strony dobrze, bo mróz nocami coraz większy, a nie mam dobrego magazynu dla niej na zimę. Wieczorem odkryłem pryzmę trawy z dynią i wbrew moim obawom zakisiła się super. Czyli rozwiązanie na przechowywanie większego zbioru z przyszłego roku już mam.
-
Brawo Ty
- 1016 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Skądś to znam...
- 1016 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Według norm powinno być wykopane minimum 90cm poniżej poziomu gruntu, dno wykopu wysypane piaskiem 10 cm, potem wężykiem kabel, na niego znowu 10 cm piasku, 10-20 cm ziemi, taśma foliowa i reszta ziemi. Czyli może w środku pola zrobili dobrze, a przy miedzy się już nie chciało kopać i poszedł pod górkę. Dodam jedynie, że nie ma napięcia 360V. Było kiedyś 380V, obecnie używa się oznaczeń 400V.
-
Jasne. Ty i emerytura. Chyba jak se dopiszesz lata w dowodzie :D Moją wersję wczoraj usłyszałem od radnego, dziś podobnie mówiła baba z urzędu od szkód. Czeski film.
-
@jarki się starzeje w innym tempie, niż @arszczecin i tu cały ukryty sens, ale trzeba czasem oko przymrużyć, niż brać wszystko na poważnie i gderać, podając za przyczynę wiek.
-
Kiedy osiągniesz wiek emerytalny będziesz musiał te trzy miesiące poczekać dłużej. Taki mały haczyk za umorzenie składki. Mi to różnicy nie robi, bo do emerytury mam zbyt daleko, ale jak ktoś jest wiekowo bliżej, to już robi małą różnicę. No i o te trzy miesiące wypłaty emerytury też będzie mniej ;) @jarki, u Ciebie te trzy miesiące już dużo znaczą, więc może lepiej opłać tą składkę
-
Ja o żadnych swoich nic nie wiem póki co.
- 1016 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
U mnie nie ma mowy. Parę dni temu był niedaleko pożar domu, wójt rzucił z gminnej kasy 10 tysi na remont dachu, coś tam jeszcze na waciki, to podatek mu się przyda.
-
Jeszcze tylko pierwszego maja zamiast święta pracy powinna być rocznica utraty niepodległości. Tylko pytanie, kogo w tym przypadku wytypować na Józefa...
-
Byłem kiedyś w Piasecznie, to faktycznie do Baby Jagi już rzut beretem by został. Co dobrego tam mają?
-
A może to byłaby dobra zmiana, gdyby Suwałki były Podlasiem... ;)
-
Jak dobre flaki, to jadę. Do Lublina mam bliżej :p
-
Mogę Ci wysłać moje zaproszenie, nie przyda mi się, daleko trochę.
-
Od tego roku osn mamy wszędzie, w końcu w całym kraju ziemia taka sama widocznie. Według nowego prawa jest jedynie podział na regiony, gdzie nawozy mineralne można stosować do 15 października, w innych do 31. Czyli miesiąc do 1,5 miesiąca krócej. Niby w wyjątkowych przypadkach (np brak możliwości wjazdu w pole z powodu opadów) można te prace wykonać w listopadzie. Orientuje się ktoś, jak to wygląda tak na żywca? Tzn chcąc wozić obornik po 1 listopada powinienem to gdzieś zgłosić (tylko gdzie?), czy czekać, że sąsiad na mnie doniesie i powiedzmy 7 listopada przyjedzie jakaś kontrola i mam się tłumaczyć? Był o tym niedawno artykuł, ale tylko wytyczne, co do kiedy wolno. Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z wyjątku?
-
I ten wiatr udziela się samorządom... ;) Miało wiać dwa dni, wieje trzeci. Wczoraj w nocy burza z ulewą się nawet znalazła. Dziś pół dnia też padało mniej lub bardziej na zmianę. Teraz słońce i dalej wiatr.
-
Potwierdzam. 2km na północ od Ciebie prawie łeb mi urwało. Gdzie Ty chłopie mieszkasz, toż to kieleckie było :p