Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4361
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    267

Wszystko napisane przez Marecki

  1. I co ja mam Wam powiedzieć... ;) Z trawą to robię akurat w pryzmę, nie lubię balotów i od lat nie stosuję tej metody, jedynie na siano. Ale jak tu dodać dynię? Pojęcia nie mam. Podbieracz miałby problem nawet w kawałkach wciągnąć. Na pryzmie robiłem to w ten sposób, że przywiozłem kilka przyczep (ujeżdżam każdą po kolei), że było ok pół metra trawy, potem na to poszła dynia (przy zwalaniu część pęka), potem kolejna przyczepa trawy, którą ujeżdżałem dłużej, żeby dynię kołami połamać i ugnieść. Jeśli chodzi o proporcje... Dałem ok 6-7 metrów dyni na 70 metrów trawy, czyli 1:10. Mogłoby śmiało być trzy razy więcej. W tym roku chcę spróbować kichę z samej dyni, ale na dół musiałbym w zagłębieniu ziemi folię dać, żeby soków nie stracić, no i tu już wszystko musi iść przez rozdrabniacz. No i każdą pryzmę zakładaną od sierpnia (od kiedy można zbierać owoce dyni) będę robić z dynią, bo rogate za tym szaleją.
  2. To była ekspansja amerykańskiej wołowiny na polski rynek, z chińskim znakiem jakości znanym jako ChQ i który w wolnym tłumaczeniu Kolegi @arszczecin brzmi #uje #urwa ;)
  3. Nasiona kupione od hodowcy, strasznie tanio. Swoich nie sieję, zdolność kiełkowania wyszła mi 80%, a to dużo za mało, nie warto. Z obsady Kolega @barts byłby zadowolony ;) rozstaw 1x1,5m.
  4. Sam też podobnie kombinuję. Pod łubin nie robiłem orki na zimę, szły inne uprawki. Teraz też się zastanawiam, jak zasiać, żeby najmniej ruszać. A drugi rok z rzędu suszowego nie wypłacą.
  5. U mnie glina zaczyna pękać. Trochę mokro było tydzień temu, dziś bez problemu można wszędzie wjechać. Jest taki brak wody, że głowa mała. Rowy na łące i oczka na polu tylko w połowie pod wodą. Moja strona z prognozami zapowiada suchy marzec.
  6. Pewnie masz rację. Ale nie idę w tym kierunku.
  7. Wiem, bo miałem to jakiś czas, nic nie gorszą od krowiarzy w okolicy. Znam uprawę i wartość pokarmową. I nie wrócę.
  8. Przede wszystkim dla bydła to mam. Wolę zdecydowanie to, niż kuku.
  9. @jarki, a krowy żeś policzył? :p
  10. Ciągle ktoś dyma chłopa. Sianie dla dopłat to chyba jedna z niewielu okazji, kiedy to chłop kogoś dyma...
  11. @miwigos, pytasz, czy stwierdzasz?
  12. Byłem dziś po wniosek o zwrot akcyzy. Pytałem, jak u nas w gminie podchodzą do kodów CN na fakturach. Facetka mówi, że nie wie. Pod koniec stycznia mieli szkolenie i nic nikt im o kodach nie mówił. Jak ktoś przychodzi po wniosek, to każe mu się nie spieszyć ze składaniem. Jak ktoś już składa, to odkłada na bok i z weryfikacją czeka na decyzję z góry, czy będą jakieś zmiany, czy nie. Słyszała, że w sąsiedniej gminie odrzucają, a ona na razie nie chce rozpatrywać, żeby nie musiała odrzucać. Jaja i tyle.
  13. Dlatego nie obchodzę świąt :p
  14. Wsiałbym więcej, nawet 1ha, ale nie mam tyle miejsca. Zdecydowanie najlepsza uprawa, jeśli chodzi o wkład, ilość pracy i plon.
  15. Agencja suszowe płaci, to łączne zobowiązanie pieniężne podatku rolnego wyższe o 20%.
  16. Wczoraj widziałem, jak kruk nosił suchą trawę do gniazda. Dziś u mnie na łące widziałem parę żurawii i kilka czajek. Krokusy są już nad ziemią. Coraz więcej tego wszystkiego. A grubasa nie lubię, bo on tylko deszcz ciągle zapowiada ;)
  17. Dobre Odmianę będę siać tą samą, czyli Bambino. Bo wyszła bardzo ładnie, no i nasion mam jeszcze sporo. Nawożenie też to samo, czyli naturalne, obornik i cola. Zmiana będzie jedynie w powierzchni. Było 0,2 ha, teraz będzie 0,7. Zbiory chyba będę musiał zacząć we wrześniu... :D
  18. Ona mówiła mi dokładnie to samo. A facet z agencji twierdził, że powinienem mieć plan. Oni w swoich przepisach "wzajemnej zgodności" nie mają. My w polu, w oborze i w papierach musimy mieć.
  19. Bo oni wszyscy często sami nie wiedzą, o co chodzi. Np 31 grudnia miałem kontrolę cross-complience i facet mi mówi, że od jutra obowiązuje mnie plan nawozowy. W pierwszych dniach stycznia umawiam się z babką z odr na ułożenie planu, a ona mi mówi, że mogę, ale nie muszę na moje ha go mieć.
  20. Albo luka prawna w ustawie naszych nadgorliwych urzędników http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/aplikacja-gnojowki-i-gnojowicy-a-program-azotanowy,83855.html
  21. @lokizom, czytałeś? Będziemy colę lać na zielone ;)
  22. Kiedyś @jarki dał takie coś w temacie słoma: https://www.liz-online.de/fileadmin/user_upload/funktions-html/PL/Humusbilanz-PL/humusbilanz_pl.htm
  23. Ciekawy artykuł na ten temat: http://www.wodr.poznan.pl/component/k2/item/1918-bilans-glebowej-substancji-organicznej?tmpl=component&print=1
  24. Też tak uważam. Mam te same klasy (jeśli V i VI zasługuje na taką nazwę), co u Ciebie. Niby piachu dużo, do betoniarki nie muszę kupować :p Ale od żwiru w Twojej okolicy pewnie i tak gorszy nie jest ;) Tylko że @jarki ma rację, że jeśli ktoś na żwirowni wyprodukuje tyle próchnicy, ile jest właśnie u Ciebie, to o czymś to świadczy. I np Twoja szóstka i szóstka u mojego sąsiada, który tylko żytko sieje i nawet chwasty nie rosną, to ta sama klasa, ale jakość zupełnie inna.
  25. @jarki, jak Twoje samosiewy jęczmienia? Bo u mnie w życie trochę owsa się jesienią pokazało i do tej pory mrozy niewiele złego mu zrobiły. Jak tak dalej pójdzie, to będę miał mieszankę jaroozimą...