Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4373
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    267

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Na ciasto dyniowe się może uzbiera ;)
  2. Trochę powoju jest, ale to nie chwast ;)
  3. Z albumu Marecki

  4. Z albumu Marecki

  5. Z albumu Marecki

  6. Z albumu Marecki

  7. To jakieś przysłowie? Bo nie znam tego...
  8. Koło Lubania żyto już poszło, łubin brązowy...
  9. Obserwację to pewnie z drogi i zza miedzy masz ;)
  10. A gdzie chabazie? ;) U mnie ma krótsze pędy, od kilku dni te pierwsze kwitną.
  11. Jeśli o ceny malin chodzi... Byłem wczoraj przy okazji w takim jednym niepolskim markecie czynnym całą dobę, którego nazwa składa się z pięciu liter... ;) Mieli maliny na sprzedaż, w pudełkach po 150g. Ładnie opisane, że bez chemii, że dobre, bo polskie... Cena za kilogram 35.92zł. Złodzieje!
  12. Chamstwo i tyle. U Ciebie 2,2 zł, a chcesz gdzieś w sklepie kupić, to 6 lub więcej...
  13. U mnie malina musi wytrzymać do poniedziałku. Dziś nie było czasu, jutro podobnie, w poniedziałek zbiór i w słoiki na zimę. Letnie odrosty mają ładne pąki. Też będzie po zbiorze i wycince starych pora na odżywkę colą ;)
  14. No jo, zapomniałem, że piłka istnieje.
  15. Co tak cicho dzisiaj? Wakacje?
  16. W końcu prawie normalny deszcz, bo pada bez wichury i póki co po 10 minutach nie przestało.
  17. Gonię Cię, -212.3
  18. U mnie ten wiatr był o godzinę później, wody ledwo co. I brak prądu całe popołudnie.
  19. Tak, bez Agnieszki nie dałbym rady i nerwów by nie starczyło. Do tego jeszcze pierwsze pismo poszło z gafą, ale dało się ją sprostować. Tyle że przez to dłużej zeszło, bo sejmik miał możliwość przeciągać. Łącznie zeszło niecałe pół roku i wyrok na moją korzyść. @jarki, dokładnie. Uwolniłem się na dobre. Nie wnioskiem do starosty, bo on goowno daje, jest mało precyzyjny (np czy mogą wejść na Twoje pole za postrzałkiem), tylko wyrokiem sądu i wyłączeniem moich działek od tej bandy zielonych złodziei. Tyle że pójdę krócej, niż @arszczecin radzi i od razu fotki i policja. Z czystej wdzięczności :D
  20. Ma to być niby pomocne przy częstych deszczach, bo wtedy jest ciężko z owadami i zapylaniem. Ale to z drugiej strony coraz większa ingerencja w przyrodę.
  21. @arszczecin pismo z sądu dziś doszło. A więc jeszcze miesiąc dla zasady, bo i tak nikt się nie odwoła, bo to już inny "piniądz" i w końcu wolny od tego dziadostwa.
  22. W tym roku mam taki, który niby sam się "zapyla", tzn producent twierdzi, że nawet owady nie są potrzebne.
  23. W hodowli nasion też mieszają, bo czasem te ich F1 nie chcą w drugim roku normalnie rosnąć. Np dwa lata temu miałem cukinię F1, bardzo ładna była, żona zebrała i ususzyła nasiona, w zeszłym roku je wsiałem, pięknie rosły, bez żadnych podejrzeń, ładne kwiaty, aż w końcu owoc mały i niepodobny do niczego. Dlatego w tym sezonie niestety nowe F1 i są normalne owoce. Tamte poszły na kompost, część nasion wzeszła i sprawdzę, co wyrośnie w kolejnym roku po ich "świeżym" siewie.
  24. Mi do tej pory ten jeden zabieg wystarczał.
  25. @jarki, ja akurat daję tu normalny oprysk. Kiedyś próbowałem ziołowe metody, ale to najlepiej co kilka dni powtarzać, żeby był efekt. Daję w czasie kwitnienia mankozeb i u mnie to wystarcza.