-
Zawartość
4302 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
246
Posty napisane przez Marecki
-
-
Na szybko nie mogłem znaleźć i wstawiłem farelkę.
-
Były chmury, teraz już gołe niebo. Rano znowu będzie przymrozek. W tunelu się grzeje.
-
Dokładnie. Zośka przyszła w terminie, ale tym razem konkretna. Nie jakiś tam siwek nad ranem, ale mróz.
-
Dnia 20.05.2019 o 13:42, arszczecin napisał:Ikcomas, aby zmniejszyć wagę zdjęcia wystarczy printscreena zrobić!
Prawie rocznica posta :)
-
-
Są apki do tego, ale ostatnio trafiłem na fajny pomysł naszego Zgreda ;) @arszczecin. Jak zrobisz zdjęcie telefonem, wejdź w galerię, otwórz to zdjęcie i zrób zrzut ekranu. Najlepiej jeszcze je najpierw "tapnij" palcem, bo wtedy jest na czarnym tle i nie widać stanu baterii itp. Zrzut ekranu zajmuje ok 1/4 pojemności zdjęcia, a widok oddaje ten sam.
Ale i tak niewygodne jest to, że trzeba najpierw przejść procedury dodania do galerii. Rejestrujesz się bez problemu w parę chwil, a żeby dodać zdjęcie, to musisz mieć pojęcie o pojemności danych itp. Dodanie tutaj zdjęcia jest najlepszym dowodem na to, że nie jesteś robotem. Łatwiej się tu zarejestrować, niż dodać zdjęcie.
-
-
-
-
Pomidory. Bo zimą niestety czasem kupię do sałatki. Truskawek nigdy nie kupowałem w sklepie i nie będę..
-
No to teraz. Ale sklepowe nigdy nie mają smaku.
-
Pewnie jeśli sam wyhodujesz. Bo tu już jest inaczej, niż z ogórkiem, o którym niektórzy pisali, że w smaku nie ma różnicy, czy swój, czy sklepowy. Nie do końca się z tym zgadzam, ale ok. Za to pomidory swoje są zdecydowanie lepsze i wyraźnie to czuć w smaku. Sklepowe są jak z kartonu, zero smaku, aromatu, szczególnie te układane sztukami. Na gałązce mają trochę zapachu, ale przede wszystkim z gałązek i wydzielanego przez nie soku. Ale tylko swoje mają tą głębię smaku.
-
I obornik można zastąpić kompostem. Materiał na jego produkcję ma każdy, wystarczy odrobina chęci.
-
Cały czas pokazywało na noc 2 stopnie, wieczorem aplikacja nagle zmieniła na -1 i tyle było do rana.
@sapek2 wczoraj na truskawkach pojawiły się pierwsze kwiaty. Po ostatnich ciepłych dniach szybko wystrzeliły, wlałem im jeszcze coli.
-
Opryskać trzeba, ale sam wybierasz, czym. Nawozu nie trzeba, bo można dać obornik, kompost, lub strączkowy przedplon.
Jestem tylko z żoną, ale jak tylko ogórki się pojawiają, to te kilkanaście, o których mówisz, to jemy na tydzień. A gruntowe to w słoiki i wiadra.
-
A na kanapkę, do sałatki?
-
Jeszcze spore ryzyko przymrozków na ten tydzień. Miało być cieplej, ale już zmienili na 0.
-
-
A u mnie pokazuje burzę na piątek, czyli tym bardziej nie liczę, bo jeziora blokują. Niby jeszcze w niedzielę może pokropić. Ogólnie już jest beznadziejnie. Cieszą się tylko ci, którzy ostatnio orali do siewu i wyciągając ostatnią wilgoć szybko im wystrzeliło w górę. A za dwa, trzy tygodnie będzie płacz.
-
Może przez te chłody, bo właściwie dopiero ze trzy tygodnie temu liście się ruszyły. Mimo że mam w miejscu cichym, słonecznym i na włókninie. Z reguły pierwsze owoce były ok 5 czerwca, teraz pewnie na połowę miesiąca to się przesunie.
-
U mnie dopiero pąki w drodze...
-
Bo to szła taka dzika chmura z burzą. Więcej hałasu, niż kropli. Mnie też ominęło.
-
-
No i tu jeszcze obroty silnika wchodzą w grę. Sąsiad odkąd pamiętam sieje c330 kosem na 3 biegu, ledwo 1000 obrotów przekracza i co 5 m jeździ. A potem co roku się dziwi, że pasy mu wychodzą. W lejku trochę inaczej, bo napęd jest z wom, ale tym bardziej obroty powinny być odpowiednie. Do tego kąt zawieszenia rozsiewacza względem pola.
w Warzywa i warzywnictwo
Napisano · Zgłoś post
Kiedyś stosowałem znicze, ale od paru lat tunel mam większy i teraz się obawiałem, że mogą nie wystarczyć. Musiałbym ich sporo rozpalić. Nad ranem było -2, w tunelu 3.