Pałuczanin81

W tle stoll v-50?

Do 1975 roku prod.to przednią oś-"okrągły" wspornik też można było podwyższyć. Rozstaw kół trza rozszerzyć,żeby nie rąbnął?

Weź kogoś z rodziny niech z kraczką lata po miedzy-wtedy długi kij ze szmatą lub latarką na końcu- sprawdzone u mnie.

@jarki-co to te dokłosie?bo ja o BBCH pojęcia nie mam. Dlatego za 20 lat dwa razy skracałem 2018 i 2019 rok.

@barts-susza to CO ma działać? Na pierwszy zabieg poszedł:Goltix 1l+Ethofol 0,5l+Major 0,25l+Partner 0,7l/ha Efekt mizerny,gleba przesuszona na maksa,choć wschody jakieś są. (30% nasion na wierzchu zostało)

Za wielkie są-dziś poprawka Soliderem 0,13l/ha

Chwasty pokonały buraki-znów będzie ze 30T/ha. Pewnie za rok limitu mnie nie dadzą.

@barts-w tym miejscu pszenżyto zawsze sypało,sypie i sypać będzie. Jeszcze Cię i się zadziwię plonem.Obojętnie skrócone,czy nie?

Panowie,jaki sprzęt polecacie?

Wczoraj Kurka-expert stwierdził,że mam do przyszłego roku zachować. 16mm-suszy nie rozwiązuje,a pszenżyto przed kłoszeniem. Narobię sobie bałaganu-skrócę plon,a nie roślinę.

Do kiedy stosowanie antywylegaczy ma sens i nie narobi więcej szkód niż pożytku? Leży w zasobach Regullo(moddus) i Mepik.

I otóż chodzi,żeby się spadkobierców,jak najmniej zjawiło. Dziś każdy chce dostać bodaj "ochłap" i na przekór będzie robił. Kiedyś w INNEJ gazecie przeczytałem porady prawne. Facet ze Śląska pisał: -"Zmarł mój brat. Dostałem spłatę od rodziców za gospodarstwo przy zapisie. Czy jeszcze jakoś teraz mogę wyportkować wdowę-bratową z majątku?"

Pierwsza dawka TO przedsiewnie w połowie marca?

@jarki-wal!Też umieszam Kier+Regullo+Mepik. Ale u mnie w prognozie "cisza",a jak się za stodołę łep wychyli to go wiater mało nie urwie.

Siałem co cztery lata i nic nie nazbierałem-też mi prewencja.

@Marecki-te diety są dla siedzących za biurkiem.

Jest nowy dyrektor z twoich stron.

Grunt to wiejska nuda i pomysły na zabicie czasu. ALE 20 lat minie szybko-na razie w pośpiechu pampersy zamiast córce,prosiakowi chciałem założyć.:) @jarki-wędzarnia z beczki NIE.lepiej pomurować

Pszenica na makaron,groch i świnia na grochówkę.

Pamiętam,jak Ciotka przejmowała spadek w 1996 to wtedy sąd zobowiązał do ogłoszenia w gazecie.Zmarły właściciel miał brata w Poznaniu-NIEWIDOMEGO. Nikt mu nie przeczytał i gospodarstwo przypadło Ciotce.

Złotnicka ale biała,bo pstra też tłusta. Tu w regionie był boom na puławską,ODR Minikowo lansowało program-to chciałem dołączyć. Został tylko jeden gospodarz z Paryża,któremu dopłacają do tuczników.Do rolno-środowiskowego nie przystąpiłem- brak zdrowia na te 5 lat.

Belcanto miało być żytnie,a na zakwaszonej glebie (pH 4,5)wujkowi nie idzie.

Jestem na diecie!

Pisałeś,że regiony pomyliłem. Byłem pewien iż w twojej okolicy są rodziny "zasiedziałe" od pokoleń i nie wiesz od którego pokolenia zacząć przejmować spadek.

Może idź do księdza-przecież wiesz kto był właścicielem,tam mieszkał,miał dzieci,albo nie? Księgi parafialne dużo dają.Najlepiej,jakbyś napisał co CI notariusz doradził.