przem

Użytkownicy
  • Zawartość

    1550
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    63

Wszystko napisane przez przem

  1. to niech orają na wiosnę, powiem więcej niech każdy robi co chce na swojej własności. Tylko niech później żeby nie było lamentacji że dałem "tyle samo nawozu a sąsiad miał więcej" ja staram się poprawiać swoje błędy. W QQ je poprawiłem i wiem gdzie można je łatwo popełnić
  2. to też ale ziemia zdąży zmagazynować wodę przez zimę i ciężkie gliny na wiosnę uprawiają się bardzo lekko. Wystarczy wcześnie za włókować i ziemia też się szybciej będzie nagrzewać
  3. tak , ale idealnie byłby jęczmień jary a później rzepak
  4. @Pałuczanin81 to nie są żadne rekordy. Rekordy by było powyżej 18 ton. Pszenica - poplon -orka na zimę aby wiosną szybciej się gleba ogrzewała, ponieważ sieje kukurydzę bardzo szybko.
  5. mój najgorszy wynik w QQ był w 2015 podczas suszy a tylko dlatego że upały powyżej 35C wystąpił podczas kwitnienia i trwały również po, gdzie kształtuję się najważniejszy moment na plon. W 2019 zacząłem siać wraz z fosforem w rządek. 2015 9,9t Delitop, Mas 22R i Rataj 2016 - 12,5 Deltip i Multitop, Rataj 2017 - 12,5 T - Delitop i Multitop 2018 - 10,9T przy wilgotności od 18% - do 23% odmiana: Multitop i Telias. 2019 - 14,85 T/ha. Wilgotność 34-28 %. Odmiany: Telias, Multitop oraz Pandoras. 2020 - 14,74 T wilgotność 31 -35. Odmiany: Talisman i Pandoras.
  6. @Pałuczanin81Nie narzekam i przy plonach powyżej 12 ton przy około 30% wilgotności przychód wychodzi bardzo przyzwoity. A koszty około 3 tys - max 3400 licząc dosłownie wszystko. Powyżej 450 zł netto to dobre ceny. Koszt siewu 140-150 zł/ha, kupujesz używany siewnik za 10k siejesz i sprzedajesz w takiej samej cenie. Tak znajomy z 4-5 lat temu zrobił dwa razy z siewnikiem i raz z tania przystawka a miał wtedy około 25-30 ha kukurydzy. Przecież buraków sami nie kopiecie i też musicie te 1000 zł za ROPE/Grimme zapłacić.
  7. Kukurydza idealna do koszenia to 26-28 % zależy od odmiany, poniżej tej wartości zaczyna się kruszyć, i to jest 'sucha'. Optymalna wilgotność 28-32, mokra od 32 do 35 a powyżej 35 jest bardzo mokra przy tej ilości wody ziarno nie jest twarte tylko miękkie i na bębnie zaczyna się gnieść. Takie moje doświadczenie po 8 latach uprawy. W tym roku kukurydza miała 3 tygodnie opoznienia w wegetacji od normalnego roku. Przy 220 Fao na początku października powinna mieć około 35 % a miała 39-42 przez październikowe deszcze oddawanie wody praktycznie ustało.
  8. Kobierzyce/Żórawina oraz tamte okolice, pierwsze klasy ziemi. Wcześniej siana kukurydza była w monokulturze a teraz z racji przymusowej rotacji lub/i nie przekraczania procentowego udziału danej uprawy w dopłatach pojawił się burak i rzepak a tak to wcześniej "sama kukurydza" Ale to nie bez przyczyny tak się stało. Dobre próchniczne ziemie, najdłuższa wegetacja. W normalnym roku powyżej 18 ton. To wynik ekonomiczny przy qq wychodzi najlepszy.
  9. taniej i szybciej. Ale mulczerem resztki są bardziej pocięte. Jak oram na usługach po kukurydzy z talerzowane ścierniska to na drugi rok potrafią się wyorywać całe łodygi, u siebie odkąd mulczuje to tego nie zauważyłem a w dodatku resztki kolb są tak jakby w mniejszej ilości. Gdy orałem poplon na raz to były na wiosnę takie efekty. Odkąd zacząłem siać słonecznik + facelie to nie wiem czy talerzówka sobie poradzi a chcę dostarczyć jak największej masy. Choć nawet nie próbowałem.
  10. Obecnie chyba mało kto ora po tych przedplonach o których wspomniałeś.. Po rzepaku to już od dobrych kilku lat nie orze ale po kukurydzy to była nowość, gdyby słoma trochę poleżała i przegniła to by wystarczyło raz na głęboko gruberem.
  11. pierwszy raz takie wynalazki robiłem i nie miałem doświadczenia, bałem się że redlice w siewniku będą się zapychać. Przy sianiu rzepaku w tym roku raz na głęboko wystarczyło ale wcześniej ściernisko było z talerzowane
  12. mulczerem na bijakach młotkowych o szerokości 15 cm
  13. tak kościół. może susza w trakcie wschodów.
  14. tam gdzie rozsiewałem poplon dwa razy, owies i facelia tak zagłuszyły słonecznik że praktycznie nie powschodził. gdy wczoraj likwidowałem poplon to czułem się jakbym niszczył uprawę główna. miejscami rośliny dochodziły do 140 cm wysokości
  15. tak jak wcześniej opisywałem, z racji awarii pługa musiałem coś wykombinować. Ściernisko w całości zostało z mulczowane. Od lewej: orka, później raz "gruber" na 28 cm + talerzówka 10 cm, sama talerzówka na 10 cm. Na końcu jeszcze raz poprawiłem "gruberem" ponownie na 28 cm, bo trochę się bałem o resztki, niestety nie mam zdjęcia. Jakbym miał jeszcze raz robić bez orkowo po kukurydzy, to zrezygnował bym z talerzówki na płytko a od razu bym zrobił dwa razy gruberem na głęboko - lepszy efekt mieszania. Udało się posiać bez większych problemów, pszenica obecnie mniej więcej w fazie szpilki
  16. Z albumu Pszenica

  17. Z albumu Pszenica

  18. Z albumu Poplony

  19. Z albumu Poplony

  20. Z albumu Poplony

  21. Z albumu Poplony

  22. Z albumu Poplony

  23. @ikcomas nic się nie martw nie jesteś sam. Jest takie przysłowie: -Gdzie najlepiej ukryć liść? - W lesie. - A jak lasu nie ma ? - To ten las trzeba zasadzić. Z tym wirusem jest podobnie. Tak długo on będzie trwał dopóki będzie potrzebny władzy, ponieważ w normalnych czasach nie zostałyby przepchnięte ustawy bez oporu ludzi. Już są nowe informacje że na wiosnę będziemy mieć NOWĄ fale NOWEGO wirusa pochodzącego z Azji. a tam ludzie pracują, fabryki produkują i narody się bogacą a u "NAS" w szeroko pojętej cywilizacji zachodu cofamy się do średniowiecza gdzie król decydował o wszystkim. Coś na temat aktualnej sytuacji na świecie.
  24. kukurydzy może nie być na polu i 50 lat ale ważne co było/jest w sąsiedztwie.
  25. jest ale tego nikt nie bada i nie ma żadnych danych. Od podatności odmiany na omacnice albo od tego jak duże nasilenie wystąpiło ze stonka kukurydziana ona się wgryza u nasady korzenia i przy większych wiatrach roślina traci stabilność