gom

Pogoda

6530 postów w tym temacie

A mnie cieszy pszenica nie pali się tylko coś pociągnie wody, buraki ,kuku ,rosną aż szumi , ,uprawki pożniwne pójdzie robić, na orki zapas wody się robi , lepiej nie może być , jedynie ci co maja jęczmień do koszenia zaczynają być nerwowi, niech w t6ym tyg. się wypada , parametry pszenicy jeszcze się nie wypłukują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błyskało się grzmiało ale wody tylko 6mm i dobrze bo przynajmniej spokojnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TU 7mm,a główna fala w konińskiem?

Edytowano przez Pałuczanin81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już 78 mm w lipcu starczyło by w tym miesiącu , bo parametry pszenicy będą spadać z kolejnym deszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tez juz w lipcu 65 mm, ostatnio w ciagu 10 minut napadalo 17mm, to byla dopiero ulewa. Te deszcze nic nie pomagaja, wszystko i tak dawno uschniete. Najgorszy rok odkad pamietam, Ojciec mowi ze tylko w 1994 bylo gorzej bo kombajn nie byl wogole potrzebny, w tym roku na kilku uprawach na sporej czesci heder mozna wylaczac

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piątek 4, sobota 6, w lipcu już 143 mm, już dawno nie pamiętam tak ładnej kukurydzy, jęczmień ozimy stoi bo prawie codziennie pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

31 to pełnia życia jeszcze 10 lat i zaczniesz na świat inaczej patrzeć -wolniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@miwigosto jaki był ten 1994?

Pamiętam tylko jęczmień ozimy na "tamten" rekord i jak Ojciec znajomemu fundował ropę na rozruch Bizona kupionego z SKR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przełom lat 80/90 to był okres gwałtownych spadków opadów i fali upałów 

Natomiast przełom 70/80 wręcz przeciwnie mówiło się o epoce lodowcowej 

Wszyscy nalegali na meliorację a robiono osuszanie wszystkiego co się dało

Dlatego nastąpił tak gwałtowny zwrot w pogodzie 

 

 

2 godziny temu, miwigos napisał:

31 to pełnia życia jeszcze 10 lat i zaczniesz na świat inaczej patrzeć -wolniej

Dokładnie czterdziestka to były ostatnie wesołe urodziny 

Zaśpiewali mi 

 

Edytowano przez jarki
Połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@lokizom w tym wieku,to każdy jest jeszcze dziki-ja postawiłem sobie nierentowną tuczarnię(choć sąsiad po OHP nawet ostrzegał),mam żonę z miasta i żywot roz...doliny.

Ale "po czterdziestce człowiek ma,..."?

Właściwie to czuję się jak emeryt z depresją.

Edytowano przez Pałuczanin81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Pałuczanin81 napisał:

@miwigosto jaki był ten 1994?

Pamiętam tylko jęczmień ozimy na "tamten" rekord i jak Ojciec znajomemu fundował ropę na rozruch Bizona kupionego z SKR.

To były poczatki mojego zapisywania ale było sucho 29 marca spadło 40 cm śniegu ,buraki były siane 14 kwietnia, 26 maja było bardzo sucho napadało że namiękło na 18 cm ,póżniej popadywało aż do żniw ,żniwa mokre kradzione 31do 4 lipiec, kończyliśmy 27 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

od połowy grudnia była zima do -18 ,od 1 stycznia koło zera w lutym znów do -15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To że w tamtych latach żniwa często trwały do września to brak sprzętu 

Pogoda jak to pogoda zwykle kapryśna w żniwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się