Posted February 18, 2011 · Report post jak w temacie to ile N na start w tym roku ? fajna strona o pszenicy http://pszenica.upra...horoby-pszenicy Współczynniki do przeliczania składników pokarmowych na nawozy http://www.hagepolska.pl/upload/file/NAWOZY_ulotki/Tabela_wspolczynnikow.pdf Share this post Link to post Share on other sites
Posted February 18, 2011 · Report post 200 l rsm 28% jakieś 70kg N Share this post Link to post Share on other sites
Posted February 20, 2011 · Report post ja na start zwykle celuję w 80N/ha Share this post Link to post Share on other sites
Posted February 20, 2011 · Report post Ok 80 N na start i na kłos też 80 kg N planuje dać na kilku kawałkach, a na reszcie 70 kg N na start a na pierwsze kolanko drugie 70 kg N. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 6, 2011 · Report post pszenica jest strasznie przemarznięta a w dodatku mała bo późno siana zdało by się dać wcześnie saletrę Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 7, 2011 · Report post U mnie to chyba dopiero na początku kwietnia. Śnieg jeszcze nie odkrył części zielonych, wczoraj znowu trochę dopadało. Chyba późna wiosna będzie. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 8, 2011 · Report post U mnie przy tych mrozach rzędu - 15 stopni C ( przy zerowej okrywie śnieżnej) rośliny zrobiły się brązowe. Ale trzymają się mocno ziemi, więc jutro jadę z saletrą. W dzień temperatura dochodzi do 6 stopni C. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 9, 2011 · Report post pszeniczka zasilona :) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 9, 2011 · Report post Znaczy się siałeś na zamarzniętą glebę? U mnie to dużo śniegu jeszcze Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 9, 2011 · Report post Jaki jest teraz efekt działania saletry? Czy lepiej teraz posiać czy poczekać? Ziemia rano zmarznięta w południe ładnie rozmarza. Doradźcie bo mi namieszali w głowie :) :) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 9, 2011 · Report post wczoraj i dzisiaj siałem na zamarznięta glebę {do11} sieje się super a jak puści to nie wjedziemy przez jakiś czas nawóz ładnie się rozpuszcza bo w dzień jest plusowa temperatura forma azotanowa wnika w glebę i jest do pobrania a amonowa zostaje związana to tak pokrótce jak ktoś potrafi to opisać fachowo to bardzo prosimy :) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post Kurcze, tak jak myślałem na pole wjadę pewnie dopiero w kwietniu :) Jeszcze trochę śniegu jest (wczoraj dopadało) a zaczyna już puszczać. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post Ja cieszę się ze jednak wszystko wynawoziłem bo teraz pogoda znacznie się pogorszyła brak przymrozków i kola robią swoje Pszenica 150 saletra Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post Nawozy (raczej tylko azotanowe (np.: saletra wapniowa nie saletrzak czy amonówka - bo forma amonowa ucieknie /jako amoniak/ gdy nawóz nie jest wymieszany z glebą, forma azotanowa nie!) na zmarźniętą glebę tak ale i tak radzę następnie dokarmić oziminy dolistnie. Ja stosuję taką mieszankę: mocznik 5% siarczan magnezu 3% Fertigrain Foliar 1,5 litra/ha plus 250-300 litrów wody/ na hektar Ten ostatni nawóz odkryłem dwa lata temu i stosuję obecnie w całej produkcji zbóż i rzepaków. Wydaje mi się że: ten dodatek mikro i aminokwasów w Fertigrain Foliar przyśpiesza pobieranie składników a również pobudza rośliny. Po jednokrotnym takim zabiegu (jak tylko ruszy wegetacja) rośliny u mnie bardzo dobrze i szybko startują, ale też szybko regenerują uszkodzenia mrozowe i są mniej wrażliwe na stresy po wznowieniu wegetacji. Jeśli to możliwe wykonuję po 2-3 tygodniach jescze jeden oprysk tylko biostymulatorami (najtaniej wychodzi dla mnie właśnie Fertigrain Foliar 20-40zł/ha). Jesli natomiast rośliny były dobrze wynawożone jesienią to ograniczam się do dwóch dawek tylko Fertigrain Foliar 0,75 do 1,5 litra/ha - dawkę ustalam na podstawie stanu roślin. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post z całym szacunkiem KOLEGO chcesz powiedzieć że niemal 100%rolników się myli :) wapniowa to raczej jak ciepło w małych dawkach i raczej w warzywnictwie http://www.farmer.pl/srodki-produkcji/nawozy/artykuly/wielka-trojka,10297,0.html jeszcze to http://www.polifoska.pl/module-Publikacje-action-Nawozenie-file-content_41.html.html Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post kurcze plantator nie bardzo rozumiem bo najpierw mówisz,że nawóz tylko w formie azotanowej a potem zaprzeczasz,że azotanowa nie! Jeśli chodzi natomiast o dokarmianie dolistne to chyba raczej większość z nas je stosuje ale mimo wszystko póki co to jeśli chcemy szybko zregenerować plantację to forma saletrzana będzie właśnie najlepsza :) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post "Forma saletrzana azotu (NO3) podlega większym stratom w przypadku długiego okresu od jej stosowania do pobrania przez roślinę lub gdy stosowana jest wczesną wiosną pod rośliny w bardzo wczesnych stadiach rozwojowych - musi być szybko pobrana zanim zostanie wypłukana czyli nie za wcześnie z nawożeniem azotowym!. Duże straty azotu saletrzanego mogą wystąpić szczególnie, gdy gleba jest cięższa i wilgotna wskutek denitrifikacji lub w glebach lżejszych, gdzie azot jest łatwo wymywany w głębsze warstwy przez opady atmosferyczne. Z reguły forma saletrzana pobierana jest szybciej, a forma amonowa (NH4) wolniej. W warunkach gleb kwaśnych lepiej pobierana jest forma saletrzana, a gleb obojętnych – amonowa. Zarówno przy odczynie silnie kwaśnym, jak i słabo zasadowym forma amonowa działa gorzej. Przy odczynie zasadowym następuje częściowy rozkład soli amonowych, co prowadzi do uwalniania się wolnego amoniaku, który działa toksycznie na rośliny i jest tracony. To szkodliwe działanie jest zwykle tym wyraźniejsze, im bardziej zasadowa jest gleba i im wyższe są dawki nawozów. Należy podkreślić, że forma amonowa jest formą typowo przedsiewną, ze względu na fakt, iż jest dobrze sorbowana przez kompleks sorbcyjny oraz jest lepiej pobierana w niższych temperaturach. Forma saletrzana jest formą typowo pogłówną, gdyż bardzo wolno pobierana jest w niskich temperaturach (optimum powyżej + 10 oC) i łatwo ulega wymawaniu. Z reguły forma saletrzana pobierana jest szybciej, a forma amonowa wolniej. W warunkach gleb kwaśnych lepiej pobierana jest forma saletrzana, a gleb obojętnych – amonowa. Forma azotanowa (saletrzana) działa dobrze w każdych warunkach glebowych." Saletrzak to przecież saletra amonowa i kreda/dolomit. Czyli 50/50 formy amonowej i azotanowej. Stosowanie saletry amonowej lub saletrzaku jest więc obarczone dużym ryzykiem utraty nawet do 50% azotu (NH4 jako amoniak ulotni się do atmosfery) gdy nawóz będzie długo zalegał na powierzchni gleby szczególnie przesuszonej/zamarźnietej. Inaczej gdy wymieszamy saletrę z glebą azot amonowy będzie wchłaniany przez glebę. Stosowanie saletry amonowej i saletrzaku uzasadniają jedynie względy ekonomiczne - są tanie. Na wiosnę najlepszy jest azot azotanowy - to on daje start a azot amonowy dopiero po pewnym czasie jest przyswajalny o ile nie ulegnie utracie. Ja stosuję pogłównie saletrę wapniową rolniczą (połowa dawki amonówki) lub saletrzak ale gdy jest dość wilgotno i gleba może wchłonąć cały rozpuszczony nawóz. Gdy gleba jest częściowo zamrożona straty azotu mogą być bardzo duże. Zwróćcie Panowie uwagę na ten aspekt nawożenia i stosowane formy azotu. Aby uniknąć strat polecam większe dawki dolistnie. Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 11, 2011 · Report post no i właśnie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego większość stosuje saletrę i saletrzak - dajemy na zamarzniętą glebę tuż przed odwilżą - cena pozdrawiam :) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 12, 2011 · Report post ,,W okresie wczesnej wiosny nie powinno się stosować saletry wapniowej, ze względu na jej szybkie wymywanie w głąb gleby, poza system korzeniowy. W następnych terminach - początek strzelania w źdźbło - i początek kłoszenia, można wysiewać wszystkie nawozy azotowe, poza siarczanem amonu. publikacja dr inż. Adama Grześkowiaka Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 16, 2011 · Report post Pierwszy raz sie spotkałem z taka teoria ....najlepsze gospodarstwa stosuja do pierwszego zabiegu saletre amonowa....i takie sa zalecenia ksiazkowe..a opryski :)??...tez o tym nie słyszałem!!!!...i nie rozumie oprysku gdzie wiekszosc cieczy pójdzie w glebe!!!hmmm..ale moze mam za mało wiedzy??:) Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 22, 2011 · Report post Wczoraj o świcie zasiliłem moje zboża ;D Wjechałem pierwszy w pole w moich okolicach, na zamarzniętą ziemię ;D Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 23, 2011 · Report post zdjęcie dzisiejsze widać że ruszyła ma korzonki ;D http://www.fotka.pl/profil/jarki1/albumy/1,Ja/67567936,Obraz_083?authkey=79dc4733e134e5a4f71f06d5d17ec7c1 Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 25, 2011 · Report post Potwierdzam, moja wygląga identycznie, chyba nie będzie tak źle. Teraz trzeba zadbać o ochronę. Na początek chwasty - został mi chaber i delikatnie miotła, a w pszenżycie bardzo dużo, chyba wschodziła pod śniegiem. Tak czy siak potraktuję wszystko Axialem - mam nadzieję, że w końcu się jej pozbędę, ostatnia nadzieja w pinoksadenie ;D Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 25, 2011 · Report post Tak rzadko masz redlice czy tylko tak wydaje się na zdjęciu pszenica klasa Share this post Link to post Share on other sites
Posted March 25, 2011 · Report post redlice są co 13,16cm uważam że jest super bo przewietrzenie lepsze i słońce co do klasy to zobaczymy w żniwa :-\ Share this post Link to post Share on other sites