jarki

Susza

898 postów w tym temacie

Miałem wyjazd przez ten ciemnożółty kolor mapy to u mnie jest rewelacja. Tylko nie wiem czy to takie słabe ziemie na tej Lubelszczyźnie czy słabi rolnicy bo ciągle tylko owies i żyto. Tam plony poniżej 1 tony, jak żyję nie widziałem czegoś takiego. Nie wiem czy to już tereny poza cywilizacją jaką znam czy to aż takie kiepskie ziemie. Byłem też w pobliskim COBORU miała być ziemia klasy IIIa ciężka glina ale oni to chyba ciężkiej ziemi nie widzieli. Naprzeciwko poletek posiany jest rzepak tak z 50 ha. Wyglądało to jak plunięte, rozsiane lejkiem i opryskane tylko od chwastów. Plon pewnie przekroczy 2 tony ale nic poza tym. Czy to susza czy pola pod dopłaty są już tylko uprawiane? W COBORU niewiele lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest 3 raport. Mam wartości między -149-158. Susza jare i ozime na I kategorii, na II kategorii jare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet przez moje bagno idzie JUŻ przejechać 

Choć sąsiada buraki nadal nie rosną nawet wyginęły częściowo 

Drugiego kuku też cierpi nawet woda stoi ale coś tam będzie 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie za ziemie, tu o suszy wiekszość pisze, bagna zaoraliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiej kuźwa suszy? Raptem ze 3 tygodnie trochę suchawo było ale to jeszcze pomogło roślinom bo lepszy system korzeniowy rozwinęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówicie ze u mnie najwięcej padało a na mapie Polski to jeden z najsuchszych obszarów. W IV raporcie jest wartosc -169-177

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie na stałym poziomie, jestem w widełkach 152-153 a w czerwcu spadło 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te buraki co wyżej pisałem w tych dołkach dziś plackiem padły 

Tak to jest mokro bardzo mokro korzeń słaby, sucho i po roślinach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo wysokich opadów w czerwcu susza się pogłębiła -166 do -169 a to dlatego, że raport obejmuje okres od 1 maja do 30 czerwca i teraz widać dopiero tą suszę majową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie -165 do 169. Tyle co ostatnio chociaż powinno być więcej jeszcze o 30-40 bo w tym okresie nie napadało dużo ale na stacji w leborku było urwanie chmury a rzadko są te stacje. Susza niby dosc duża ale uprawy wyglądają bardzo ladnie

Edytowano przez lokizom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo rozkład miałeś lepszy tak jak u nas w tamtym roku. 30 kilometrów dalej to była masakra jak odcięte a u nas rekordy gdzie sumy opadów podobne. Susza suszy nierówna z tych raportów, ważna jest częstotliwość opadów i gleba. W jeden miesiąc spadnie dwukrotnie więcej niż średnia miesięczna a w innym kluczowym nie spadnie nic. Tak jak u Ciebie, co z tego, że spadło wcześniej kilkaset litrów jak to spłynęło do Bałtyku. Tymczasem u nas w maju w tym roku nastąpiła drastyczna redukcja kłosów. Żal patrzeć było.

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Susza , a plony zapowiadaja sie dobrze , tak piszecie, jak jakiś laik czyta , to może zgłupieć , co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną to plony są słabe. Jęczmień ozimy nigdzie nie zamyka 6 ton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@miwigos niby susza większa u mnie niz u Cb wedlug raportow iung, do tego mam duzo gorsze gleby a mogę Cię przebić w plonowaniu, czy to pszenicy czy rzepaku,to jest nie do pomyślenia. Do zniw jeszcze daleko ale szansa jest, a miałem juz sadzic las. U Ciebie pewnie juz przecinkę robisz xD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po co ten płacz że wiecznie sucho, jeszcze nie kosimy , ale po niedzieli zaczniemy

Edytowano przez ikcomas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę się jaram bo na ostatnie trzy lata to były dwa lata z największa susza w moim zyciu. W sumie to dochody z pola to u mnie teraz ok.10% dochodów ogółem ale zawsze człowiek się jara tym polem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie maja prawie żadnego  wpływu na Twoje życie , chyba że świnie takie dochodowe, my żyjemy z produkcji roślinnej , całe 100 % dochodu , czyli byc , albo nie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak u mnie, kury i produkcja roślinna. Z całym 7 ha a roboty tyle ,że nie chcielibyście się zamienić. I czasem myślę po cholerę  mi to, ale głos w środku mówi "będzie dobrze". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z kurami, zbożem, soją, dynią, ziemniakiem, burakiem ćwikłowym, marchewką, pietruszką, truskawką, maliną, i resztą dupereli w śladowych ilościach typu cebula, bób, pomidory, ogórki, czosnek... Rozwijająca praca. Ale dobrze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, miwigos napisał:

Czyli nie maja prawie żadnego  wpływu na Twoje życie , chyba że świnie takie dochodowe, my żyjemy z produkcji roślinnej , całe 100 % dochodu , czyli byc , albo nie być

No właśnie, dywersyfikacja dochodów na trudne czasy to dobra rzecz: pole albo świnie, tutaj dołki albo górki, produkcja energii w sumie też wahania ale jednak bardziej stabilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@lokizom czym dywersyfikujesz oprocz zboza i swin?

@sapek2 pozniej to detalujesz? rynki? elizowka? dom? lepiej wychodzi jak etat za srednia krajowa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się