Chemtag

Wirusy

57 posts in this topic

Wirusowa żółta karłowatość jęczmienia (BYDV)

Dotychczas głównym problemem ochrony zbóż były zabiegi przeciwko chorobom grzybowym. Jednak w ostatnich latach zaobserwowano coraz większe zagrożenie ze strony wirusów, a konkretnie - wirusowej żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV).

 

Po raz pierwszy zaobserwowano jej wystąpienie na owsie, choroba ta spowodowała dość znaczne spadki plonu, bo dochodzące do 30-40% pszenicy ozimej i jęczmienia ozimego. W 2003 roku zanotowano wystąpienie tego wirusa również na Kujawach. Poraża on różne gatunki zbóż, jednak największe zagrożenie stanowi dla pszenicy ozimej i jęczmienia ozimego.

 

Objawy porażenia to przebarwienia liści, rozszerzające się od szczytów do podstawy blaszki. Na różnych gatunkach są inne: na jęczmieniu jasnożółte, na pszenicy bladożółte z zabarwieniem fioletowwo-różowym, na owsie czerwono-purpurowe. Porażenie we wczesnym okresie powoduje zahamowanie wzrostu roślin występujące w postaci ognisk porozrzucanych przypadkowo na całej uprawie.

 

Wirus przenoszony jest przez mszyce występujące na zbożach (czeremchowo-zbożową, zbożową i różnano-trawową), których nalot może w zależności od pogody wystąpić od września do początku listopada. Wg badań Instytutu Ochrony Roślin jako efekt zmiany klimatu (ocieplenia) pojawiły się również klony mszyc rozwijające się dzieworodnie, które są głównymi przenosicielami chorób wirusowych zbóż.

 

Nie ma innego sposobu na ochronę plantacji przed tym wirusem jak zwalczanie mszyc, jeżeli zachodzi taka konieczność również jesienią (Bi-58 Nowy, Fury 100 EC/EW, Karate 025 EC/WG, Karate Zeon 050 CS/100 CS, Pirimor 25 WG/500 WG), pamiętając jednak, że optymalne działanie tych środków wymaga temperatury powyżej 15oC. Choroba nie przenosi się z materiałem siewnym, można więc wysiewać nasiona z tegorocznych zbiorów, gdy posiada ono odpowiednie parametry siewne. Badania wykazały różną podatność odmian pszenicy na wirusa BYDV – generalnie bardziej zagrożone są odmiany pszenic jakościowych (A) – szczególnie ostre objawy wykryto u odmian Zyta, Sukces, ale również Kris i Mewa. Z jęczmienia ozimego najmniej porażana była odmiana Gregor.

 

Wiosną objawy porażenia wirusem żółtej karłowatości jęczmienia często mogą być mylone z objawami niedoboru składników pokarmowych – przebarwione (jak opisane wyżej), sztywne liście, słaby rozwój systemu korzeniowego, zahamowanie wzrostu, powolne obumieranie roślin zwłaszcza w niekorzystnych warunkach glebowych. Nie pomogą w tym przypadku żadne zabiegi fungicydowe czy dokarmianie roślin. Pozostaje obserwacja plantacji i zwalczanie mszyc, jeżeli jest taka potrzeba już jesienią.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może do zbóż? Ale niech może jeszcze ktoś się wypowie. W tamtym roku dopadła moją Mewę  :'(. Największe skupiska były tam gdzie mszyca przelazła z kuku. Choroba bardzo trudna do zwalczania bo widoczna dopiero na wiosnę a wtedy już jest za późno. Poza tym nie wiadomo kiedy mszyca zaatakuje i temperatury wtedy są dość niskie co wiąże się z nieskutecznym działaniem środka.

P.S. W tym roku chyba nam nie grozi co? Za zimno było jesienią

Share this post


Link to post
Share on other sites

W numerze 4 Farmera z tego roku jest wywiad z rolnikiem któremu ten wirus (a tak naprawdę kilka powodujących tę chorobę) zjadł 30 proc. !!! plonu pszenicy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W jakiej fazie jęczmienia pryszczyć na mszycę-w 2003 zjadło mi jęczmień ozimy dwurzędowy(200kg/ha zbiór)i pszenicę SUKCES posianą obok po pyrach (1,2t/ha)Wuja wielorzędowa odmiana KWS ODSĄSIADA nie ucierpiała(4t/ha)..rok później bez strat

Share this post


Link to post
Share on other sites

@lokizom-już od dwóch?-spotkałeś sie moze z jakąś sygnalizacja PIORIN-u

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faza jęczmienia tu nie jest taka ważna

Liczy się nalot mszycy na danym rejonie

 

Koniecznie opóźnić termin siewu jęczmienia

Ja zawsze siałem 17-20 września i nigdy nie pryskałem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałem siać HYVIDO ostatecznie padło na 150kg/ha KWS MERIDIAN-(mój dostawca wyliczył,że przesiew ewentualny wiosenny tyle samo kosztuje co GWARANCJA SYNGENTY)-siew miał być 8 września (M.B.Siewnej)ale opóźnię...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Buraki chwościik rąbie-a wg zaleceń PO ZABIEGU.. to samo będzie z jęczmieniem.Znawcy twierdzą 2xsystemiczny NA ZAPAS

Share this post


Link to post
Share on other sites

@lokizom -Dlaczego tak uważasz?generalnie nikt się nie zraża do ozimego z siejących:teraz padł,dwa sezony temu był ten BYDV

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oj zrazili się. Znajoma jest prokurentem w dużym gospodarstwie(spolka z kapitalem zagranicznym)i ograniczyli uprawę jęczmienia o połowę kosztem grochu. Niby pryszczyli w tym pamiętnym sezonie a i tak wirus był. W tym roku jako nielicznym im został jeczmien, ale 3,5t

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja i mój URSUS 325+SKOTAREK to szybkość jak u Chuck-a Norris-a...a tak poważnie to wczoraj jeszcze jej nie było-dziś 12mb po obrzeżu-a padać nie będzie TU

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadza się ,pszenica nie wszyska wzeszła a już mszyca ,jutro danadim z cyperkilem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mszycy jest od groma co tylko zielone jeszcze to oblepione

A takie młode jeszcze soczyste wschody to dla niej rarytas

Odnośnie skuteczności to wydaje mi się że bi i pochodne na mszycę są OK

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zużyłem zapas tiachloprydu+deltametryny-pierwszy"desant" ZDECHÅ!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dopiero na wiosne widać efekt zawirusowania? Bo trafiają się u mnie pojedyncze obumarle rosliny, wyksztalcaly widać drugi lisc i zzolkly, w konsekwencji zamarly

Share this post


Link to post
Share on other sites

u mnie dwa lata temu w pszenicy po raz pierwszy zauważyłem problem

na około 5% roślin liście dostały czerwonego zabarwienia

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może szczęście ze kropilem i się nie rozmnozyly mszyce. Ale to pewnie dopiero na wiosne się okaze

Share this post


Link to post
Share on other sites

Reszta w fazie "szpilkowania"tego nie porazi-na tym wyrośniętym to są ślady,jak od żerowania skrzypionki?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now