biedron

Użytkownicy
  • Zawartość

    312
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    9

Wszystko napisane przez biedron

  1. prokamil, masz tutaj namiar na człowieka od którego kupiłem facelię na rynku, jest gdzieś z okolic Lubartowa - 607 356 090
  2. Ja teraz sieję facelię, kupiłem ją po 6 zł/kg na targu. Dawać kwalifikowaną to się mija z celem, bo kosztuje u mnie 18 zł/kg. Obawiam się tylko że trochę za mało kupiłem, bo wyjdzie mi ok. 10 kg/ha. Bedę siał specjalnym siewnikiem tarczowym do poplonów. Zobaczymy jak wyjdzie, bo nasiona lekkie
  3. u mnie za bizona będzie ok. 320 zł/godz., a ile u was biorą od beli wiązanej siatka?
  4. Może skracał ktoś łancuchy przenośnika listwowego? Tego w hederze. Jest tam spinka?
  5. rozumiem że chcesz zrezygnować z pługa. Chcesz go zastąpić głębokim kultywatorem?
  6. pszenżyto Jak u was ceny? Ja sprzedałem wczoraj trochę po 740+VAT
  7. jarki, potwierdzam; byłem na polu k. Wrocławia gdzie akurat kończyli młócić rzepak, sypało 5,2 t/ha. Z tego co mi mówili, najgorsze plony były w okolicach 3 a najlepsze 6 t/ha.
  8. ja planuje facelię, będę siał lejkiem albo kupię jakiś siewniczek do poplonów na agregat wadą facelii jest to, że jest dużo droższa od gorczycy arszczecin - chcesz ją siać na poplon, czy na zbiór nasion?
  9. u mnie też większość zbóż leżakuje, mam je ubezpieczone od gradu. Muszę zapytać mojego agenta, czy coś da się z tym zrobić
  10. jaka jest u was cena ON w hurcie? U mnie 5,30-5,36 zł/l. Dziwne, bo jeszcze niecałe 3 tyg. temu mój teść kupował po 5,10. Ceny hurtowe z koncernów raczej spadły. Czyżby pośrednicy chcieli zarobić na żniwa?
  11. trzy piętra w górę w piramidę to ja mam u siebie przetestowane przy słomie. Przemaka sporo, ale lepszej metody u siebie nie znalazłem. Wiadomo że pod dachem najlepiej, ale skąd ten dach wziąć, ew. ile to kosztuje. A czy praktykowaliście przykrywanie słomy folią? Widziałem już to gdzieś kilka razy ale nie wiem jak to się sprawdza odnośnie wiatru i UV.
  12. Ciekawy zestaw ten Belarus z turem, cena dobra, ale czy to taka promocja wielka to raczej nie. Zwróć uwagę na foto jak masz w nim sterowanie ładowaczem - na dwie dźwignie, to tego obok zmiana biegów. Spróbuj to wszystko ogarnąć jedną ręką. Da się, ale stracisz na wydajności pracy. jeśli byłby dżojstik, mógłybyś przynajmniej dwie funkcje ładowacza regulować na raz. Nie widzę tylko dokładnie na zdjęciu, czy przedni most jest prosty przegubowy, czy przekładnia stożkowa. Jeśli ta druga, to moim zdaniem odpada, bo szybko padają pod obciążeniem jeśli jest w miarę intensywnie wykorzystywany ładowacz. Ja bym obstawiał coś typu DF, co podał przykład jarki
  13. oby nie była to powtórka z rozrywki z ubiegłego lata. U mnie na razie nie jest źle, ale jeszcze trochę popada to może być kiepsko
  14. W Belarusie będziesz mieć takie minusy jak: -słabsza wydajność pracy - wyobraź sobie że masz z prawej strony siedzenia zamontowany dżojstik i dużą wajchę zmiany biegów - nie zrobisz dwóch rzeczy jednocześnie - w sensie nie będziesz mógł zmieniać kierunku jazdy i sterować ładowaczem w tym czasie, -komfort pracy - wiadomo jak w belarusie - głośno, trzęsie bo kabina jest wysoko, i trzeba wciskać sprzęgło -awaryjność - w Belarusach z przednim mostem stożkowym przy intensywnej pracy z ładowaczem, most długo nie wytrzyma, chyba że celowałbyś na model z mostem przegubowym, druga rzecz - suche sprzęło, też niezbyt długa trwałość -słaba zwrotność Na plusy -tańszy ciągnik -tanie częśći i łatwa naprawa osobiście bym celował w sprzęt zachodni, tylko trzeba wziąć kogoś kto się zna żeby stan techniczny dobrze ocenić, handlarze robią różne cuda żeby zatuszować usterki Sporo takich punktów z maszynami jest po trasie między Siedlcami a Zbuczynem
  15. No i jak tam u was z premiami? Dostał już ktoś? Ile czekacie?U mnie jeszcze nic. Ja na oku maszyn nie miałem, we wniosku zadeklarowałem zakup ziemi. Ale jeśli będzie jeszcze w tym roku Modernizacja, to być może pomyślę nad zmianą wniosku. Rodzicie już jakiś czas nie inwestowali w maszyny i przydałoby się odnowić trochę sprzęt. Ale na to trzeba dużo więcej pieniędzy niż premia+dofinansowanie z modernizacji.
  16. marnie to wszystko wygląda. Niektórzy u mnie już zgłaszają szkody do ubezpieczeń, choć wydaje mi się że jeszcze za wcześnie bo nie ma jeszcze wegetacji. ps. jarki, zastanawia mnie jak zrobiłeś fotki z 20 m wysokości? Masz samolot szpiegowski? :)
  17. dostali już premię twoi koledzy? mieli jakieś problemy? ja na razie czekam, ale nie dawno złożyłem wniosek o płatność. A mieszkam przy samej Białej Podl.
  18. ja załapałem się na podstawową listę, ale dopiero złożyłem wniosek o płatność, bo trochę mi się zeszło z poprawkami i różnymi formalnościami. Podobno od wniosku o płatność, jeśli wszystko ok, kasa na koncie to maks. 2 miesiące. a jestem z lubelskiego
  19. jest ktoś, kto już dostał kasę na "młodego rolnika" z ubiegłorocznych wniosków? Ile czekaliście na nią?
  20. Takich widoków jeszcze nie widziałem, przejeżdżając koło Bydgoszczy, całe połacie ozimin są żółte, co najmniej 80 %. Rzepaki trochę lepiej http://forum.farmer.pl/gallery/image/34-pszenica-ozima/
  21. Polska w wykresach http://fucky.pl/-2414-Wykresy_dla_Polski
  22. Plaga dzikich zwierząt na polach jest chyba wszędzie, a dzików to już w szczególności http://www.farmer.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/dzik-na-porozu-jelenia,32322.html
  23. jeśli chodzi o ciągnik, to ja bym wziął na początek używany ale większej mocy. Na 100 ha 120 KM to trochę mało, nie to żebyś im nie dał rady obrobić, ale w jakim czasie? Wydaje mi się że dobrze by było mieć te 140-160 KM, tylko do tego jakby nie patrzył przydałby się jakiś nieduży pomocniczy, to już praktycznie obojętnie jaki. Fakt że na używany dofinasowania z modernizacji nie dostaniesz (podobno ma być jeszcze trochę w tym roku), a z kredytem preferencyjnym na używane jest szansa, ale też trochę marudzą - przynajmniej mi tak w banku mówili jak się dowiadywałem.
  24. Moim zdaniem, jak nie masz nic do dźwigania, to nawet tur do c-330 będzie bardzo bardzo pomocny. U mnie coś takiego pracuje od lat, dźwiga ponad 300 kg. Nie ma najmniejszego problemu z dużymi belami słomy, z belami z sianem też sobie radzi. oprócz tego załadunek obornika i wiele innych prac typu przynieś wynieś pozamiataj, np przenoszenie beczek z ropą, załadunek drewna, czasem służy jako wysięgnik ;D Minusy: bez wspomagania ciężko kierować ciągnikiem, jednosekcyjny rozdzielacz (tylko góra dół, otwieranie linką), nieduża wydajność. Skrzynia z obciążeniem z tyłu niweluje trochę poślizg kół. Plusy: tanie rozwiązanie i uniwersalne, zwrotność. Miniładowarka to zupełnie inna bajka, ale za dobrą trzeba zapłacić ponad 100 tys.. Åadowacz do c-330 kupisz nowy za 3-4 tys. Jak chcesz, to są firmy gdzie za około 2 tys. zrobią ci wspomaganie w C-330 na orbitrol ps. jarki, o jakich podkładkach mówisz w pompie? przy 500 kg udźwigu nie boisz się że coś nie wytrzyma?
  25. i to po trzeźwemu. Prawdziwy banita :) co do jazdy "po piwku" na swoim, to wszystko ok, dopóki nie wydarzy się nieszczęście. Ale dobrze że przynajmniej na własnym podwórku odrobinę wolności pozostaje