ikcomas

Spokojnie będą leżały, tym bardziej że zastosowano tzw. "wiązanie murarskie"

Myślę, że ma to sens bo baloty ustawione na węższej podstawie są siłą grawitacji rozciągane na boki, a tak jest na tym rysunku są ściskane i być może dlatego lepiej się zakiszają.

i tak chyba na połowie Polski jest. Żadne ozime u Was się nie utrzymało? U nas jęczmienie ozime kładą się na potęgę (oczywiście te nieskracane), rzepaki to przy podstawie mają z 5 cm średnicy, też się kładą.

No właśnie może nie ustać. A z tymi parametrami to różnie może być, przyjdą deszcze w żniwa i szlag trafi parametry :-\

Agrotech zaliczony, czas na Szepietowo. Jedzie ktoś?

Kto poprawiał miotłę po Attribucie? Dodam, że ja mam odporną na wszelkie sulfonylomoczniki i częściowo na chloroloturon a Attribut to pochodna mocznika.

U mnie 9mm w piątek no i dzisiaj pada a w maju spadło 62. Nie jest źle, teraz trzeba już trochę ładnej pogody bo pszenica niebawem będzie się kłosić i plonować a pszenżyto właśnie kwitnie.

Ja sprzedałem, szło tak jak w cenniku. Zboża mają bardzo mało ale na polach w mojej okolicy są bardzo ładne zboża (szczególnie jęczmień ozimy i żyto - o rzepaku nie wspomnę, nigdy nie widziałem takiego na VI klasie :o ). Jak nic się nie wydarzy będzie dobry plon.

Jara jarą a ja się zastanawiam czy dać jeszcze ze 20 kg na ozimą, wygląda bardzo ładnie mimo lekkich przemarznięć jest wyjątkowo gęsta no i nie chcę przesadzić bo dostała już 160 a stanowisko po łubinie.

Hehe, najbliższy oddział Osadkowski 500 km ode mnie a Chemirol 300 - dziękuję. Poza tym na moim terenie bardzo nie wzrośnie bo oziminy wyglądają nieźle. Nie było przesiewów i strat w ilości potencjalnych plonów.

Gdzie? :o :o

Taaa, 33 stopnie w cieniu i susza za pasem. Na jedno to dobrze bo cena zbóż będzie wysoka ale jare uprawy cienko widzę :-\ Robota w polu stoi bo za gorąco na opryski

Najnowszy cennik zbóż paszowych (ceny netto): Pszenica - 810 Pszenżyto -780 Jęczmień - 830 Kukurydza - 810 Owies - 600 Owies nagi - 820 Żyto - 700 Termin płatności 60 dni a w siedzibie firmy 50 km dalej wszystkie ceny o 20 zł netto więcej. W następnym tygodniu sprzedaję ;D

Chyba szykuje się susza stulecia. U mnie od zimy spadło 40 mm deszczu, teraz te upały. Przydałby się siarczan magnezu, moddus, druga dawka azotu, wszystko czeka na normalną temperaturę o tej porze

Widzę, że wszędzie krucho. U mnie jest dobrze, nic nie przesiewałem, jakieś tam straty są ale już się wyrównało bo też były żółte plamy. Na razie jest ok ale susza zaraz załatwi sprawę.

Spokojnie. Jeszcze wegetacja nie ruszyła. Roślina musi sporo odbudować. Ja się o swoją nie martwię w tym roku bo u mnie było sporo śniegu i jest całkiem zielona ale w tamtym roku to pług już czekał w pogotowiu. U mnie kilku przesiawało nawet pszenżyta, które jako tako przezimowały ale nie wiem czy się nie pospieszyli bo moja sypnęła nieźle. Miałem co prawda jedno takie podmokłe miejsce, które nadawało się do likwidacji ale nie dlatego, że mróz zniszczył tylko było za mokro. Po prostu wygniła. Nie dało się wjechać z niczym na wiosnę, zbyt późne opryski herbicydowe jeszcze bardziej ją dobiły. No i jeszcze w żniwa kombajn się topił więc nawet nie wykosiłem wszystkiego. Także nie panikujcie bo w tamtym roku też miałem takie siano jak u Was i pozbierała się bez najmniejszych problemów.

Kto jedzie do Kielc na Agrotech? Jak nic się nie zmieni to ja będę tam w piątek i sobotę.

No właśnie, świetne zdjęcie. Ale uprawy wyglądają tak jak u mnie w tamtym roku :-\ W tym roku jest dużo lepiej. Zielono i tylko czekać jak ruszy wegetacja.

A ja siałem dzisiaj od 5 rano. Temperatura była -6 stopni ale już bardzo się ociepla. Co będzie tam. U mnie na rzepak też nie sieją i nikogo nie widziałem z rozsiewaczem. Jestem dobrej myśli, że trafiłem w czas. Potem topić się w bagnie? Jarki miałeś rację z tym, że jak Słońce wschodzi to zaczyna wiać wiatr. Trochę mi znosiło ale jeszcze ujdzie ;D

Siejecie już na pszenicę? U mnie na piątek zapowiadają opady. W okolicy nikt nawet nie myśli jeszcze o nawozach :-\ . W tamtym roku siałem 21 marca a i tak byłem pierwszy tylko, że wtedy 7 marca to śnieg leżał jeszcze u mnie na polach. Chyba się wstrzymam bo w wariatkowie mnie zamkną :o

To jak? Czekamy czy jechać? A co jak ruszy i przyjdą mrozy? U mnie pszenica wygląda dużo lepiej niż na zachodzie ale jak się wstrzymam to kiedy ja wjadę :-\ ? Jak wyjadę z rozsiewaczem to sąsiedzi z okien powypadają albo zadzwonią do psychiatryka, wezmą mnie w kaftan i skończy się dzień dziecka ;)

To jeszcze mało widziałeś kolego.W tamtym roku u mnie zboża przezimowały super, zeszła okrywa śnieżna (ponad półmetrowa) potem przyszły mrozy i silny wiatr. W tydzień pszenica zrobiła się całkowicie żółta, tak jak na tym zdjęciu (pszenżyto trochę lepiej wyglądało). Jak się tylko dało to poszedł azot (kto się spóźnił wjechał dopiero pod koniec kwietnia ale wtedy to już po ptakach było), zaczęła tak startować że nie mogłem jej zatrzymać. Rosła w oczach normalnie, plon 6t na IV klasie ale gdyby nie mozaiki na polu byłoby dużo więcej. Byłem zaskoczony, spóźnialscy zbierali tak w okolicach 2-3t/ha maks. U nas na razie odpukać jest dobrze, rzepaki, żyto i pszenżyto nawet bardzo dobrze ale dzisiaj było -8, zero okrywy śnieżnej i wiatr. Jeszcze parę takich dni i będzie tak jak po drugiej stronie Wisły.

Gdyby ciągnik jeździł na wodę to pewnie tak by się robiło ale nic z tego. Dlatego łączymy różne zabiegi w jeden w miarę możliwości żeby nie było tyle wyjazdów w pole. A poza tym kto znajdzie na to czas? Na wiosnę i tak jest ciężko z terminami.

Czyli 250 kg saletry amonowej powinno być w sam raz ;) Nie jestem przekonany do 3 dawki, jakoś nie wierzę w to, że bardzo podwyższy plon. Tylko trzeba jeszcze na pole wjechać ???

Ad. 1. Stan zadowalający, dość dobrze przezimowała. Jestem zaskoczony jak oglądam zdjęcia pszenic z innych regionów kraju. Ad. 2. Siana w terminie jak najbardziej (19-20.09 bodajże) ale na glinach nie wschodziła do listopada. Ad. 3. Rozkrzewiła się pod śniegiem. Jak śnieg przysypał to była prawie goła ziemia a teraz jest zielono. Najmniejsze rośliny mają 3 liście, reszta ładnie się krzewi.