ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4632
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    215

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Tak się zastanawiam czy aby pół metra śniegu to nie delikatna przesada teraz...
  2. Las

    Czyżby? Jest już dwa razy tyle i nadal pada.
  3. W pierwszym roku mała rośnie. W drugim roku kosiłem kosą spalinową 3 razy, w najlepszym momencie miała jakieś 30 cm tylko mało kwiatów, dopiero po skoszeniu było biało ale wtedy była sporo niższa no i wyległa ale mi zależało na tym aby była gęsta, taki plac manewrowy sobie zrobiłem bo mi miejsca brakuje.
  4. U mnie oryginalny metkonazol w pełnej dawce ale na razie monotlenek diwodoru w postaci stałej.
  5. Ciekawy pomysł, nasiona są mega drogie. Za kilogram płaciłem chyba 25 zł. Ale zbiór to chyba tylko dwuetapowo no i czyszczenie petkusem. Na nasiona to zbierz pierwszy pokos na paszę, pierwszy mocno idzie w liście a nie w kwiaty. O zapylenie się nie martw, trzmiele uwielbiają koniczynę. Trochę historii: ja z opowieści tylko słyszałem, że kiedyś kosili i wiązali w "kuczki" (tak to nazywali), tj. wiązano je przy kwiatach aby nasiona się nie wysypały. Potem stawiali jak snopki aby wyschło. Po wysuszeniu zbierali i młócili ale odseparowanie od plew było problematyczne ręcznie sitem. No ale kiedyś ludzie mieli jakoś więcej czasu.
  6. Tak, tak pomału odchodzę od tego tematu BlueN. Za dużo zmiennych. Co do strat azotu zależy w jakiej uprawie i w jakim regionie. U mnie jeszcze jako tako warunki ale saletry bym się nie odważył szczególnie w tych cenach. Na glinach pewnie blisko 100% strat bo ziemia jak skała. Na rzepak to spoko jeszcze do niedawna było ale na pszenicy gdzie praktycznie goła nieosłonięta ziemia to ktoś bardzo bogaty albo zdesperowany albo po prostu nie mający pojęcia a tych ostatnich jest najwięcej. W tych warunkach tylko RSM - sprawdzone. Działa ale pali niemiłosiernie, jak już się rozłoży i potem nie spadnie deszcz w ciągu powiedzmy miesiąca po rozłożeniu w glebie można zaorać plantację. Miałem takie przepały 2 lata temu. RSM poszedł na sucho i potem brak opadów. Gleba przyjęła, zabrakło dosłownie kilkunastu dni do zniszczenia.
  7. Olej rzepakowy będzie droższy od wódki, na MATIF-ie przekroczyło psychologiczną granicę 1000 ojro
  8. Wczoraj zakończyłem nawożenie rzepaku. Wilgoć u mnie jest bo codziennie przymrozki no i śnieg miałem w marcu jeszcze. Jak da 3,5 będę zadowolony.
  9. U mnie chlewnie już płoną. Świeżo postawiona biogazownia tak więc ten tego...
  10. U mnie 85 w saletrze i raczej na tym koniec. Testuję BlueN, niech się dzieje co chce.
  11. No dobra, niech Wam będzie. Już jestem wyleczony za pomocą kolegi również z tego forum który się tu mało udziela ale czyta (pozdrawiam). Pójdzie saletra na dniach. Na rzepaku nie zamierzam nic przycinać, takie założenie było od początku. Kalkulator nie kłamie.
  12. To nie Orlen, to zwykły fake news na który się wszyscy złapali. Taki dokument może każdy przygotować
  13. Ja zakończyłem nawożenie pszenicy, niech się dzieje co chce. Podciągnę jeszcze tym BlueN i Basfoliarem. Wzywam do bojkotu dystrybutorów azotu. Niech zeżrą sobie te nawozy i popiją RSM-em
  14. Zgłaszasz zawartość i trafia do moderatorów. Pałuk zbanowany? co tu się wyrabia?
  15. Tylko mnie nie zlinczujcie. Co sądzicie o moczniku teraz na zakończenie nawożenia? nie jest już za późno? Przymrozki codziennie więc powinno się przemieścić ale kiedy to się rozłoży?
  16. 500 km na kołach, ***** biedę ;-) widać że ropa była tania
  17. I cyk pszenica 297 euro, rzepak 752. Szybko się to dzieje, maklerzy robią furorę
  18. @Pałuczanin81 do granicy mam 30 km w prostej linii ale tej z Białorusią, do ukraińskiej mam 100 km. Wracając do tematu rzepak skoczył wczoraj rano o prawie 100 euro ale przez chwilę tylko. Ale i tak na chwilę obecną 763,50 to dużo. Pszenica ustanowiła historyczny rekord 344 euro, teraz 316,50
  19. Zerknijcie na MATIF
  20. Zaorane.
  21. Ktoś musi czepiać się poprawnej polszczyzny i stylistyki
  22. Na razie tak, zobaczymy jak długo ze mną wytrzymacie
  23. Jest jeszcze ciekawa opcja ale ryzykowna jak nie masz smykałki do interesów. Po roku możesz ubiegać się o dotację na rozpoczęcie działalności pozarolniczej. Ale nie jest to tak, że dostaniesz kasę i robisz co chcesz. Pieniądze należy faktycznie wydać na tą działalność. Tak więc do odważnych świat należy.
  24. Bo ozimy to chwast. W tym roku się o tym przekonałem
  25. Nie, tym razem będzie inaczej. Mecz o wszystko, mecz o honor, mecz zamknięcia. Ja mam tak samo, dawno przestałem oglądać. Dopiero dzisiaj poznałem wynik meczu, zresztą specjalnej niespodzianki nie było :-)