lokizom

Użytkownicy
  • Zawartość

    5082
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    224

Wszystko napisane przez lokizom

  1. U mnie też miejscami wygląda na 0 już. Plon sredni maksymalny nie przekroczy na pewno 6t ( pszenzyto, jeczmien, zyto). Ale u mnie aktualnie jest sucho i będzie dalej redukowalo plon z każdym dniem az pewnie ostatecznie uleci mniej niz u Ciebie. A u Ciebie najwieksza susza juz minela. Myślę że tylko chcemy się tym pocieszac ze te dobre miejsca nadgonia
  2. O ile się nie mylę to ten wynalazek Procam. Azot aminowy. To jest granula do rozrzucenia? Anglik pobił dzięki jego zastosowaniu światowy rekord plonowania pszenicy. Wcześniej osiągał ok. 12t a po tym podobno okolo 16,5t
  3. No ma napadac ok. 2mm. Także wiesz to będzie gwóźdź do trumny
  4. Ostatnie dni Maja dobija wszystkie moje uprawy, nawet jare myślę że już padna. Żniwa blisko jak przyjdą te 30 stopniowe upały bez żadnych zapasów wody
  5. Jutro ma napadac 4 mm a potem mają przyjść upały 30 stopni. Jak tak będzie to wszystko polegnie
  6. @przem widzę że też za dużo luszczyn nie mają te rosliny. Jakie zageszczenie na metrze
  7. Przedstawiciel mi mówił że o Priaxor juz ciężko, ciekawe czy w przyszłym roku będzie wogole dostępny. Bardziej cisną na adexar plus
  8. Sprawdzę ale aż strach tam jechać
  9. Atora o około 1-2 dni później
  10. Czemu on tak szybko odpuścił. Nie były też mokre lata a zbierałem na tym polu ponad 4t a teraz aż taka roznica
  11. No a jeszcze co najmniej tydzień bez deszczu, jak to będzie wtedy wyglądało? Zaskoczyło mnie to jak rzepak szybko wykorzystał pozimowa wodę w tym roku. Za duzo nabudowal pedow i to go gubi w tej chwili bo nie moze prawie nic wyzywic z tej wody. Tak jak pisałem bardzo małe opady od poczatku lutego a maj zrobił swoje. Ojciec pamięta tak suchy rok, 1994. Mniej skosili jak zasiali
  12. Jak jest wilgoć to bym opryskal, jak nie ma to bym sobie darował, to tylko stres dla rosliny
  13. Po lewej Rohan, po prawej Atora. Widać, że Atora lepiej znosi suszę, ale i tak ostatecznie nic z niej nie bedzie
  14. A jak nazwiesz to? ała Na rzepaku została już tylko IVa czyli ok. 25% pola. Kopałem na metr, wilgoci zero
  15. narazie odpuszczam jednak wszystko po dzisiejszej lustacji. Tragedia we wszystkim
  16. Wiesz kiedy u mnie są małe zniwa, koniec lipca, w zeszłym roku zachaczylo nawet o sierpień. Trzeba chronić dwa razy bardzo mocno albo trzy razy nawet troszkę taniej a krótsze odstępy. Kolega 15 km ode mnie co ma zawsze też ładne uprawy na lepszej glebie kosil w zeszłym roku jęczmień o ok.10 dni wcześniej. Różnica prawie 2t
  17. Tam gdzie trochę za mokro to nawet słabo powschodzil, na szczęście dużo takich miejsc nie ma. Siew 90 kg/ha wydaje się nawet za gęsty
  18. Piraklostrobine mam na myśli
  19. To ladnie wytrzymala. Tam nie siedział wciornastek? Z tych po prawej bo takie charakterystyczne zakończenia?
  20. Wieczorem wrzucę zdjęcie tego korzenia bo wyrwalem ja i cielem, korzeń na piachu jest marzenie
  21. Dam 0,7 epoksy na przytrzymanie, strobi z T1 na pewno jeszcze trzyma. (Mysle ze ta najlepsza ze strobiluryn jest porownywalna do protiokonazolu)po deszczu poprawię
  22. Groch nie odczuje, to sprawdziłem. Bardziej obawiam się o roślinę następcza, tj.rzepak. Ale dałem 0,13l/ha, według większości powinno być ok z rzepakiem ale orka konieczna. Okres polowicznego rozpadu dff to bodajże 128 dni. Przy okazji dowiedziałem sie ze jak ma się problemy z fiolkiem w rzepaku to spokojnie można dac go na jesieni bez skutków ubocznych
  23. @mnichkrzych To trochę też przypominają sytuację u mnie. Jare moje są narazie ok, wilgoć z zimy była, zasnąłezasnąłem.zaraz jak sie dało wjechać i za dużo wilgoci nie uciekło. Jak grzebie się ziemie to w jarych poniżej 7cm jeszcze jest wilgoc, w oziminach sucho na 20 cm, muszą jechać wilgoć ż głębszych warstw, z góry wyciągnęly co sie tylko dalo
  24. W rzepaku na opadanie płatka zrobiłem, jak popada i będzie na co to jeszcze cos doloze, pij co stoimy w blokach. A jęczmień widzę że to najlepsze zboze u mnie, trzyma się lepiej niż pszenzyto na lepszej ziemi. Chyba będę sial go coraz więcej patrząc na te majowe susze
  25. No właśnie protiokonazol to już są koszty. Na 3 razy jęczmień chronić to już trochę dużo ale nieraz mus. W zeszłym roku wygrałem na tym że w T2 poszła siekiera. W dodatku zaczyna kwitnąć od razu przy kloszeniu. Mamy takie gotowe mieszaniny z protiokonazolem+strobi?