
lokizom
Użytkownicy-
Zawartość
5401 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
259
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez lokizom
-
Miało padać, nie bedzie padać. W maju dalej tylko 12mm
-
Dzwoniła szefowa i przepraszala. Dalej czekam na rzeczoznawców, od 2 maja, to niedługo miesiąc, teraz to mogą sobie szacować. Jak przyjadą to ich wy.... z podwórka. Będę ubezpieczal tylko od gradu na przyszlosc
-
Skończyłem 21:30. Jeszcze jutro i pojutrze. Daje duży mix: Pictor, 15% rsm, odżywkę z potasem i Proteusa
-
Się właśnie zastanawiam gdyby był triazol i temp poniżej 12, a nad ranem 5 to jakby było z skutecznością takiego zabiegu
-
Rozumiem że pryszczycie po oblocie pszczół? Jaka temperatura minimalna może być w nocy?
-
Na drugiej F1 tego nie ma. Może mieć to jakiś związek z zapylaniem?
-
U mnie już na pszenzycie widać skutki suszy majowej, chociaż padało 10 dni temu. Łącznie w maju 12mm. Liście oklapniete tam gdzie VI klasa
-
Mam dwie F1. Jedna to ma, a na drugiej muszę zobaczyc
-
W tej fazie jeszcze można w jarym, jak i ozimym etefonem ale żeby nie było warunków stresowych bo wtedy rośliny i tak już produkują etylen, bodajże tak to się nazywa. A jak jest z medaxem maxem albo moddusem? Też warunki stresowe moga zaszkodzić jak przy zastosowaniu etefonu?
-
Dokładnie, pojedyncze rośliny, większość z nich to te najwyższe w lanie. Przypalone czymś? Rzepak tam pierwszy raz
-
To co jemu kur..a jest? cylindosporioza? Niektóre liście od dołu są jakby uwiedniete ale żadnych plam nie ma, żadnych larw też nie
-
Wielorzedowy, miejscami widać już osci
-
mod: przeniosłem z http://forum.farmer.pl/topic/1168-chowacze-słodyszek-i/?page=20 czy to aby na pewno po slodyszku?
-
Panowie nie padało od 10 maja i ciągłe ciepło. Jęczmień ten z grubymi klosami(ryzyko lamania), dac etefon, medax max, czy nic? Jest ładny, ale czy nie są to już warunki stresowe? Etefon już raz mi skopal sprawę, a jęczmień prawie się klosi
-
Chabrów jest sporo, miejscami nie ma wogole a miejscami nawet do 30/m, ale pewnie średnio wyjdzie 5-10/m. Zdecydowany jestem, nie chce skopac tego pszenzyta dlatego już się zdecydowałem na tego biathlona, wyjdzie 60-70 zl/netto/ha. Na omijaku sa wielkości pszenzyta, ale teraz ida szybciej od pszenzyta
-
@ikcomas Ja dwa lata temu miałem rzepak pierwszy raz na danym polu , w okolicy nigdy nie było rzepaku. Też myslałem sobie, że obędzie sie bez oprysku, ale dałem sie nawówic (Prosaro). Było wilgotno w czerwcu, a w lipcu przyszła susza. Na moich słabych glebach pojawiły się wszystkie choroby świata(zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, czerń krzyżowych), dobrze że zabezpieczyłem bo byłaby bardzo duża strata plonu a tak trochę przytrzymałem je ale miejscami było źle. Nie warto żałowac tych 100-150 zł
-
Tribenuronem z adjuwantem jechałem 30 marca. Jak pojadę drugi raz tym samym nie będzie żadnych problemów?
-
Panowie można jeszcze czymś poprawić na chabra, liść podflagowy ma juz pszenzyto. Sulfonylomocznik jednak wszystkich nie załatwił do konca, aczkolwiek sporo powstrzymał, za chłodny był kwiecień.Wszystko przez ten zeszłoroczny wymarzniety rzepak. Moj doradca twierdzi, ze teraz to i tak sie mija z celem bo tam nie dotrze srodek i kłosy moga byc szczerbate. Wstrzymałby się do wykłoszenia i wtedy dał granstar albo wogole zrezygnował. Wygladaja te chabry tak.
-
T 2/3, jak dla mnie to w jeczmieniu dwa zabiegi wystarcza w zupelnosci
-
Też jadę ostro w tym roku. Rzadko przekraczalem 100 zł na zabieg, a tu podeszlo koło 200 na jeczmien ozimy. Tak się składa ze też Szwajcarzy robią bontime
-
Dokładnie. W moim terenie zawsze mnóstwo chętnych pszczelarzy, trzeba przyznać ze zawsze przyjadą wcześniej i się zapytają a po jeszcze też się podzielą nektarem :D. Ogólnie to nie dałem żadnego smierdziela, progi nie były przrekroczone, a slodyszek zamiast zgryzac to zapylal już
-
Uzupełnia, uzupełnia. Pewne przyswojone informacje z czasem uciekają z głowy też. Jak się nie ma co się lubić, to się lubi co się ma
-
Chowacze w bbch 59-61 groźne? Bo chyba tam nie będzie miał w czym dziurki zrobic