lokizom

@Adamski Jeszcze nie pryskalem, czekam ma warunki. Nie wiadomo czy będą @jarki Gwiazdnicy nie spotkalem, chaber i fiołek dominuje, na fotach chaber. Oczywiście po rzepaczku

MIeliście kiedyś taką populację chwastów? Tyle popadało w październiku, że jeszcze ciągle wschodzą. Bez poprawki wiosennej to się raczej nie obejdzie bo watpie zeby skutecznosc była 100%, temperatury też maksimum do 8 stopni

Najgorsze jest to ze nie ma wogole słońca w październiku. Zboże siane miesiąc temu ma 2-3 liscie i nie zacznie sie krzewic

U mnie w zbożu nawet w tym roku nie ma miotły, a uprawa bezorkowa

Powiem Ci ze u mnie nawet bardzo rozwinięte krzywoszyje w rzepaku położyła poprawka Salsa. Aż handlowiec byl zaskoczony

Uratowalismy? Albo nie ma szans tego powstrzymać, bo oprysk terminowo wykonany. Na wiosnę będzie widac

Jęczmień się krzewi, wcześniej tego nie było widac. Kropilem właśnie jak były 2-3 liscie

Może szczęście ze kropilem i się nie rozmnozyly mszyce. Ale to pewnie dopiero na wiosne się okaze

Dopiero na wiosne widać efekt zawirusowania? Bo trafiają się u mnie pojedyncze obumarle rosliny, wyksztalcaly widać drugi lisc i zzolkly, w konsekwencji zamarly

Jest ciśnienie na rzepak. Ceny już dobijaja do 1700

Mam problematyczny kawałek rzepaku, jeszcze wogole nie potraktowany herbicydami. Siany 30 sierpnia, chwastów praktycznie nie było, jedynie trochę komisy miejscami. Spowalniac też go nie chcialem bo i tak słaby. Ma teraz do 7-8 lisci, dalej szału nie robi. Po ostatnich 120 mm pokazal się rumian, a tego chwastu to nie cierpie, a raczej rzepaczek. W przyszłym tygodniu ma być koło 15 stopni przez kilka dni. Kropilibyscie? Czym najbezpieczniej?

Jest tak zimno ze pszenzyto siane w optymalnym, 21 września na ledwo 2 liść. Raczej się nie rozkrzewi na jesieni

Przed nie ma znaczenia

No niestety. Jak więcej niż 30% roslin porazonych to nie ubezpieczaja. Udało mi się ubezpieczyć ale zapłaciłem około 50% więcej niż w zeszlym roku

Po lewej bez caryxu, prawa caryx 1l w fazie 5 lisci roznica w kolorze, ale i całym pokroju Tutaj szyjka okolo 20mm, po grochu po grochu po jeczmieniu Caryx zrobił robotę, po grochu było już 6-7 liść i było już trochę późno, wciągnał szyjkę ale nie do końca, trochę za późno. Po jeczmieniu całkowicie schowana

Tutaj już ponad 40mm

Tak, nie tylko pszenicy. Mogą chwilę przystanac ale nic wielkiego im się nie stanie

@barts Opornie bo pewnie sucho. U mnie to samo

Wyszło mi 0,65l/ha

U mnie rzepaczek posieje sobie zawsze pod stodoła, ok. 2 tygodnie wcześniej, smietka była tam na 90% korzeni. Po oprysku dimetoatem, resztę wlalem w opryskiwacz podręczny, larwy zostały jeszcze na może 20% korzeni. A tam gdzie zostały są na wyczerpaniu, mało ruchliwe. Minęło 5 dni od oprysku

Też mam takie objawy na najmłodszych. To nie po caryxie bo na kawałku gdzie poszło tebu też tak jest

Chyba nie ma niczego

Jadąc z powrotem już tego nie było, może rzeczywiście ktoś chciał zwrócić uwagę na problem

Aż tak równomiernie to nie posialem

Jadę na agroshow i tam 10 km przed bednarami, asf teren zapowietrzony, jaja sobie zrobili czy prawda?