-
Zawartość
4184 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Wiem, bo przy takich cenach to też jest często poniżej opłacalności. Ale jeśli kolejna obietnica o dopłatach się spełni, to chcę właśnie coś takiego zrobić. Planowałem jeszcze część wsiać w mieszance na ziarno. Kiedyś tak miałem i przez kilka lat miałem od razu gotowca mieszanki z grochem do siewu. Ale jednego roku było sucho, groch niski, owies wysoki, sąsiad kombajnista miał trochę gaz i grochu nie widział. Mnie w domu nie było, tylko przyczepy zostawiłem. Kosił wyżej bo łatwiej mu tak było i groch został w polu. A reklamacji już nie przyjął.
-
To fajnie macie. U mnie mało tej zwierzyny biega, więc co te szkody robi... Tylko kiła na szacowanie wali od razu w cztery sztuki.
-
Sarny też złapiemy i na Wiejską wywieziemy. Będą jeleni miały do oporu. U mnie są bardziej ładnym widokiem. Ciężko zobaczyć więcej niż pięć jednocześnie.
-
No to dla bydła w kiszonkę.
-
Dziki wypuścić do urzędu i przynajmniej jaja będą.
-
Tak, ale to będzie porównanie jak rzepak ozimy do jarego Mały plon, nakład podobny do ozimego. Ja zrezygnowałem z niego i nie wrócę.
-
Dzików nie ma? A te ślady i spożyte EB? Jeszcze jaki prosty krok po alkoholu trzymał. Ważne, żeby było kogo nimi przekupić, a dziki się znajdą.
-
Jak przez dziki? Dzikami chcesz przekupić polityków? :P
-
Takie są działania rządzących. Ważne żeby im się opłacało. A potem będzie zdziwienie, o co tym rolnikom znowu chodzi. Tyle pieniędzy od unii dostają, a wciąż im mało. Gdyby dostawali, to pretensji by nie mieli. 68% dopiero dostało, a tu zaraz marzec. Żeby chociaż w zamian produkty rolne miały swoją wartość, ale po co. Posłowie swoje mają i to się tylko liczy.
-
Dla Ciebie to by było куда едёшь? Ale tego to @ar nie skuma. Jemu to po zachodniemu musisz. :D :P Ciekawie tam nie macie. Rząd myśli, że wyda decyzję o odstrzale dzików i będzie ok. A to nie takie proste.
-
A to jaja. @ar już leje wachę do ciągnika na blokadę, a @ikcomas pyta wohin fahrst du? Zrobimy machniom dzikami.
-
Niewiniątek :D :D I byłoby "Źli i bogaci chłopi przeciw dobrym i biednym myśliwym." Swoją drogą kiła jakoś protestów na ulicy nie robi. Czyżby nie mieli tak źle?
-
Wczoraj wieczorem przesadziłem warzywa do wielodoniczki z większymi otworami. Dużo ich nie przeżyło. Ale to moje błędy w doświetlaniu, zanim dobrze dobrałem rodzaj i ilość światła. Na pierwszy rzut będzie. I wsiałem w małe wielodoniczki właściwą partię pomidorów, ogórka i sałatę lodową na pierwszy zbiór. A papryki wsieję jutro, bo czasu mi zabrakło.
-
Kiła przyjechała szacować i mi się nie zgadza - do odstrzału...
-
Też chciałem zasiać, w mieszance zbożowej. Ale na razie dopłat ni hu hu, więc na poważnie tego realizować nie mogę.
-
Kiła na to nie pójdzie, żebyśmy mieli broń. To jest zarezerwowane tylko dla takiej "elity" jak oni. Więc może lepiej te wilki. :D
-
Na pszenicy znacie się o wiele lepiej ode mnie. Ale mogłoby być trochę krótko. Wiem, że żyto to nie pszenica, ale ono np potrzebuje minimum -10 stopni przez co najmniej miesiąc czasu, a książkowo nawet 60 dni.
-
Polecam się. I innych też (oprócz @kaczora). :D
-
Ciekawy artykuł, który akurat jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, żeby jeść tylko swoje jajka. Ale nie zgodzę się, że kura zje ziemię z ropą albo pestycydami. Nie u mnie. Te materiały mam w osobnych pomieszczeniach, a kury w oddzielnym wybiegu, bo nie chcę mieć nasrane na całym podwórku. Może chciałeś mi dokopać tym artykułem, bo pani doktor coś tam powiedziała. Ale ja ile się da, wolę swojego zjeść. Nie z pustego zaślepienia, że to wiejskie, więc musi być zdrowe. Wolę swoje jajka, mięso i warzywa, bo od podstaw rosną i powstają u mnie, więc znam cały przebieg ich produkcji. I drugi ważny powód: daje mi to ogromną radochę.
-
Piszcie ludzie coś, bo same offtopy będę robić, a z drugiej strony wszystko sklejać razem, to bez żadnego sensu i porządku będzie. Bo teraz chciałem nawiązać do szkód wyrządzonych późną jesienią i zimą. Zastanawiałem się, do kogo je zgłosić, gdy w obecnym czasie jest wiele niewiadomych na temat prawa łowieckiego, odpowiedzialności myśliwych itd. Tu mam artykuł, który to wyjaśnia: http://www.wrp.pl/w-sprawie-obwod%C3%B3w-%C5%82owieckich Czyli należy to rozumieć w ten sposób, że dopóki polski rząd nie skończy z tzw wysiewem projektów do ustawy Prawo łowieckie, to obowiązują dotychczasowe zasady. Nie ma tylko możliwości tworzenia nowych obwodów łowieckich, natomiast działające do 21 stycznia 2015 zachowują swoje prawa i przede wszystkim obowiązki. A więc szkody powstałe w okresie zimowym zgłaszamy nadal do tych samych kił, pamiętając o zasadach 3 dni, potem pilnując ich 7 dni i dalszego działania. Na razie myśliwce śpią i wmawiają, że przed ruszeniem wegetacji szkody nie mają znaczenia, że rolnik może je sobie wsadzić. Nie można dać się tak podejść. Nieważne, że jest luty, że zboże nie rośnie. Jest w ziemi i to się liczy. Jeśli coś z lasu je niszczy, to w ciągu 3 dni trzeba to zgłosić. I tak przez całą zimę. Więcej tych zgłoszeń to gorzej dla kiły, a lepiej dla nas. Warto to wykorzystywać i pilnować swoich upraw również w okresie zimowym.
-
A słyszeliście może o kiłowym programie "ożywić pola"? http://www.ozywicpola.pl Że niby uczą dzieci w szkołach, że myśliwi to dobrzy ludzie, bo puszczają zające na pola. A na forum ogół kiły się z tego śmieje i uważa, że takie pomysły tylko ich ośmieszają i pogrążają, bo dzieci nauczyły się mówić "najpierw hodować, potem polować".
-
Mogliby chociaż różowe stroje nosić. :D Często są zbyt dumni i na innych patrzą z góry. Chyba ta broń daje im poczucie władzy.
-
Żurawie dalej chodzą po łące, a tu przyszedł sowiecki wiatr i -7 nad ranem było.
-
Mnie też za pierwszym razem. Ale po paru dniach obejrzałem całe. Bo czytałem ich wpisy, jaki to cudowny wywiad, jaki minister mądry i jak pięknie polskie myślistwo przedstawił. W skrócie to było o wszystkim i niczym, takie po prostu sypanie pieprzu. Opowiada o Bolku chrobrym, że już on był wielkim myśliwym, opowiada o tamtych metodach polowań, o turach, żubrach itp. No i ogólnie liże coś tam całemu pzł-owi. Gada o pięknej pracy myśliwych, jacy to oni potrzebni są, jaką pożyteczną pracę wykonują. Zachęca ich do karmienia zwierząt w głębi lasu, żeby na pola nie wychodziły i cały rok, a nie tylko zimą. I cieszy się, że rocznie przybywa ok 4500 nowych członków do hołoty kiły. Po obejrzeniu tego wszystko z żołądka chce wrócić, a oni to zachwalają. Ja szczerze nie polecam. Chyba że ktoś chce seppuku se zrobić.