Marecki
Użytkownicy-
Zawartość
4353 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
259
Wszystko napisane przez Marecki
-
Podobno w lutym polski wspaniały rząd ma zdecydować o ostatecznym wyglądzie ustawy Prawo łowieckie. Info pochodzi że strony znanej stacji radiowej wspieranej przez pIs, więc nie będę podawał źródła. Mogliby zacząć działać, żeby po ruszeniu wegetacji wiedzieć, do kogo wysyłać zgłoszenia szkody.
-
Twoich krótkich wierszy nikt nie będzie łączył, a moje i tak kiedyś szły kilka w jeden, to wolę już edytować sam. Forum jest lepsze od portalu, bo nie ma tutaj chołoty, której tylko wyzwiska w głowie.
-
Ja akurat mam miedze z każdej strony i jeszcze się sąsiedzi wpieprzają. Dwa lata temu musiałem geodetę wziąć, bo jeden nawet miedzę o 2 metry przez ileś lat przesunął. U mnie trzeba na karguli i pawlaków, bo inaczej z każdej strony do podwórka by mnie zepchnęli. Ale starczy o tym, bo jest osobny temat o miedzy.
-
Ja nie mam warunków na taki rozwój... Wolałbym na Kaszubach te hektary, których @jarki nie chce. Tzn o ilość mi bardziej chodzi. Tak czytam... Nie spełniam kilku wymagań na wałycz.
-
Tylko że tu mam sprzęt tylko do siana. Pola na Kaszubach uprawiam. A transport drogi...
-
Wałycz to obok, ale aż na pgr-y boję się szarpnąć... Pierwsze ich pole jest 500 metrów ode mnie. Sześćdziesiątką miesiąc bym orał. :)
-
Ale to chyba gdzieś dalej, bo u mnie nic nie było. Wieczorem sprawdzę.
-
A do mnie miał pretensje, że co to za części robią teraz. Że on tym kiedyś gnoj nakładał, że przód do góry szedł. W Płocku chyba 630. Dojazd 40 więc wyjdzie na to samo, a greene mam 11 km od siebie. Szukałem używanych, to są albo też pęknięte, albo zcałym osprzętem i od tysiąca do nawet 1700zł.
-
Właśnie teść podpowiada mi takie rozwiązanie. Bo założył ładowacz na tył, coś jakby tur na podnośnik, nie wiem co robił, bo się nie przyznał i pękł przez lewą stronę pod i nad wałkiem frezowanym i do prawego boku. Tak pytam o to spawanie, bo za nowy ponad sześć stów trzeba dać.
-
Ode mnie, bo ruską mam.
-
Jeśli wejdę w Twój profil, to mi pokazuje chyba rzeczywistą ilość. A normalnie w wersji mobilnej nie wyświetla mi tego wcale. Na tabie pokazuje u Ciebie chyba 10, Jarki ma 49 (ma widocznie plecy... ;) ), ar ma 3, reszta chyba 0. Ale w smarkfonie mi tego nie pokazuje, nawet regionu czy stanu cywilnego. Tylko nick i zdjęcie. Takie gówniane urządzenie mam. Usunąłem chroma w telefonie, coś tam jeszcze grzebałem w ustawieniach i na nowym chromie i nowym otwarciu strony weszła mi podstawowa wersja forum. Wyświetla o wiele więcej niż w wersji mobilnej, jest więcej możliwości, fotofarmer działa... Minus że literki małe, trzeba powiększać ekran i przesuwać go na boki, ale postaram się przyzwyczaić. Gdzie drwa rąbią, tam buty przeszkadzają, czy coś takiego.
-
Na dole mogę tylko język wybrać. Więcej opcji nie ma.
-
Że siebie to widać od razu i to głównie siebie. :P Ale zamiast kropki przerzucisz chociaż tekst na dół. Najgorzej się czyta litanię na pół strony bez ani jednego znaku ani innego oddzielenia myśli.
-
Pasują tu słowa mojej teściowej: "A nie mówiłam?" Lepsze jest pozytywne zaskoczenie, że mróz aż takich szkód nie zrobił, niż najpierw uważać, że nic się nie stało, a potem wiosną płakać. @thug, wstaw może czasem kropkę lub przecinek, to będzie lepiej się czytać. Już duże litery Ci odpuszczę, ale chociaż interpunkcji mógłbyś używać.
-
Przedwczoraj wsiałem aksamitki do pikowania.
-
Władza tvp się zmieniła, to może teraz będziemy mieć kolejny kanał, np tvBamber z notowaniami, cenami towarów rolnych i przede wszystkim interesującymi nas rządowymi informacjami o poprawie bytu polskiej wsi. 24 godziny na dobę i bez reklam "rolniku, ubezpiecz się". Rolnictwo to bardzo szeroki temat, więc byłoby o czym gadać na okrągło, tylko kto to zrobi i kto mu za to zapłaci...
-
Fotofarmer działa ok, tylko nie u mnie. Tzn na kompie i tablecie jest ok, tylko w smarkfonie nie działa. Doszliśmy z adminami do wniosku, że to wina używania aplikacji mobilnej na badziewiu (sony xperia j), bo w podstawowej wersji fotofarmer działa ok. Tylko że po włączeniu wersji mobilnej nie ma opcji jej wyłączenia, dlatego na razie nie korzystam niestety z galerii.
-
Ja akurat zawsze wysyłałem pocztą, bo kiła 20km ode mnie. Wójt i poczta bliżej, bo 4. Przydałoby się więcej szczegółów, np co zrobić, gdy po wysłaniu zgłoszenia a przed szacowaniem będzie nowa szkoda. Wg mnie powinno iść kolejne zgłoszenie, jak do tej pory. Tamtej wiosny zanim przyjechali po 9 dniach szacować, to jeszcze 5 razy zgłaszałem szkodę. I moim zdaniem ważna jest dokładna dokumentacja, np zaraz po zauważeniu szkody zdjęcia zawierające info z datą i godziną. @ikcomas, coś dla Ciebie: http://m.wprost.pl/ar/id,530308/mob.html
-
Ja dopiero mniej więcej na weekend zjadę do domu, to zobaczę, jak tam wygląda. Bo tutaj u sąsiadów chodziłem po polach i nieraz ciary po plecach szły i sobie myślałem, że oby tylko u mnie tak nie było. Ale trochę się boję, bo tu było -17 i niektóre pszenice i rzepaki dostały (zależnie od położenia), a ojciec dzwonił, że u nas było -25. Może inaczej to wygląda niż u Was, bo uprawiam tylko dla siebie na paszę, nie sprzedaż, ale nikt nie chce siać wiosną na nowo. Za parę dni się przekonam.
-
Podziękował, staram się. No i nie lubię reklam. Wszędzie ich pełno, a tu spokój i oby tak zostało. Dlatego to miejsce się przyda. Bo zjawi się znowu jakiś chcący nam pomóc w dziedzinie, która może niezbyt nas interesuje. A czasem mam po prostu inne zdanie, bo mimo wieku w paru różnych branżach się już pracowało i nadal pracuję i mam nieraz zupełnie inne zdanie. Chciałem być kulturalny, ale ile można. Wolę kulturę zachować do poważnych tematów na forum, które naprawdę dotyczą rolnictwa. A w temacie reklam można się odprężyć. :) Poza tym denerwuje mnie ktoś pokroju pani Heleny, jak to @ar powiedział. Inaczej jest, jak ktoś trochę tu się udziela i przy okazji napisze, "Słuchajta, kupiłem dziś w Biedronce zestaw kluczy, są nawet solidne." A inaczej, jak pani Helena dołączyła do forum 15 minut temu, żadnych danych poza Heleną nie wpisze i wali tekstem "Narzędzia dla każdego rolnika, polecam." i daje najlepiej link do gazetki Stonki. I potem już nawet więcej tu nie zajrzy. Wtedy mnie nosi i następny reklamodawca dostaje za Helenę. :) Czasami dla poprawy nastroju fajnie odpowiedzieć na reklamę. :P
